Urodziła się około
1150 roku niedaleko miasta Banavasi w stanie Karnataka w południowej
Indii. Banavasi jest jednym z najstarszych miast w stanie Karnataka
ze słynną świątynią zbudowaną w IX wieku poświęconą Bogu Shivie.

Banavasi
Mahadevi Akka
chociaż jej życie było bardzo krótkie,
pozostawiła po sobie 340 pięknych Vachanas
(rodzaj poezji) i jest w Indii dominującą żeńską
postacią, która była obdarzona wielkim
mistycznym wnętrzem, zwana już za życia przez
jej środowisko "świętą".
Żyła w XII wieku i według filozofii spirytualnej osiągnęła
oświecenie. Żyła zgodnie z naturą; kwiatami, ptakami, zwierzętami i
ludźmi. Swoją poezją, którą śpiewała rozsiewała wokół miłość. Dużo
podróżowała. Osiągnęła całkowite zjednoczenie z Bogiem.
"...Zmyłam
czarną ziemię deszczem,
zmieniłam się w czysty piasek.
Zaczęłam się budzić we śnie przez mękę
i płonęłam niczym ogień.
Przyjaciele moi nie widzieli mojego nieszczęścia.
O Chenna Mallikarjuna obejmij mnie miłosiernie.
Szukając ręką po omacku,
zmagałam się z ciałem.
Ekstaza, która przeszła w zjednoczenie
połączyła mnie w Jedność ..."

W Indii bardzo ważną rzeczą jest małżeństwo. Mahadevi miała męża, ale
prowadziła zupełnie odmienne życie niż inne mężatki. Była niezwykle
piękną kobietą i oczarowała miejscowego króla. Poślubiła go, ale
kochała swój Boski ideał, Chennę Mallikarjunę (Shiva),
który nigdy się nie narodził i nigdy nie umarł, prowadzi życie
wieczne w innym wymiarze. Twierdziła, że wszyscy ziemscy mężowie są
pożądliwi i śmiertelni. Mahadevi tłumiła wszystkie naturalne impulsy
płynące z jej ciała.
Prosiła:
"... pozwól mi w sercu płonąć, mój mąż nie jest
ani mężczyzną, ani kobietą. Jest postacią
bezcielesną ..."
Król Kanshika kiedy nalegał na małżeństwo zawsze spotykał się z
oporem pięknej dziewczyny. Był bardzo niecierpliwy i natarczywy,
używał własnej siły, chciał ją posiąść za wszelką cenę. Prosił o jej
rękę rodziców lecz oni nie chcieli niszczyć woli córki.
W końcu Mahadevi zgodziła się poślubić Kanshikę, ale postawiła mu
warunki.
Prosiła aby:
- stał się ślepym na jej wdzięki,
- otoczył opieką jej rodziców,
- pozwolił pozostać jej wolną i aby nie
nadużywał swojej męskiej siły, by wymusić na
niej swoje małżeńskie prawa.
"...Poprzez zaślubienie był moim małżonkiem, a
ja poślubioną ... ale moim mężem jest Chenna
Mallikarjuna i nie ma do mnie prawa nikt z ziemi
...
Król Kanshika zrozumiał swoją pomyłkę i stał się
uczniem swojej pięknej żony. Żyła w dostatku,
mąż respektował jej życzenia lecz ona podjęła
decyzję opuszczenia męża i wróciła do Banavasi,
chcąc poświęcić swoje życie tylko Bogu. Czuła,
że w młodym wieku odejdzie z tego świata. Zanim
zmarła w 25 roku życia napisała setki pięknych
poematów opisujących jej mistyczne
doświadczenia. Uchodzi w Indii za wielką świętą,
a jej twórczy geniusz jest porównywany do
karmelitańskiego mistyka Św. Jana od Krzyża.
"
... Światło przewyższające miliony słońc i księżyców
zeszło w dół i zamieszkało w moim umyśle ..."
(Mahadevi Akka)
Dużo poematów poświęciła Chennie Mallikarjunie:
"... Chenna
Mallikarjuna
mój piękny Bóg
bielszy jak jaśmin ..."
"... O matko
moja,
zakochałam się w jednym pięknym,
który nie zna śmierci,
nie zna rozkładu
ani nie ma materialnej formy.
O matko moja,
zakochałam się w jednym pięknym,
który nie ma początku
ani nie ma końca.
O matko moja,
zakochałam się w jednym pięknym,
który się nie narodził
i nie ma żadnych obaw ..."

