KUNDALINI

WIEŻA BABEL

To w okresie babilońskim zostały najbardziej zakłócone oryginalne kody ludzkiego ciała, co spowodowało utratę naszej pamięci. Zostały zakłócone Ogniste Litery, ich kolejność w prawidłowym ułożeniu, co zmieniło drastycznie ludzkie DNA. To jest właśnie ta Wieża Babel, kiedy to Jahwe miał celowo pomieszać ludzkie języki, zniszczyć rodzaj ludzki. Poprzestawiał nasz genetyczny alfabet. Uznano ludzi za grzeszników i wprowadzono bałagan w ich ciała... dokładnie do układu hormonalnego, który jest odpowiedzialny za Energię Kundalini. To od układu hormonalnego zależy prawidłowa ścieżka Kundalini. Kto czytał moje doświadczenia, ten pewnie pamięta, kiedy zmagałam się na tej linii, szwankowały mi nagle wszystkie gruczoły ciała, nagle zrobiły się mocno wrażliwe, wszystkie nagle bolały, były powiększone, wariowały, ciężko było uchwycić prawdziwe parametry... i nie było na to żadnego wyjaśnienia. A to tylko budziły się moje hormony... budziła się moja Energia Kundalini.

Mało tego, że tą ścieżkę Kundalini zakłócono, to jeszcze odebrano nam wiedzę na ten temat... a ciekawskim wymierzono kary... za obcowanie z demonem.

Energia Kundalini wpływa na nasze odbiorniki mózgowe: podwzgórze, wzgórze, szyszynkę, tarczycę i grasicę. Kiedy układ hormonalny zostaje osłabiony ulegają zmianom hormony we krwi, co spowoduje znaczne osłabienie układu odpornościowego, w związku z tym nasze choroby i szybkie starzenie się i oczywiście blokuje się połączenie z wyższą świadomością. To wszystko upośledza nasz mózg i cały układ nerwowy, włącznie z Energią Kundalini, która też śpi.

To doskonały układ hormonalny, nasze właściwe hormony są tą miarą dla całej naszej bioneurologii... to nasz doskonały lekarz i aptekarz, który wie komu i kiedy co zaserwować. I nie masz lepszego ponad nich lekarza i aptekarza... jak ten organiczny wbudowany w nasz system. Wówczas dopiero może być odpowiednio filtrowany płyn mózgowo-rdzeniowy, który idealnie porusza synapsy neuronowe w naszym mózgu. Wprowadza ważne zmiany we wzgórzu, które jest dla nas bardzo ważne.

Wzgórze łączy nas z włóknami neuronowymi sklepienia i układu limbicznego, a to jest związane z naszymi emocjami. To emocje są kluczem do odblokowania naszej wyższej świadomości... i wniebowstąpienia. Ale dzisiejszy człowiek ma w sobie masę energetycznych ogrodzeń i innej sztucznej technologii i brak mu tego światła w centrum mózgu. Energia Kundalini śpi i nie dowozi odpowiedniej ilości światła do mózgu. Często pisze o moich wybuchach w ciele, dokładnie w centrum mózgu, czuje jak jakiś ładunek, raz silniejszy, innym razem słabszy jest prowadzony przez mój kręgosłup do mózgu, określam go jako piłkę - większą lub mniejszą, to zależy od dnia, biegnie sprawnie i szybko, tak co sekunda, i niczym granat wybucha w mózgu, dokładnie w samym środku głowy. Ja to nazywam moje krzesło elektryczne, na którym już siedzę przeszło 22 lata. I różne jego fazy już przerabiałam... mała piłka, większa piłka, olbrzymia piłka, wybuch granatu, bomby atomowej... i zapalają się wokół mnie światła i wyrzuca moje ciało do góry... i często to moje „krzesło elektryczne” spędzało mi sen z powiek... a to tylko została odblokowana ta funkcja mózgu, zaczął działać mój planetarny odbiornik. W takim ciele zmieniają się wszystkie obwody mózgowe i tworzą nowe linie komunikacyjne, taki mózg dostrzega znacznie więcej, nie tylko dobrych informacji, również zagrożenia, które są jeszcze niewidoczne dla reszty świata. Stąd też pojawiają się prorocze sny, wizje, tu działa już inna reakcja emocjonalna, działa inaczej ciało migdałowate, które jest już inaczej stymulowane, innym wydzielaniem hormonów... budzą się nowe przypływy pamięciowe i też potrafią zalewać nasz umysł, bywa, że człowiek nie nadąża za przekazywaniem informacji, wówczas dużo mówi i dużo pisze... czasami co mu ślina przyniesie na język, bo nie ma czasu z przetwarzaniem tych informacji.

Inaczej będą pracować ludzie, którzy mają zablokowane lub rozhuśtane ciało migdałowate, tam są zaburzone hormony... stąd wystąpi duża zamknięcie lub nadpobudliwość (reakcje dwubiegunowe), stany lękowe, strach, obsesja, choroby psychiczne, wszystko z powodu niewłaściwej funkcji właśnie ciała migdałowatego... i taki mózg widzi ciągle zagrożenie lub całkowicie traci kontrolę nad własnym życiem... i to się dzieje w obecnym świecie...

