Pola wymiarowe 3-6-9, o których tak dużo mówił Tesla, to
trzy różne poziomy, trzy triady, znajdujące się w 3D, 6D,
9D.
W każdym ciele Triady obowiązuje inna zasada prądu
energetycznego i wszystkie te Triady (3-6-9) wymagane są do
prawidłowego przepływu prądu w ciele ludzkim... przez
wszystkie ciała Merkaba, już za pomocą Energii Kundalini.
Ale i do kierowania Energią Kundalini, wprzódy muszą być
utworzone Triady prądów Kundalini, aby spirale układały się
w poprawny wzór, czyli wprzódy wszystko musi być naprawione
w ciele. Kiedy struny subharmoniczne są uszkodzone, Merkaba
nie obraca się prawidłowo, biegnie w przeciwnym kierunku lub
całkiem jej brakuje.
Kiedy prąd Kundalini zacznie działać według poprawnych
wzorów, aby zbudować struny subharmoniczne w każdym z
wymiarów 3-6-9, na każdym z tych poziomów powstaje tarcza,
która jest zawieszona na pionowym pręcie (kręgosłup)... i ta
już prawdziwa struktura, prawidłowo działająca, jako pozioma
tarcza, zawieszona na pręcie, zaczyna budować wyższe ciało
mentalne i łączyć się z ich utrójcowioną formą.
Kiedy te 3 harmoniczne Triady są korygowane na poziomach
ciała (3-6-9), struktura ciała świetlistego, znana jako pręt
(zasada męska), zaczyna inicjować i aktywować się w ciele
świetlistym. Wszystkie te 3 Triady (3 poziomy ciała), muszą
pracować poprawnie i na każdym z tych poziomów odpowiednio
połączyć się z żeńskimi prądami (zwanymi laską), aby
ostatecznie już na ostatnim poziomie (9), zamanifestować
Święte Małżeństwo.
Poziome ciała triady (tarcze), budują poziomą strukturę
siatki 12 Drzew, która jest ciałem mentalnym - męskim
pierwiastkiem.
Każdy z prądów Kundalini jest falą trójcy, już z zestawami 3
energii, które są splecione w jeden prąd Triady, gdzie jest
zgromadzona energia świadomości w celu zbudowania poziomych
tarcz, lub ciał mentalnych, które już razem połączone,
zaczną działać w świecie materii.
W sumie 9 wymiarów, splecionych razem w 3 główne Triady
Kundalini (3x3), które zostały utworzone w ludzkim
świetlistym ciele i dopiero wówczas może się aktywować
płynne światło plazmowe Potrójnego Płomienia Założyciela...
dopiero wówczas może się aktywować wewnętrzna iskra Światła
Plazmowego Świadomości Chrystusowej. Wówczas, kiedy Potrójny
Płomień jest aktywowany w świetlistym ciele, centralna
pionowa kolumna (pręt), który jest już linią Hary, może
otrzymać wewnętrzny hydroplazmatyczny filar Chrystusowego
Światła.
Cewki Kundalini u podstawy kręgosłupa połączone są ze
srebrnym sznurem i szyszynką w mózgu. Kiedy szyszynka
otrzyma wystarczającą ilość widma częstotliwości z wyższych
wymiarów (kiedy ten pręt zaczyna już być aktywny na linii
Hara), aby aktywować duszę i ciało duchowe, wówczas
rozpoczyna się proces aktywacji DNA. Ale tu musi już być
doskonałe połączenie między prętem i szyszynką, i z żeńskim
pierwiastkiem (laską).
Osobista iskra musi podróżować w górę pionowej kolumny ciała
(kręgosłup), nigdy nie można tego procesu zaczynać z góry do
dołu, zaczynać od aktywowania szyszynki, czy górnych czakr,
to jest bardzo niebezpieczny proces dla człowieka i przynosi
odwrotny rezultat. Tu człowiek niczego nie przeskoczy ani
nie przechytrzy Boskiej Inteligencji.
Już wyżej przebudzona Energia musi wprzódy osiągnąć centrum
serca, następnie wpływa na Grasicę, skąd uwolnią się
właściwe hormony do krwi, aby wytworzyć jeszcze wyższą
energię wymaganą do zapłonu wiecznego nasiona. Atom
Wiecznego Nasiona jest umieszczony w górnym sercu (grasicy),
jest centralnym punktem Kryształowej Spirali. Ten punkt jest
w 8 czakrze, w gruczole grasicy. Kryształowa Spirala buduje
Diamentowe Serce, to tam jest zachowana cała pamięć i
tożsamość. Dopóki nie przebudzimy się na tym poziomie, nie
wiemy.
- kim jesteśmy... możemy sobie tylko gdybać!
