Urodził się w małej wiosce w Indii, niedaleko
Srinagaru. Pierwsze 11 lat życia spędził w
sąsiedztwie Himalajów. W roku 1914 jego rodzina
przeniosła się do miasta Lahore. Uczęszczał do
szkoły, ukończył gimnazjum i szkołę średnią.
Bardzo wcześnie stracił ojca i wychowaniem
trójki dzieci zajęła się matka. Gopi miał
jeszcze 2 siostry. Po skończeniu szkoły znalazł
pracę i przejął rolę opiekuna rodziny. Nieco
później ożenił się i miał swoje dzieci. Już jako
młody chłopiec rozpoczął regularne medytacje.
Od 8-mego roku życia nurtowało go jedno pytanie:
Kim ja naprawdę jestem?
Po 17 latach codziennej, 3 godzinnej medytacji,
nagle doświadczył przebudzenia wielkiej Energii
Kundalini. Zdarzenie to szczegółowo opisuje w swojej
autobiografii -
"Living with
Kundalini".
" ... Nagle usłyszałem potężny grzmot niczym
wodospad
i poczułem strumień płynnego światła,
który płynął do mojego mózgu wzdłuż
kręgosłupa..."
Miał wówczas 34 lata. Czuł, że w jego ciele
nastąpiła gwałtowna przemiana. Obserwował dziwny
proces zachodzący w układzie nerwowym. W
przeciągu następnych tygodni zaczął się
domyślać, że doświadcza procesu transformacji
spowodowanego przebudzeniem Kundalini. Jego
osobiste doświadczenia i pełny proces
transformacji trwał więcej niż 12 lat. Pierwsze
doświadczenie przeżył w okresie Świąt Bożego
narodzenia w roku 1937.
Zwiastunem przebudzenia Kundalini, jak opisywał,
były niezwykłe hałasy i dźwięki w jego uszach i
w głowie. Przypominały mu tysiące pszczół.
Następne co ujrzał było srebrne światło. Gopi
Krishna przeżył niezwykle rzadką formę Kundalini
-
potężne masywne przebudzenie.
W 49 roku życia osiągnął oświecenie podobne jak
Budda, Ramakrishna, Chrystus, Mojżesz,
Leo Tzu i wielu innych. W chwili osiągnięcia
oświecenia rozpoczął pracę jako nauczyciel
duchowy i przez następne 35 lat jeździł po całym
świecie, aż do swojej śmierci w roku 1984.
Spotykał się z naukowcami, z duchowymi
nauczycielami i innymi grupami interesującymi
się procesem Kundalini. Napisał dużo książek, w
których przekazał swoją wiedzę o procesie
ewolucji. Wyjaśniał wszystkie nieporozumienia,
które krążą wokół tego tematu. Pomagał zrozumieć
w naukowy sposób ewolucyjny mechanizm człowieka.
Gopi Krishna jest uważany za wielkiego mistyka.
Cierpiętnicze życie przypisuje się katolickim
świętym i jest wielka grupa ludzi, która
ośmiesza taką formę rozwoju duchowego i ignoruje
słowa tych ludzi, którym
"umyśliło się w
życiu cierpieć". Tak się składa, że Gopi
Krishna nigdy nie był katolikiem i nie
praktykował religii chrześcijańskiej. Żył w XX
wieku, w kulturze zupełnie różnej niż zachodnia, a
w chwili przebudzenia w sobie najwyższych
energii bardzo cierpiał. Nie ukrywał, mówił i
pisał, a nawet żalił się wokoło, że jego
cierpienie nie miało granic i trwało długimi
latami - dzień i noc. Dokuczał mu nie tylko
fizyczny ból, ale również emocjonalny.
Przez pierwsze 2 lata nie był w stanie w ogóle
normalnie funkcjonować.
Nękała go anoreksja,
bezsenność, wszystkie wewnętrzne organy trawił
wielki ogień. Objawy
"dziwnej choroby" jakie mu towarzyszyły,
której nie umieli zdiagnozować lekarze,
przypominały
"choroby katolickich świętych", jak
Teresy z Avila, Jana od Krzyża i innych. Nie był
w stanie pracować, trwał w wielkiej depresji,
płakał całymi dniami i jak wspomina w swojej
autobiografii, był nieprzyjemny dla swoich
bliskich. Żona wspierała go jak mogła, ale on nie
bardzo doceniał jej starania, był zbyt mocno
zaabsorbowany sam sobą. Nie było mu łatwo zmagać
się z nową sytuacją, dziwną chorobą, ponieważ
przed przebudzeniem Kundalini był w doskonałej
kondycji zdrowotnej. Kultywował jogę i zwiększał
własne moce rozwijając siebie w swojej
hinduskiej tradycji religijnej.
Praktykował około
20 lat zanim doświadczył dramatycznego przeżycia
Kundalini. Odsunęli się od niego jego
przyjaciele, lekarze i terapeuci byli bezsilni,
nie znalazł się żaden duchowy doradca, który
byłby w stanie chociaż troszkę mu ulżyć. Po
długich miesiącach i latach zmagania z "chorobą"
wewnętrzny głos zaczął udzielać mu instrukcji.
Sam opracował właściwą dla siebie formę
medytacji i powoli wnosił spokój we własne
ciało. Minęło kilka następnych lat, zanim był w
stanie zupełnie opanować tą potężną energię:
"...Wszystko
co osiągnąłem i to jak daleko zaszedłem
rozwijając swoją świadomość, było tylko moją
pracą..."
