W organizmie człowieka są miliony i miliony maleńkich wirujących witalnych sił życia skupionych w ośrodkach zwanych czakramami. Czakra jest subtelnym ośrodkiem energii, który normalnie nie może być postrzegany, jest niczym powietrze.

Działalność czakry przypomina galaktyki planet. Główne czakry ulokowane są wzdłuż kręgosłupa. Każda czakra ma na celu nadzorowanie i utrzymanie idealnego funkcjonowania systemów ciała, wszystkie są pod ich kontrolą. W czakrach odbywa się proces oczyszczania poprzez przędzenie - wprowadzanie drgań czystych (dodatnich) energii i wyrzucanie nieczystych (ujemnych).

Zrozumienie tego, co każda czakra przyciąga i co może jej przeszkadzać jest bardzo ważne nie tylko dla naszego samopoczucia. Każda myśl i działanie wpływają na wrażliwość i prace tych ośrodków. Jeśli czakra przez długie lata jest zaniedbana nagromadzi dużo negatywnych energii, szczególnie u ludzi z nałogami (alkohol, tytoń, narkotyki, odchylenia seksualne) oraz złość, przemoc, nienawiść, fanatyzm, itd., nasze ciało również zaczyna się manifestować negatywnie, ponieważ zablokowane czakry nie pracują poprawnie.

Jak wiemy, człowiek posiada siedem głównych czakr, które odpowiadają za automatyczne sploty nerwowe.

1. Czakra Muladhara - splot miednicy
2. Czakra Swadisthana - aorta splotu
3. Czakra Manipura - splot trzewny
4. Czakra Anahata - splot sercowy
5. Czakra Visuddhi - splot szyjny
6. Czakra Agnya - skrzyżowanie dwóch nerwów (współczulny i przywspółczulny)
7. Czakra Sahasrara - odpowiada za obszar limbiczny.

Ponadto każda czakra składa się z płatów, które odpowiadają za różne organy położone w jej sąsiedztwie. Czakra kieruje do nich szczególny rodzaj energii i automatycznie kontroluje nerwy.

Cały układ subtelny połączony jest poprzez nadi - subtelne kanały, za pomocą których przesyłana jest energia do całego ciała. Mówi się, że w ciele człowieka znajduje się 350 milionów takich nadi. Każdy z nich jest połączony z czakrami.

Czakra ma wpływ i odzwierciedla nasze mentalne i emocjonalne życie. Wszystkie dobre i złe rzeczy wynikają z pracy czakr. Tak więc stan czakr odzwierciedla nasze życie i wpływa na nasze ciało: fizyczne, mentalne, emocjonalne i duchowe. Czakry mają potężne znaczenie dla tych ludzi, którzy odkrywają naturę świadomości.

Czakra lub splot świadomości kiedy zaczyna funkcjonować na wyższym poziomie świadomości rozwija w człowieku miłość, mądrość i inteligencję. Kiedy wzrasta w człowieku świadomość układa się jak warstwy cebuli, jedna na drugiej, każda jest zamknięta i funkcjonuje na polu fizycznym, emocjonalnym, mentalnym i intuicyjnym.

Obecnie ludzie mają niskie pola świadomości, ponieważ funkcjonują w Kali Yudze, gdzie trudno się dopatrzeć prawidłowego przepływu energii od Źródła życia do nas ludzi.

Fizyczne nerwy mierzone są w milimetrach, subtelne kanały i czakry mierzone są przez wibracje, podobnie jak fale krótkich częstotliwości radiowych (AM, FM). Każda czakra funkcjonuje niczym wielkie miasto lub portal świadomości, i są ze sobą wspólnie połączone.

Wiedza o czakrach pojawiła się w każdym społeczeństwie, które przejawia mistyczne i duchowe wnętrze. Znane są w Indiach, Amerykach, Hawajach, Polinezji, Chinach (system akupunktury jest oparty na tej wiedzy). Obecnie coraz bardziej rośnie wiedza o czakrach i staje się coraz bardziej powszechna. Lecz wiele ludzi nadal nie przyjmuje tej wiedzy, i największym paradoksem na tym polu jest - cokolwiek zaprzeczamy (nie tylko na temat czakr) będzie wywierać na nas coraz mocniejszy wpływ aż zrozumiemy i zintegrujemy te części z własną indywidualną istotą. Jeśli tłumimy aspekty naszej istoty (np. smutek, złość, radość, czy inne emocje), tłumimy część naszego zwykłego rozwoju, powstaje samolubne ego i tworzą się blokady w czakrach. Musimy je rozpuścić i pozbyć się tak, aby doprowadzić siebie do równowagi..