Te 3 główne prądy, składają się z 36 harmonicznych tonów,
można je przyrównać do tonów muzycznych, każda z trójfali ma
12 subharmonicznych wzorów (12x3), które zwijają w ciele
niskie częstotliwości wibracji, są niczym odkurzacz,
szczególnie w widmie fali czerwonej, pomarańczowej, żółtej
(3 dolne czakry). I kiedy ten nasz naturalny odkurzacz
wykona tam dobrze swoją pracę, taki człowiek traci różne
pragnienia związane z tymi czakrami. Traci je naturalnie...
a nie przez wymuszanie na sobie, np. różnych diet i
celibatu.
Kiedy Energia Kundalini przebudzi się w kości ogonowej,
kiedy w 3 dolnych czakrach wytworzą się odpowiednie warunki,
przebudzi się w tej skalistej grocie (kości ogonowej), 8
komórek płodowych, które tam przebywają od chwili naszego
poczęcia... to one mają zapis świadomości tej osoby, która
wchodzi na tą drogę, duchowego przebudzenia na wyższy
duchowy poziom... i w chwili przebudzenia, to te komórki
rozpoczną ten proces. Nasze wniebowstąpienie nie będzie
możliwe, kiedy człowiek ma zniekształcony prąd Kundalini,
kiedy budzi w ciele zupełnie inne połączenia... i to wbrew
pozorom, ta pierwsza Triada bywa tu najważniejsza dla całego
następnego procesu. Nie przebudzona energia na tym poziomie,
to kula u nogi człowieka, to jego ciągłe niewolnictwo,
niewiedza, ignorancja... i powrót w to samo miejsce. Kiedy
zostanie właściwie przebudzona, tu nastąpi efekt domina... i
zanim człowiek pomyśli, to już się dzieje.
Dopiero po spleceniu się pierwszej Triady, która stworzy
współzależność z wyższymi, które notabene, nie zaistnieją
bez właściwej pracy tej pierwszej Triady, i człowiek może
iść dalej... jeśli energie z wyższych czakr nie zareagują na
pierwszą triadę, Energia Kundalini cofa się do swojej
groty... i śpi sobie dalej. I może nawet mieć takie swoje
wzniesienia nie jeden raz, ale tam nic się nie zadzieje,
energia odbija się od przepony i wraca na starą pozycję.
Ponieważ ta pierwsza Triada nie spełnia wszystkich swoich
warunków. I tu nie chodzi tylko o przeniesieniu tej iskry do
centrum serca, ten proces, praca pierwszej Triady ma ogromny
wpływ na cały ludzki szkielet, na szpik kostny i naszą krew.
To wszystko jest bardzo ważne w uruchomieniu następnego
etapu, budowaniu następnej tarczy, już na poziomie serca. To
w kościach człowieka (w całym jego szkielecie), znajduje się
mnóstwo ważnych informacji, stąd w pierwszym etapie
przebudzenia Kundalini, ta osoba bardzo cierpi na ból kości,
szczególnie stawów, to jest masa nieprzespanych nocy, kiedy
te komórki budzą się... również to wszystko ma związek z
produkcją czerwonych krwinek w szpiku kostnym. I tu badania
krwi pokażą nam dużo wyższy poziom hemoglobiny, ot tak...
dla lekarzy z nie wyjaśnionego powodu (?)... albo szukają
nie wiadomo czego?!
Szkieletowa struktura jest harmonicznym oscylatorem, kiedy
te nowe częstotliwości nadchodzą, szkielet przeprogramowuje
się, i to widać nawet w już zmieniającym się obrazie nowych
kości. Robią się delikatniejsze, bardziej elastyczne,
zmienia się kształt stóp, kolan, dłoni, przegubów u rąk,
palców, zmienia się czaszka kości, struktura żeber,
wszystkie kości uczestniczą w tym procesie, a przez te
kości, jakby przenikał wiatr... i często poczujemy tam w
środku jakby drżenie, jakieś dziwne trzęsienie ziemi...
jakieś jęki... i ta przebudowa nie dzieje się w oka
mgnieniu... właśnie to jest proces, który, co jakiś czas się
powtarza, to wygląda jak praca archeologa, ciągle czegoś
szuka na tym samym kawałku ziemi, odkrył jedną warstwę i już
się bierze za następną... albo odkłada tą robotę na
później... i znowu po jakimś czasie, coś tam nas baderuje, a
my byliśmy pewni, że to koniec. W dodatku nasze kości
utrzymują łączność z podziemnymi kryształowymi jaskiniami.
To tam jest ukryta cała nasza historia Ziemi i nasza
osobista... i te informacje przenoszone są do naszego ciała,
kiedy zaczyna w nas być aktywna Energia Kundalini... na
poziomie 1-2-3 - pierwsza Triada.
I tu nie wystarczy iść do lekarza, który da nam receptę na
różne dolegliwości z tym związane, nic to nie da, a nawet
pogorszy sprawę. Raczej uważaj, co jesz, co pijesz, na swoje
życie seksualne, ciało potrzebuje bardzo dużo odpoczynku, ta
osoba czuje się wiecznie zmęczona, ciągle śpi, albo cierpi
na bezsenność i na ogólną słabość ciała. Na tym etapie
ludzie niezdolni są do pracy fizycznej, a i z umysłem mają
wielkie problemy: są rozkojarzeni, ucieka im pamięć, wpadają
w dziwne stany. Ciało niczym komputer, ciągle coś tam
przetwarza...resetuje.