Niestety, kiedy mamy zablokowany ten ośrodek, nie możemy przywrócić równowagi siatki energetycznej w naszym ciele... nie możemy przebudzić wyższego ciała świetlistego, ciągle wokół nas widzimy ciemność i tak to w życiu odbieramy... tym bardziej nie stworzymy kanału łączącego człowieka ze Wszechświatem, tej superautostrady, aby móc się komunikować z gwiazdami. I jak często mówię - możesz walić głową w sufit i ponownie spadniesz na ziemię, szczególnie jak zaczynasz pracę ze swoimi górnymi ośrodkami.

Nie rozpoczynamy tej budowy od mózgu, to jest potężne nieporozumienie, nie wolno stymulować naszych ośrodków w mózgu, kiedy w ciele brakuje biologicznych sieci neuronowych. Muszą być wprzódy poprowadzone linie bazowe... to tak jakbym chciała w gęstym lesie zbudować dom... ale tam nie ma żadnej drogi, aby dowieść budulec i narzędzia na jego wykonanie, to jak latarnia morska, którą chcesz budować od góry... musimy utworzyć naturalną komunikację między komórkami całego ciała. Jeśli tego nie utworzymy damy hasło do łączenia się ze sztucznymi sieciami, poprzez chemiczne środki np. w „lekarstwach”, które niby stabilizują nasze hormony, neuroprzekaźniki, a tak naprawdę hamują nasz duchowy rozwój. Oczywiście wywołają w nas fałszywe sygnały... podobnie działają narkotyki, alkohol i wiele innych... często te stabilizatory nieodpowiednio podane wprowadzą w nas większe lęki, depresje, wieczny niepokój... i często zwiększamy dawki i usypiamy mózg... te środki dokładnie kontrolują ciało migdałowate... i naprawdę trudno tu o równowagę. Stąd ciągle powroty do lęków, szpitali psychiatrycznych, etc. I co najgorsze, uzależniamy się, bez tych „leków”-stabilizatorów, nie potrafimy żyć... a te nas tylko bardziej zakłócają, i nie pozwolą się nam budzić.

Mózg planetarny połączony jest tylko z czystą naturą, jest czujny i świadomy i nie pozwoli przewieść w swój świat żadnego fałszywego ładunku. Człowiek nie jest w stanie go przechytrzyć.

W dodatku nie pobudzisz swojego mózgu, kiedy w twoim ciele brakuje świetlistego Rdzenia, który jest zdolny poprowadzić plazmatyczne światło. Zdrowa aktywacja mózgu jest dopiero dostępna, kiedy w człowieku jest już aktywowany rdzeń, który wprzódy otworzy sobie potrzebne obwody w niższym ciele... to rdzeń przygotowuje sobie pionowo i ukośnie, do morfogenezy, nasze ciało świetliste, czyli zmiany jakości energii w naszych obwodach.

Nasz rdzeń (kręgosłup) jest zarówno materią i antymaterią i działa jako przetwornik energii. A dzisiaj człowiek wchodzi w nowy cykl, właśnie poprzez kaskady różnych przejść, aż jego ciało stanie się coraz mniej gęste, kiedy będzie bardziej płynne. A do tego potrzebne jest uwolnienie ogromnych ilości prądu, ten prąd może dostarczyć ciału tylko Energia Kundalini, energia życzliwa ciału, która jest połączona z Ziemią. I to między innymi otwiera człowiekowi, ukryte informacje z podziemnych kryształowych jaskiń.

Gdy prąd Kundalini zacznie działać według poprawnych wzorców, buduje subharmoniczne struny 3-6-9... już kilka lat temu pisałam o tych strunach, a właściwie o instrumentach muzycznych, które symbolizują tą sieć... która scali pofragmentowane mentalne ciało, aby mógł być naprawiony wyższy umysł. Bez tego nie zapalimy swojej wewnętrznej lampy, stworzymy tylko sztuczne fajerwerki... ale i to do czasu. Nie zapalimy ciała duchowego, które aktywuje nasze krystaliczne komórki.

To w rdzeniu człowieka rozpoczyna się proces tkania Aquamalinowego Światła, a to dopiero zaczyna budować fale Oka Boga, które nas łączy z Galaktycznym Słońcem.

Jak widzimy musimy naprawić ta naszą upadłą wieżę babel, aby można nam było przywrócić naszą pamięć i ponownie ułożyć nasze Ogniste Litery w celu odbudowy naszego DNA. A to wszystko nie zadzieje się tak na gwizdnięcie w palce, w naszym ciele musi się dokonać multum przeróżnych zmian... ale zanim tego dokonasz i odbudujesz tą swoją wieżę, musisz jeszcze dobrze zrozumieć, z czym się mierzysz?!

Vancouver
21 Nov. 2022

WIESŁAWA