Zablokowane czakry nie pozwalają nam żyć świadomie. Zaprzeczenie to odrzucenie dużej części siebie, w tym inteligencji, siły woli, godności, szacunku. Tacy ludzie nie budzą się duchowo, i jeszcze trudniej mówić, że wchodzą w fazę oświecenia.

Jeśli chcemy wejść na duchowe drogi i przebudzić się musimy odblokować czakry i usunąć z nich to co szkodliwe i pozbyć się razem z egoizmem.

Podświadomość człowieka również przechowywana jest w czakrach. Poprzez zrozumienie, integrację czakry staja się wolne od naszych egoistycznych uwarunkowań i negatywnych wzorów zachowań. Ziarno i plewy musimy przesiać na poziomie czakr. Każda czakra reprezentuje dany aspekt życia. Nasza ludzka natura jest wyrazem ignorancji. W człowieku manifestuje się niższa jaźń, i Wyższa Jaźń - czyli wiedza, mądrość, oświecenie. Aby dojść do tego poziomu musimy wygenerować: współczucie, tolerancję, cierpliwość, miłość do wszystkich istot. Tylko ze współczuciem i zrozumieniem możemy nauczyć się tolerować negatywne wyrażenia w sobie i innych. Wszystkie negatywne programy w czakrach mogą być rozwiązane; lekcje o czakrach należy odpowiednio przerobić aby zrozumieć cały ten subtelny świat.

Cały Wszechświat wypełniony jest energią zwaną świadomością. Wszystko to co doświadcza fizycznego istnienie musi się składać z tej inteligentnej energii, nie ma innych dostępnych materiałów budowlanych. Wszystko co doświadczamy w fizycznej egzystencji jest więc świadomością - a my ludzie doświadczamy siebie jako świadomej tożsamości. Jaka jaźń przez nas przemawia tak się manifestujemy!

Żadne dwie czy trzy tożsamości nie są takie same, ponieważ każdy posiada inną tożsamość świadomości, samych siebie i innych na podstawie względnego punktu widzenia lub perspektywy, przez które doświadcza świadomości lub życia w ramach własnego wymiaru lub gęstości wibracyjnych poziomów świadomości

Fizyczny mózg ludzki jest jednym z aspektów tych sygnałów, które są zbierane przez nasze czujniki zwane pięcioma zmysłami fizycznymi.

Wiadomo, że człowiek na obecnym poziomie świadomości używa zaledwie 5-10% swojego mózgu, reszta to nieświadoma strefa, zablokowana przez naszą ignorancję. Wiadomo, że nasze wszystkie poglądy, wiedza, przekonania, uprzedzenia przekazujemy naszym dzieciom i uczymy ich świata po naszemu, a nasz światopogląd płynie razem z nimi w przyszłość. Za ich pośrednictwem przekazujemy to czego nas nauczono ... co Biblia określa, że grzechy ojca są przekazywane na synów aż do siódmego pokolenia. Toteż nasze obwody mózgowe ewoluują bardzo powoli, ciągle są w „grzechu” czyli na tym samym poziomie świadomości.

Obecnie nasze dzieci doskonalone są jeszcze w innej nawigacji życia: poprzez edukację w szkołach, grupach społecznych, religijnych, poprzez książki a nawet internet. Mamy powszechnie łatwy postęp do każdej wiedzy, toteż mocno mnie zastanawiają ludzie, którzy nadal żyją w w ciemnym wieku świadomości, ale jak już wspominałam, żyjemy w Kali -Yudze i nadal mało kto wchodzi w poznanie Drzewa dobra i zła. W wyniku zniekształconych poziomów świadomości miliony ludzi żyje w ciemności, mało tego bardzo wielu wchodzi w nią coraz głębiej. Ludzie mają wypaczone pojęcia, są przesądni, i tworzą przestrzeń wibracyjną zwaną trzeci wymiar. Wszystko co robią podyktowane jest przez innych manipulatorów do ich potrzeb życiowych. Trudno więc się dziwić, że na świecie mamy poziom świadomości przesądów i ignorancji jednostki.