Mahadevi Akka zalicza się do kobiet, które miały śmiałość
przeciwstawić się światu
w obronie wolności kobiet. Miała odwagę postawić warunki mężowi.
W końcu uwolniła się od niego i podążyła w swoją dalszą spirytualną
podróż:
"Aby zaspokoić głód
wystarczy miska ryżu.
Aby ugasić pragnienie
wystarczy wypełniony strumień
Aby się przespać
wystarczą ruiny świątyni
Aby dostarczyć towarzystwa duszy
wybrałam Boga
bielszego niż jaśmin..."
Mahadevi nie miała wątpliwości,
że wszystkie swoje natchnienia czerpała od Boga:
"... wiedza
wygląda jak słońce,
poświęcenie jak promień.
Bez słońca nie ma promieni,
bez promieni nie ma słońca.
Tak jak nie może być
poświęcenia bez wiedzy
a wiedzy bez poświęcenia,
o Chenna Mallikarjuna ...
Piękne liryki
Mahadevi przetrwały wieki i nic nie straciły na
swojej wartości. Głębokie mistyczne wnętrze
młodej mistyczki, pobudza do refleksji i popycha
ciekawy intelekt czytelnika, aby poznał mocniej
Boga.
Zadziwiające, w
tak młodym wieku stworzyła przepiękne bogate
dzieła. Ujawniła sekrety Boga i przekazała
światu jak należy Go kochać, nieskazitelną
miłością z całym poświęceniem. Poematy jej
wnoszą piękno i czystą atmosferę. Są wspaniałymi
promieniami płynącymi prosto z jej serca. Już w
wieku 8 lat znała wiele Boskich sekretów, a
wieku 16 lat pisze takie słowa:
"... O matko,
słuchaj, kocham go.
On jest tym jednym jedynym,
nie ma narodzin ani śmierci,
bez granic, bez zmian, bez form,
jest ponad wszystko piękny.
Inni niszczeją i umierają,
ja ich nie chcę.
Mój Bóg jest jedyny
Chenna Mallikarjuna. ..."
Od chwili, kiedy
Mahadevi poświęciła swoje życie całkowicie Bogu,
jej życie mocno się zmieniło. Osiągnęła
najwyższy stopień zjednoczenia. Nie interesowało
jej więcej ziemskie życie:
"... śpiewam, tańczę, słucham, spaceruję i
rozmawiam wielce szczęśliwa z Tobą, Boże. Kiedy
starłam się z Boskim doświadczeniem, wtedy
narodziła się moja dusza, a ciało wypaliło się
do końca. Nie mam już więcej niedołężnego ciała,
zniknęło drżenie moich zmysłów. Mój umysł jest
teraz czysty i spokojny. Wszystko to osiągnęłam
przez obcowanie ze świętymi ... "
Kiedy zobaczyła Boga twarzą w twarz osiągnęła swój duchowy szczyt.
Zawarła z Bogiem sekretny związek.
Całym swoim sercem przemówiła do jego serca:
"... Słodka
duszo i moja duszo.
Dojrzała woda złączona z kroplą wina.
Kiedy my złączeni,
kto jest winem a kto wodą,
czy ja czy Ty?
Jestem wszystkim,
nie mam więcej ograniczeń,
uderz w moje struny,
niech zabłyszczą łzy ..."
Mistyka jest
częścią życia płynącego z serca. Płynie jak
piękna muzyka śpiewającej duszy. Mahadevi
przebudziła się w radości i miłości. Osiągnęła
oświecenie. Czytając jej poematy łatwo można
zauważyć, że doświadczyła spotkania z wężem
Kundalini. Kiedy jej oczyszczenie skończyło się,
była już tylko jedną piękną melodią.

Vancouver
10 Dec. 2007
WIESŁAWA