MEDYTACJE |
 |
TRZY
PUNKTY - WIERSZE
LINK! DO TRZY PUNKTY
BÓG
To
krótkie słowo -
a
wyryte
zostało
w
moim sercu, na trwałe.
Jeszcze
wczoraj
nic
o Nim nie wiedziałam.
Dzisiaj
- ten pusty rozdział
już
wypełniłam.
Droga
niełatwa -
poprzecinana
zw±tpieniem,
zadum±
i lękiem.
I
ta wielka niewiedza
i
to cierpienie,
które
poprzedza -
zmartwychwstanie.
A
była i noc piękna
-
zwiastun
nowego
czasu - i udręka
poznania
głębokiej
prawdy,
ukrytej
wła¶nie
-
w
srecu.
Ile
to czasu potrzeba
by
dostrzec
proste
zjawiska?
Oczy
otworzyć.
Wła¶nie
te oczy -
rujnuj±
wszystko.
Wpatrzone
w Ziemię
i
w jej dziwol±gi
-
prawdy
poznać
nie daj±.
S±
zatraceniem
ludzkiego
bycia.
Krótkie
słowo -
a
taka potęga,
ukryta
w serca komnatę
obnaża
tajemnicę
i
t±
wielk±
zagadkę
-
sk±d
się
bierze twoje istnienie.
Bóg
-
wyzwala
ze ¶wiata
nico¶ci.
Dzięki
Niemu przekroczysz ten próg
co
prowadzi do wieczno¶ci.

CZY
TO WAŻNE ...?
¦piew
gołębia z przestworzy
gasi
pragnienie.
Odkrywa
na nowo sekrety
...
i w uszach ¶widruje
stare
słowa...
Wykuwa
fakt już znany ...
z
mojego wiecznego snu,
o
Twoim istnieniu .. ognisty
żar
oczu
przenika
bez
słow z dala.
Zamknę
ten sen w sobie,
zmienię
moj ¶wiat
...
bol ostudzę ...
wiele
cierpień i puchar
wypełniony
łzami ofiaruję
na
własnym ołtarzu ...
Głęboko
zagl±dam
przy
blasu ¶wiec
w
gęsty obłok, kocham
ciszę
t± wielk±
co
okrywa Ciebie ...
Jeszcze
wczoraj nie istniałe¶,
Twoje
imię było mi dalekie.
W
serce moje się wdzierałe¶ ...
niosłe¶
dla mnie zbawienie.
Czy
to rozumiałam ...?
Nie
... tylko gruchanie gołębia
przeniknęło
lekko
...
i niepokoj w sercu, uczucia
splotłam
w jedno ...
wspolne
zrozumienie.
A
czy już rozumiesz...?
Nie
... ogladam ¶wiat
przy
zachodzie słońca.
Zapadam
w sen
i
nie ma mnie ...
Wnikam
głęboko
w
Twoje my¶li, istnienie
jednej
chwili ...oko
w
oko z jedno¶ci±.
Zagłębiam
duszę,
szukam
nadziej±.
Fakt
- istniałam...
...
i nadal istnieję ...wiar±
buduję
własne jutro.
Szukam
drogi ...
...gdzie
mam i¶ć...?
Nie
pytaj mnie o nic ...
nie
wiem - zbyt daleko
zaprowadził
mnie Bog
i
coraz mniej rozumiem ...
coraz
mniej ¶nię ...
tylko
dzień po dniu
pokonuję
czas ...brnę
po
obu ¶wiatach
...
i trwam w wierze ...
przy
Tobie - zerwę kajdany
spełni
się moj sen ...
najpiękniejszy...
...
czy to rozumiem ...?
nie
ważne ...

ATEISTA
Mówisz,
że
nie ma Boga
...
ale
chodzisz Jego drogami.
Szukasz,
podgl±dasz,
interesuje
cię
każda
o nim teoria.
Więc,
jak to jest na prawdę?
Czemu
tak szukasz,
co
cię
niepokoi?
A
może
uważasz
Boga,
za
życiow±
przygodę?
Zrób
rachunek sumienia,
sam
z sob±.
Czy
tam w sercu, naprawdę
nie
ma cienia
żadnej
wiary?
Czy
tylko w tobie,
dziwna
przekora?
Wyjdż
na spotkanie z Bogiem,
sam
na sam.
Nie
bierz ¶wiatków.
Nie
udawadniaj własnym dialogiem,
że
na prawdę
w niego nie wierzysz.
To
nie ma sensu.
W
swoim czasie serce skruszysz,
staniesz
u Jego boku.

A
TE ŁZY...
Brylantowe
¶wiatło,
żywe
Ľródło
skryte
w pustynnej oazie
własnej
duszy,
bez
końca
przenika
niespokojne
umysły.
Czasami
u¶miech
wypływa
na
spękane
wargi
albo
łzy się
tocz±
strumykami
spod
powiek,
zmęczonych.
Rzedn±
i
w końcu
nieruchomiej±,
gdzie¶
tam na twarzy.
A
słoneczne
promienne
strzały,
przeszywaj±
ziemię
pod
stopami
po
której kroczę.
Każda
chwila
przybliża,
bliżej
i bliżej
do
Ojca...
To
nie tylko
wizja,
ale
wielkie zanurzenie
w
falach oceanu
potężnej
wiary.
Skryte
rany
wnikaj±
w ciało
i
ten ból potworny,
głęboko
w sercu
...brudnym.
Ohyda...
i
nieskończona
czysto¶ć
Boga,
która
wygania ciężar
z duszy,
otwieraj±c
zdrój nowych
łez,
oczyszczenia
i
ten ...akt skruchy...
A
ta dusza
już
inna, odnowiona,
odrodzona.
Ten
deszcz łez
tak
potrzebny
do
otwarcia
serca.
I
pie¶ń
słyszę
co
mi
¶piewa
-
jeste¶
wolna-
Oderwana
iskierka
powraca
do
Ľródła
wielkiego
stworzenia.
Płomień
purpury
rozpala
życie
od nowa,
w
Imię
Chrystusa.
WIESŁAWA