Nasze dzieci patrzą już na świat troszkę inaczej, nie tak jak nas uczono. Coraz częściej zdarza się, że odkrywamy dogmatyczne fałszywe przekonania lub aroganckie opinie uważane za prawdę. W ten sposób u osób z otwartymi umysłami rodzi się nowy świat, nowy sposób na odkupienie czy zbawienie. Zbawienie jest niczym innym tylko operacją ratunkową „Nieba”, w której dostajemy możliwość powrotu do swojego prawdziwego Domu. Powracamy poprzez stan wolności, świadomości i uświadamiamy sobie całe stworzenie. Wówczas możemy powiedzieć, że wzrośliśmy na polu duchowym.

Każdy z nas powinien wziąć odpowiedzialność za samego siebie, zaprzeczenie czy zignorowanie naszej prawdziwej natury nie pozwoli na podniesienie współczucia i miłości.

Pisząc ten artykuł zadałam sobie trochę trudu aby poszukać negatywnych opinii na temat naszej strony. I co znalazłam:

Odnośnie strony tej, na której te siedem Archaniołów też jest polecanych i promowanych: https://www.vismaya-maitreya.pl/medytacje_anioly.html udzielono mi takiej odpowiedzi:

"to są jakieś bzdury, bardzo niebezpieczne, typowy akukumenizm, zrównanie wszystkich religii, wszystko razem, synkretyzm i New Age. Radzę Pani tej strony nie czytać. Kiedyś słyszałam wywiad z siostrą zajmującą się sektami, która mówiła, że Maitreya niejaki, jest to człowiek, którego pewne siły przygotowują na Fałszywego Proroka, jakby Jezusa, rozumie Pani? To bardzo niebezpieczne. Szatańska łapka, o której Pani, myślę słyszała, łączy się w pewien sposób z planami pewnego "znaku"- łapki Maitreyi... zwodzenie, by zgubić, jeśli to możliwe także wybranych... To sekciarska strona, o jodze i innych rzeczach! Niech się Pani w to nie bawi... Litości!! Kto to Pani podsunął!!

Ot... świadomość człowieka w XXI wieku ... jak z tego wynika sami czytają (chociaż mało z tego rozumują), a innym nie pozwalają i przestrzegają przed tą straszną kobietą ...
bo ma być tak jak oni sobie umyślili ...nadal ignorują wszystkie mądrości świata ... moi mili, nie jest to już możliwe abyście mi wykasowali tą wiedzę z mojego mózgu, chyba, że go uszkodzicie ... to jest mój poziom świadomości, który narodził się po moich osobistych mistycznych doświadczeniach.

Myślę, że większość ludzi nazywająca się chrześcijanami nie wie, co to znaczy być dzisiaj chrześcijaninem?! Większość ludzi nie potrafi wyjaśnić dlaczego kościół naucza tego czy tamtego? Parę miesięcy temu zapytałam polskiego katolickiego księdza już z długim stażem, co myśli na temat in vitro? Niestety do dzisiaj nie otrzymałam odpowiedzi, ksiądz odrzekł, że nie jest na taką odpowiedź przygotowany ... ale za to jak widzimy są i światłe osoby, jedna siostra jest posiadaczką całej wiedzy wszystkich religii, sekt a nawet symboli szatańskich łapek?, jedna siostra jest ekspertem na temat ekumenizmu, który tak mocno budował papież Jan Paweł II. Znaczy, że jedna siostra wdeptuje w błoto cały dorobek Jana Pawła II, który poświęcił dużo czasu aby umocnić więzy religijne świata i chrześcijaństwa ... to jest dopiero ignorancja i pycha!

Ekumenizm i stosunki międzyreligijne:
(Wikipedia)

Jan Paweł II, wiele czasu poświęcił budowie jedności pomiędzy Kościołami chrześcijańskimi. Sam podkreślał także ważność ekumenizmu w swoim pontyfikacie, m.in. w encyklice “Redemptor hominis: nigdy nie przestanę tego podkreślać i będę popierał każdy wysiłek podejmowany w tym kierunku na wszystkich płaszczyznach, w których spotkamy naszych braci chrześcijan.

