W okolicy lędźwiowej człowieka, z tylnej strony ciała i poniżej pępka
z przedniej strony znajduje się potężny ośrodek energetyczny
panujący nad życiem seksualnym.
Druga czakra połączona jest z gruczołami płciowymi. Dzięki temu
ośrodkowi może narodzić się nowe ciało, w którym może reinkarnować się dusza.
Proces reinkarnacji duszy jest potrzebny, aby ludzkość mogła
rozwijać się i wznosić na wyższy poziom ewolucji.
Dotyczy to również rozwoju duszy, podnoszenia jej wibracji na wyższe
pola świadomości. Czakra druga - sakralna (seksualna)
odpowiada za pracę tego ośrodka, jest źródłem olbrzymiej
witalnej energii pozwalającej na kontynuację łańcucha życia człowieka.
Kontrolowana jest przez podświadomość.
Męskie gruczoły płciowe wydzielają hormon testosteron, a żeńskie
estrogen.
Te dwa hormony zasadniczo się różnią i dlatego kobieta i mężczyzna
nie są do siebie podobni.
Są to różnice nie tylko w budowie zewnętrznej ciała i narządów
płciowych.
Hormony seksualne wpływają na charakter: mężczyzny i kobiety,
ich odmienna psychika nie podlega dyskusji.
Nie bez powodu się mówi, że:
- mężczyźni są Marsa
- a kobiety z Venus.
Oboje spełniają w życiu ziemskim odmienne role. Wykazują inne
zdolności i zainteresowania.
Mężczyzna jest mocniejszy fizycznie, ma inne wyobrażenie
przestrzeni, spostrzegania, inną samoocenę.
Kobieta, słabsza fizycznie, ale za to bardziej rozwinięta
intuicyjnie. Jest opiekunką ogniska domowego, wychowuje dzieci,
życiowo oboje przeznaczeni do innej roli, ale jednak dają wspólnie
początek nowemu życiu.
Czakra seksualna ciągle dla większości ludzi wiąże się z pożądaniem i z
kwestią narodzin dziecka.
Człowiek nadal nie ma wystarczającej wiedzy o tym ośrodku.
Nie rozumie wyższych i subtelnych powiązań tego ośrodka z Najwyższym
Źródłem Energii.
Czego najmocniej upatruje w tym ośrodku, to właśnie jego cykl
rozrodczy i przedłużanie własnego bytu biologicznego.
Ośrodek krzyżowy faktycznie spełnia funkcję fizycznej rozrodczości,
ale również jest miejscem energii pochodzącej ze słońca,
źródłem żywotności dającym nowe życie. Buduje nowe wzory i
formy na całej ziemi. Kształtuje nasz układ słoneczny.
Wynosi człowieka na wysokie pola świadomości. Czakra druga jest mocno powiązana z ośrodkiem gardła i ważne
jest aby umieć wybalansować ośrodek krzyżowy.
Umieć doprowadzić wszystkie energie do właściwego punktu, a to
pozwoli rozwiązać człowiekowi kwestę dualizmu.
Ważne jest, aby człowiek w tym miejscu umiał kontrolować swoje
energie opanowując swoje fizyczne reakcje - pożądania, aby umiał
nad nimi zapanować. Gdy człowiek osiągnie ten cel i zrozumie ten
mechanizm, energia z ośrodka krzyżowego zostanie przetłoczona do ośrodka
gardła. Posłuży zupełnie innemu celowi, obudzi twórczość i
uzmysłowi jego prawdziwą istotę życia.
A człowiek w tym miejscu rozpocznie już nowe poszukiwania, otworzy
się u niego inna osobowość.
Ośrodek krzyżowy powiązany jest też z czakrą szóstą.
Przekazywanie energii z części lędźwiowej ciała do góry, bardzo
mocno przyśpieszy budzenie się wyższych ośrodków energetycznych.
Kto kieruje się w swoim rozumowaniu na poziomie czakry drugiej w
fizycznym tego słowa znaczeniu, nie jest zdolny pojąć wielkich
kosmicznych zależności. Wszystko przekręca i głosi fałszywe
poglądy. Taka postawa trzyma go ciągle przy bardzo niskich
energiach,
form bardziej zwierzęcych i przejawia takie same instynkty
zachowawcze. Dominuje w nim instynkt przetrwania, pożądania, nie
rozumie istoty własnego istnienia. Nie wierzy w istnienie sił wyższych.
Obecnie jeszcze żyje na świecie bardzo dużo ludzi na tym
poziomie, którzy fizycznie są bardzo mocno uzależnieni od tego ośrodka.
Ale w momencie prawidłowego uwolnienia energii seksualnej następuje
jej ruch do góry, zmienia swoje formy, przejaśnia umysł i pobudza
bardziej życiodajne siły, aż w końcu połączy w jedność podwójną
naturę człowieka.
Energia rozrodcza płynąca w kierunku mózgu podnosi świadomość.
Dlatego w wielu kulturach i religiach przestrzega się tak mocno
czystości ośrodka krzyżowego.
CELIBAT
-
stan bezżony, człowiek samotny.
Forma życia kogoś, kto dobrowolnie rezygnuje z życia seksualnego.
Praktykowany w wielu religiach np. u kapłanów chrześcijańskich i
w buddyzmie.
Inaczej postrzegają go chrześcijanie, inaczej buddyści.
Na ten temat głosi się różne opinie.