Należy trzymać się z daleka od tłumu ludzi, dyskotek,
teatrów, w tym czasie ciało będzie mocno ściśnięte,
potrzebny jest masaż, właściwe kąpiele... i dużo wody do
picia i do kąpieli, a nawet zauważyłam, że to ciało
potrzebuje deszczówki. Na tym etapie uwalnia się duża ilość
traumy... ale ty obserwuj to wszystko i nie panikuj, nie
biegaj po lekarzach, stań na pozycji obserwatora, a nie
kontrolera swojego ciała, strach nie jest tu dobrym doradcą,
a lekarz, nawet ten najlepszy może być całkiem
nieużyteczny... a nawet może pogorszyć ten stan. Coś wiem na
ten temat. To była i moja wielka lekcja, nie ufaj światu,
tylko swojej intuicji... i bądź lekarzem dla samego siebie.
Jeśli chcesz skorzystać z cudzych porad, znajdź kogoś, kto
już ten proces przeszedł. Walczenie z tymi symptomami nic tu
nie da... i trudno także uczynić ten proces całkowicie
bezbólowym... to tylko mity ludzi, którzy nie mają zielonego
pojęcia o Energii Kundalini.
Zepsute fale dźwiękowe muszą się naprawić... ale to jest już
wyższa układanka, której człowiek nie potrafi sam ułożyć...
ta układanka jest dla Świętej Matki, która musi odzyskać w
naszym ciele Chrystusa. To ona odetnie na tym poziomie te
wszystkie fałszywe systemy, dokona korekt fal dźwiękowych,
które przekształcą się w fale świetlne. W ten sposób
powstanie w ciele falowanie energii (czyli tworzenie się
siatki), i to ma znaczący wpływ na nasz dalszy rozwój.
Tutaj musimy mieć też dostęp do Szmaragdowych Zapisów, które
ujawniają nasz prawdziwy rodowód, historię naszych 12
Plemion esseńskich, które tworzą zapis całej zbiorowej puli
ludzkich genów i są potomkami Uniwersalnej Tarczy
Plemiennej, która została wcielona na planetę na przeszłych
osiach czasu - Tary. Każde z 12 Plemion jest genetycznie
zakodowanym kluczem, do właściwej Bramy - strefy wymiarowej
i jej sieci linii energetycznych. Kiedy aktywujemy swoje
klucze plemienne, nastąpi aktywacja naszego wewnętrznego
Chrystusa, uruchomimy Promień 12D, łącząc 144 harmoniczne
struny w naszym świetlistym ciele. Właśnie to jest Tarcza
12D. Ale to się zdarzy po przejściu przez wszystkie 3 Triady
(3-6-9-12).
Oryginalne 12 Plemion esseńskich zostało zasiane na Ziemi,
jako część planu ewolucji, który jest wynikiem Przymierza
Paliadora, aby ratować zagubione dusze z Tary, które
ucierpiały podczas upadku Lemurii i jeszcze później
Atlantydy. I tu można się łatwo domyśleć, że to była Misja
Jezusa Chrystusa i jego Matki Marii.
12 Plemion zawiera jedną nić kodu DNA do ponownego złożenia
genu kryształu dla Matrycy Krzemianowej lub Ciała
Diamentowego Słońca. Zestawy instrukcji odbudowy i ponownego
złożenia wzoru 12 nici DNA, które są przechowywane w
kluczach genetycznych Krist/Krystallah, który składa się na
szablon 12 Drzewnej Siatki.
I cały ten proces łączenia się 12 Plemiennej Matrycy odbywa
się poprzez jedną jednostkę (prototyp), która wznosi się na
tej linii czasu, naprawia i regeneruje swój szablon DNA, aby
całość (12 Plemion), mogło przejść przez gwiezdne wrota (12
apostołów i 13 Chrystus).
Może ciężko to zrozumieć, trzeba na to nieco czasu,
szczególnie ciężko jest tym ludziom, którzy są ciągle pod
kontrolą umysłu... i tu mają głęboki sens słowa Jezusa,
który mówił, aby to wszystko brać na wiarę... i zaufać
boskiej Opatrzności...
-uczep się mojego płaszcza, a ja już cię pociągnę za sobą
dalej, ponieważ zrobi to tylko człowiek, w którym wewnętrzny
Chrystus jest w pełni aktywowany, kiedy w nim rozkwita
Święte Kryształowe Serce.
I oczywiście bardzo ważny jest tu żeński pierwiastek...
-możesz dojść do Jezusa Chrystusa tylko przez Jego Matkę...
bez niej nic tu się nie wydarzy.
cdn...
Vancouver
3 June 2023
WIESŁAWA
|