
Każdy człowiek doświadcza bólu cierpienia po stracie ukochanej
osoby.
Większość z nas nigdy nie jest przygotowanych na podobne
zdarzenia, nawet
jeśli się spodziewamy tej najgorszej chwili nie
obejdzie się bez bólu i cierpienia.
W chwili śmierci drugiej osoby, kiedy ogarnia nas potężny smutek,
szczególnie
jeśli wcześniej nie mieliśmy podobnego doświadczenia nie
umiemy się zachować,
a nawet w chwili kiedy już przeżyliśmy śmierć
bliskiej osoby nie jest to łatwe,
za każdym razem będzie dla
człowieka wielką traumą. (LINK!)
O żalu, smutku, żałobie można pisać długo. Niektórzy ludzie nie
pozwalają
nam się smucić, wyrażać własnych emocji na zewnątrz.
Prawda jest taka, że
nie powinniśmy zbyt długo tkwić w rozpaczy.
Dusza człowieka, która jeszcze przez
jakiś czas nadal jest obok
ciała widzi rozpacz najbliższych, martwi się o nich i często
nie
odchodzi do swojego wymiaru. Zdarza się, że przez rozpacz bliskich
ugrzęźnie
między wymiarami. Żałobnicy powinni to wiedzieć i nie
przedłużać swojej
wielkiej boleści na długie dni. Pozwólmy zmarłym
spokojnie odejść!!!

Każdy człowiek powinien wyrazić swoje emocje a zarazem zaakceptować,
że to co się stało - śmierć najbliższej osoby czy odejście z powodu
innych
przyczyn, np. rozwodu czy nieszczęśliwej miłości zdarzają się
i są częścią życia.
Każdy musi dać sobie czas na smutek, rozpacz, na
czas żałoby i własne uzdrowienie.
Jak przeżyjemy pierwsze bolesne
chwile będzie ważne dla dalszego procesu uzdrowienia. Jeśli zbyt
długo jesteśmy osłabieni, myślimy, że nasze życie zawaliło się
całkowicie, z
dnia na dzień nie umiemy się z tego stanu podźwignąć
potrzebna nam jest pomoc.
Na każde życiowe rozstanie: śmierć, rozwód, rozłąkę ludzie reagują
fizycznie i emocjonalnie. Przy okazji śmierci najbliższych kiedy
człowiek jest
w szoku, może doświadczyć wszystkich stanów
emocjonalnych. Mogą być silniejsze
i głębsze niż normalnie, zwykle
mieszane, w psychice człowieka pojawia się coś,
czego nigdy nie
zaznał. Jakie by nie były wszystkie będą w tej sytuacji normalne.

Żal, ból może doprowadzić, że osoba pozostająca w żałobie
będzie
ranić inne osoby, które chcą jej pomóc. Skrajny niepokój,
panika,
strach i bezradność często cierpiącemu "odbierają rozum".
Wielu pokaże swoje emocje po czasie, kiedy minie szok, który
zmiażdżył go
w pierwszej chwili. W takich chwilach nie rzadko widzi
się ludzi uśmiechniętych,
swobodnie rozmawiają z innymi, jakby nigdy
nic się nie stało ... to co w tej chwili
czują jest poza ich kontrolą.
Wydaje im się, że za chwilę wszystko wróci do normy.
Inni topią się
w żalu, sięgają po leki, wzmacniacze aby zmniejszyć własny ból.

W dniu 8 września 2009 we wtorek
w godzinach 8.00 - 22.00 co dwie godziny
odbędzie się 6 deeksh
...jako pamięć i hołd dla wszystkich naszych najbliższych,
którzy już nas opuścili.

W tym dniu możemy zrobić coś więcej dla ludzi, którzy od nas na
zawsze
odeszli; nie tylko zapalić za nich świece, modlić się lecz
uczcić ich życie poprzez
inny akt, np. zasadzić w ogrodzie, w parku
lub w innym przez nich ulubionym miejscu drzewko, postawić w parku
ławeczkę z nazwiskiem kochanej osoby, która już opuściła
ten świat,
zrób na niej napis - kiedy żyła, kiedy odeszła, kim była. Przyjdzie
strudzony przechodzeń, zatrzyma się by spocząć, przeczyta, poduma, w
ten sposób
utrzyma wspomnienie o osobie, której już nie ma na Ziemi.