W stare miejsce pojawiła się nowa osobowość,
bardziej jasna i wyposażona w artystyczne
przymioty. Rozwijał się z normalnej formy w
wyższą, w skomplikowanym procesie transformacji
komórkowej. Powoli osiągnął stabilizację
fizyczną, emocjonalną i duchową. Miał już prawie
50 lat.
Podobnie jak wielu świętych Gopi zaczął tworzyć
nowe formy: pisze, zadziwia wielką kosmiczną
mądrością, wyjaśnia istotę Kundalini w naukowy
sposób i uczy ludzi jak powinni przygotować
siebie na przyjęcie wielkich ewolucyjnych
energii. W chwili osiągnięcia wyższego duchowego
stopnia opuścił rodzinę i poświęcił się duchowym
praktykom.
Jego najbardziej znane książki:
1. "Kundalini, the Evoluntionary
Energy in Man"
2. "Living with Kundalini"
3. "Higher consciousness: The Evoluntary Thrust
of Kundalini"
4. ''The Awakeing of Kundalini"
5. "The wonder of the brain"
6. "Acient Secrets of Kundalini"
Choroba nękająca osoby budzące się spirytualnie
jest rezultatem szybkiego
"wypalania
karmy" i wielkiego oczyszczania na
wszystkich polach: fizycznym, emocjonalnym,
mentalnym i duchowym. Im szybciej postępuje
proces uwalniania się od samskary, tym bardziej
cierpi osoba. Ogień Kundalini trawi wszystko co
nie jest potrzebne, przeszkadza w rozwoju
duchowym i w zjednoczeniu z Bogiem. W czyste już
kanały wchodzi nowe tchnienie, Duch Święty. Im
mocniej wypełnia kanały i komórki, tym bardziej
"płonie ciało" i zmieniają się jego struktury.
Poprzez
"ciemną noc duchową" i
"własną śmierć" w tym samym
ciele rodzi się już nowy człowiek, który
doświadcza Komunii z Bogiem.
Gopi Krishna poświęcił w swoich pracach wiele
uwagi oświeceniu i geniuszowi, wielkim
wartościom osiągniętym przez osoby z
przebudzonym Kundalini na różnych poziomach
życia. Energia Kundalini, która budzi się w
ciele i rozpoczyna swój bieg z kości ogonowej,
podróżuje wzdłuż kręgosłupa do czubka głowy,
powoli rozlewając się na resztę ciała. Następuje
wielki proces oczyszczenia. Bardzo dużo osób
uznaje, że już w tej chwili taka osoba jest
oświecona.
Niestety!... jest to tylko
pierwszy krok, został otworzony mechanizm
pozwalający na właściwy proces transformacji. Do
oświecenia jeszcze daleka droga. Minie wiele lat
zanim każda komórka przemieni się i będzie
zdolna przyjąć z
"góry" Potężną Boską Energię.
Kundalini jest "Ogniem Duszy"
Człowiek, aby został w pełni oświecony, musi być
gotowy na przyjęcie promieni z kosmosu -
tzw. zesłanie Ducha Świętego. Oba te
ognie: Ogień Duszy i Ogień Kosmiczny spadający z
nieba tworzą komunię i wspólnie kształtują nową
jednostkę. Wyzwolony mechanizm Kundalini sam, bez
połączenia z Kosmicznym Ogniem, nie pobudzi
człowieka do wyższych lotów. Będą to tylko
chwilowe ekstazy i powrót do normalności.
Gopi Krishna określa osoby, które próbują na
siłę wyzwalać mechanizm Kundalini w niedojrzałym
ciele, a w dodatku w ogóle go nie rozumiejąc,
jako "ofiary"
własnego oszustwa, pseudobogów, szarlatanów,
tworzących sztucznie własne moce. Podaje
przykłady pseudoguru, którzy oszukują świat ("Living
with Kundalini"). Ostrzega jak bardzo
niebezpieczne jest stymulowanie Energii
Kundalini, szczególnie przez wyszukane praktyki
medytacyjne, leki psychotropowe i narkotyki,
wywołujące fałszywe wizje i złudzenia. Pisze o
masowej histerii świata w różnych kulturach,
które tworzą fałszywe wzorce i fałszywe
wyobrażenia Boskich energii.
Wielka ignorancja ludzi, którzy za wszelką cenę,
nie słuchając żadnych ostrzeżeń, chcą wyzwolić
mechanizm Kundalini w niedojrzałym ciele, może
przynieść tylko nieszczęście, ciężką psychozę i
opętanie. Te "przebudzenia" nie przynoszą
Boskich darów i nie dochodzi do oświecenia. Aby
osiągnąć mistyczne rzeczy należy zakotwiczyć się
w Super Świadomym Umyśle.
Niestety! ... tego nie może dokonać sam
człowiek,
potrzebna jest Boska pomoc.
W chwili kiedy człowiek dostanie promienie
kosmiczne, jego Kundalni zaczyna pulsować w Super
Kosmicznych oktawach. W umysł wnika naturalna
mądrość, wiedza kosmiczna i zdolności mistyczne.
Pełny proces Kundalini nie może przebudzić się w
ciągu jednego życia. Rodzi się przez tysiące lat
w wielu reinkarnacjach, stopień po stopniu.
cdn...
Vancouver
7 Dec. 2007
WIESŁAWA
|