Jan Paweł II wielką wagę przywiązywał do stosunków z ludźmi innej wiary, nie tylko w ramach chrześcijaństwa, ale także członków innych religii i ateistów. W 1999 papież ucałował Koran przywieziony w prezencie przez muzułmańskich duchownych. Osobiście uczestniczył we wspólnym trwaniu w modlitwie w Asyżu przedstawicieli kilkudziesięciu religii światowych.

Wszyscy ludzie zasługują na szacunek, bez względu na religie, swoje przekonania, i kolor skóry ... ponieważ są ludźmi. Chrześcijanie uwielbiają rozmawiać o tym jak kochać, być posłusznym, współczuć, a nawet posuwają się do tego, że ignorują to, co sama Biblia naucza. Ignoruje się wszystkie inne religie zarazem czytając Dziesięć Przykazań, wskazując na cudzą moralność (nie widząc swojej), i tylko sobie dobrze przemyślcie, wszyscy ci, którzy tak walczą - jak wy reprezentujecie chrześcijan?

Teraz mi pewnie zarzucicie, że to co piszę to prowokacja, oskarżenie ... Jezus również oskarżał faryzeuszy o obłudę, nieszczerość, nauczał znaczenia modlitwy, postu, jamłużny, jak rozpoznawać znaki na niebie i ziemi, a dzisiejszy kościół chrześcijański składa się prawie z samych hipokrytów, którzy działają w Imię Jezusa a bagatelizują stare prawdy, o których mówił, że niczego nowego nie naucza, jedynie powtarza poprzednie nauki...

Chrześcijańskie społeczeństwo bagatelizuje stare prawdy, wyśmiewa się z wielu nurtów, które nie jeden naukowiec nie ignoruje, czerpie z nich wiedzę ... i jakże ty człowieku możesz zrobić potężny krok w świadomość? Bóg jest naszym Ojcem a religia niczym więcej niż ufnym wyznaniem tej prawdy.

To wszystko co się dzisiaj dzieje w katolickim kościele dla mnie jest chore!!! Nie będę przytaczać przykładów, myślę, wszyscy je znamy!

Chrześcijanie zawsze wierzyli w opiekę nad ubogimi. Jezus rozpoczął swoje pierwsze kazanie słowami:

„Błogosławieni ubodzy, albowiem wasze jest Królestwo Boże.”
(Łuk. 6, 20)

Współczucie dla ubogich było cechą ówczesnego kościoła...

„Musimy tylko pamiętać o ubogich, czym się
też gorliwie zająłem i co starałem się wykonać.”
(Ga. 2,10)

A co mamy dzisiaj?

Powinniśmy sami odpowiedzieć sobie na te pytania. I jeszcze jedno wielkie pytanie: chrześcijaninie jeden i drugi, czy jesteś gotowy przyjąć pokój i sprawiedliwość Królestwa Bożego? Czy jesteś gotowy kochać bliźniego swego jak siebie samego?

Hipokryzja jest kłamstwem, toteż Jezus tak mocno i bezlitośnie uderzał w faryzeuszy. Hipokryzja to szatański obrządek, to jest chwast, który zasiał szatan w uprawach pana Boga, a na Ziemi w sercu człowieka.

Jezus Chrystus - wcielone Słowo Boże, ludzie Go kochali i uhonorowali jako swojego zbawiciela.

„Albowiem uczył je jak moc mający a nie jak ich uczeni w Piśmie.”
(Mat. 7, 29)

Uważajcie na ten straszny grzmot, aby was nie zaskoczył. Jezus nie mówił tylko do jednego pokolenia w swoim czasie, ale do wszystkich pokoleń do końca czasu, do wszystkich ludzi na Ziemi. Dość już tego jadu, hipokryzji, dość tej nienawiści do innych ludzi, dość zawiści, nadużyć, bezlitosnego wykorzystywania i oczerniania, dość tych wojen podjazdowych!

Czym jest naprawdę miłość?

Czy jest to uczucie, które każe nam wchodzić z buciorami w cudze serce, aby nas zmienić, kontrolować, trzymać na własnej smyczy? Czy to są tylko emocje, tak silne, by skłonić nas do robienia rzeczy pod dyktando, które ograniczają nam wolność?