W tym miejscu zginęła tragicznie
dziewczynka,
jej rodzice, siostra, rodzina, przyjaciele
zostawili swoje pożegnania na kamyczkach.
Wesprzyj fundację, np. chorób raka, pomyśl o chorych dzieciach i
tych, które
nie mają rodziców, żyją w Domach Dziecka. Pomyśl, że oni
również pozostają w bólu,
z różnych powodów utracili swoich
rodziców. W tym dniu kup zabawkę, książkę, słodycze, odwiedź samotne
dzieci. Daj im swój uśmiech i chwilę własnego czasu. Ich smutek
nierzadko trwa latami lub przez całe ich życie. Jest bardziej
intensywny
niż osieroconych dzieci pozostających w rodzinnym
otoczeniu.

Odejścia innych mogą być spowodowane nie tylko przez śmierć, rozpada
się rodzina, romantyczny związek, długa przyjaźń ... drugi człowiek
cierpi i może to dla niego oznaczać katastrofę. Porzucona osoba musi
się nauczyć jak zakończyć ten okrutny ból.
Medytacja jest wspaniała terapią. Użyj spokojnej muzyki, mantr, aż
twój emocjonalny
ból opuści twoje ciało. Nie jest to łatwy proces i
nikt nie oczekuje aby cierpiąca osoba uwolniła się od bolesnych
doświadczeń w ciągu jednego dnia, lecz należy od
czegoś zacząć,
nauczyć się pokonywać najcięższe życiowe sytuacje.

Zacznij od formy wybaczenia, spróbuj już nie obwiniać siebie i
innych: o śmierć
twojego członka rodziny, o odejście bliskiej osoby.
Jeśli ktoś zabrał życie twojej
ukochanej istocie, spróbuj wybaczyć!
Wybacz i temu, który ciebie skrzywdził!!!
Prawie każdy z nas został skrzywdzony przez działanie lub słowa
innych.
Dziecko krytykuje matkę
... matka dziecko...
przyjaciele plotkują o tobie ...
niby to tylko puste słowa bez pokrycia
ale ci przykro a w sercu budzi się żal.
Przez przebaczenie - to prawdziwe, w twoje serce
wnika pokój,
nadzieja, radość i wdzięczność.
Przebaczenie przede wszystkim doprowadzi ciebie - jako
przebaczającego - do fizycznego i emocjonalnego dobra.

Przebaczenie nie ma żadnej definicji, jest aktem uwolnienia się od
myśli i uczuć,
które wiążą się z wykroczeniem przeciwko tobie. Jeśli
nie uwolnisz się od tych
uczuć trudno będzie ci żyć w teraźniejszości. Prawdziwe przebaczenie
objawia się zrozumieniem i
współczuciem do tego kto cię skrzywdził.
Nie przebacza ten kto nie może zapomnieć i ciągle myślami
powraca do
zdarzenia, ciągle opowiada co się stało?
Uwierzcie: stwierdzenie człowieka: - ja już mu dawno przebaczyłem, nie
pamiętam...
to pusty frazes jeśli ciągle wraca się do starej rany.
Ten akt; twojego zranienia, obrażenia nadal tkwi w tobie i nic się
nie zmienia.
Dopiero prawdziwe przebaczenie najcięższej zadanej ci
rany zaczyna twój proces
zmian. To może być trudne i zająć dużo
czasu. Każdy przebacza inaczej. Kiedy
trzymamy ten ból, ciągle
rozrywamy niegojącą się ranę, ciągle budzi się w nas rozgoryczenie a
nawet nienawiść i to tylko my zapłacimy najwyższą cenę.
Wszystkie te energie niszczą nasze ciało i naszego ducha,
nie pozwalają na świeże bardziej doskonałe doświadczenia. Nasze
emocje są ciągle trzymane w tym miejscu: co było, ten stan nie pozwala
się skoncentrować na teraźniejszości, gubimy coś cennego, dzisiejszą
radość.
Ci co nie chcą wybaczyć, nie chce żyć radośnie.

W dniu 8 września zasiądźmy do wspólnej światowej medytacji,
poświećmy czas tym swoim kochanym, którzy nas opuścili
z powodu
śmierci i tym, którzy odeszli krzywdząc nas...
i odpuśćmy winy wszystkim naszym
winowajcom...

2 Sep. 2009
WIESŁAWA
|