Wiadomo jednak, że jeśli energie seksualne przeznaczymy na
intensywne życie seksualne, człowiek wzmacnia intensywnie ten ośrodek,
a obniża aktywność górnych ośrodków.
Ale jeśli człowiek nie jest dostatecznie przygotowany i nie umie
utrzymać celibatu czuje się winny i rozczarowany życiem.
Uważa, że to co robi, powstrzymywanie się od normalnych instynktów
nie ma sensu. Czuje jedyny sens w życiu seksualnym.
Taka postawa nie wpływa prawidłowo na jego zdrowie. Blokuje tylko tą
silną energię w dolnych partiach ciała, wywołując ciężkie
choroby.
Aby żyć w celibacie potrzebna jest
pewna dojrzałość.
Sperma zawiera wielką witalność, zwana - "eliksirem
życia", niepotrzebnie tracona powoduje przedwczesne
starzenie się mężczyzny, jego włosy robią się cienkie i słabe,
szybciej siwieją, ma słabe zęby, problemy ze słuchem, ze
wzrokiem, częściej zapada na różne ciężkie choroby (wg,
opinii naukowców).
Są tacy, którzy wiedząc o tym utrzymują organizm w czasowym
celibacie, kontrolują, wzmacniając w ten sposób swój
organizm, zmniejszają ryzyko choroby.
Idąc za teorią katolików, Jezus Chrystus żył samotnie, więc
wszyscy kapłani idący Jego drogą powinni brać z niego przykład.
"...
Jeśli tak się przedstawia sprawa męża i żony,
nie warto się żenić.
A On im odpowiedział:
Nie wszyscy pojmą tą sprawę
tylko ci, którym jest to dane ..." (Mt.19, 10-11)
Według osób praktykujących Yogę celibat pomaga oderwać się od
maji - iluzji, uzyskać całkowitą wolność.
Jogini uczą się jak należy utrzymywać ciało w seksualnej powściągliwości.
Celibat jest przez nich praktykowany, aby nie tracić własnego fluidu.
Wierzą, że jest on potrzebny, aby rozwinąć wyższy umysł i duszę,
wznieść się bliżej Boga.
Większa część ludzi w ogóle nie może zrozumieć
"co złego kryje się w życiu seksualnym"?
ale ci co rozumieją to zagadnienie odpowiadają
"czy nie chcesz aby twoja dusza
była wolna"?
Mocno jest krytykowana przez świat prostytucja i nadużywanie seksu.
Dzięki dzisiejszym środkom przekazu łatwo dostrzec jak potężny
jest ten monopol.
Według buddystów: Guru Bhishma mówi:
tylko ślepy człowiek bez opiekuna idzie nie swoją drogą, błądzi
po wielu.
Ale kiedy człowiek osiągnie wiedzę omija wiele przeszkód tego świata,
tylko z jednego powodu, chce spocząć w ramionach Najwyższego.
Czystość języka, ciała, umysłu, wybaczenie, prawda - są
najlepszymi cechami aby w każdej religii znaleźć właściwą drogę
do Zjednoczenia. Brahmacharya (celibat)
jest odmiennością wszystkich połączeń razem z pięcioma
oddechami, umysłu, zrozumienia, połączenia pięciu zmysłów i
nadaje im właściwą wartość. Jest to stan umysłu w zależności
od świadomości w nim zawartej.
A umysł w pozycji Brahmacharya jest formą wolną od pięciu zmysłów,
które rządzą człowiekiem.
Brahmacharya jest niezwykle ciężka w praktyce. Zależy od osoby i
jej pasji, ale kiedy się zamanifestuje wkrótce okaże się jaka
jest potężna.
Są nawet tacy, którzy nawet nie chcą rozmawiać z kobietami, są
to słabi mężczyźni, którzy próbują ukryć kobiety, aby nie
okazać światu własnej słabości (dotyczy
Persów). Są też tacy, którzy tryskają do nich nienawiścią,
również obciążają kobiety za swoje słabości związane z nieumiejętnością
rozwiązania tego zagadnienia.
Inny guru Sanat - sujata mówi:
Kto praktykuje Brahmacharya
ten rodzi się dwa razy w tym samym życiu.
Odrywa swoją duszę od ciała i kieruje ją do Źródła Najwyższego.
Jest królem ten, który umie poświęcić życie praktykując w ten
sposób.
Oczyszcza własne ciało, rozwija mądrość, rodzi się w nim nowy
umysł.
Brahmacharya jest absolutnie niezbędna, aby w spokoju połączyć się
z Bogiem.
Jest jak świeżo wiosenny kwiat, a ten w każdym swoim płacie
pachnie wolnością.
Jest potężną bramą przeciw demonom, złości, zazdrości i
nienawiści.
...
Ludzkie ziarno - złota siła życia
wzrasta niczym pszenica
zasilana promieniami słońca
..., ale wzrasta w zmysłową formę.
Wielka to magia
z tak maleńkiego ziarna
przebudzić człowieka do działania
i połączyć z Istotą Bożą.
Ziarenko, płodna ziemia,
odrobina światła,
spójrz na cztery pory roku
i zrozum tak po prostu
własne bycie.
Jesteś duchem,
wcielenie,
narodzenie
życie ... przemiana i sny ...
to tylko twoje cykle
objawienie twojego bytu.
Przyjdzie czas
usłyszysz głos
... wracaj już czas ...
Vancouver
3 May, 2007
WIESŁAWA
|