Życie człowieka powinno być
owocne, powinno wydawać plon, kto sieje również zbiera. Czyń
dobrze, ale nie dla uznania, mów mądrze, ale nie po to, aby
próbować górować nad innymi tylko po to, aby ich czegoś
nauczyć, aby im pomóc wzrosnąć.
Nie
szukaj pochwał za swoją pracę, działaj skromnie... uznanie
ziemskie nie jest wiele warte, raczej kieruj oczy ku górze,
tam jest twój Ojciec, który wie jaką wartość ma to co
czynisz. Działaj z potrzeby serca, to ono wskaże Ci co masz
robić... wsłuchaj się w nie, a ukaże ci się droga, droga ze
złota, gdyż to droga czystej Prawdy i Miłości.
Nikt
nikomu nie każe zbawiać od razu całego świata, skup się na
małych rzeczach, na prostych sprawach. Zacznij powoli... ale
bądź systematyczny... przestań popełniać małe "grzeszki", a
chwasty na twoim duchowym polu zaczną znikać... Bądź siewcą
dobra, rozpoznaj swoje Boskie powołanie, odszukaj w swoim
wnętrzu swoje Boskie cele, wypełnij swoje przeznaczenie,
urzeczywistnij to kim w rzeczywistości jesteś.
Czasem w Twojej okolicy może
być ktoś kto cierpi, kto potrzebuje wsparcia, komu jesteś w
stanie pomóc. Pamiętaj, twoje wsparcie dla takiej osoby może
okazać się bezcenne, możesz okazać się dla niej jedyną
podporą w trudnych chwilach jakie przeżywa. Niemniej jednak pamiętaj,
życie to nie bajka, raz jest dobrze, a raz źle. Zjednocz
się sercem i umysłem z Bogiem, działaj z potrzeby serca, a
każda ciemna droga w Twoim życiu zostanie rozjaśniona Boskim
płomieniem wdzięczności.
Może znajdujesz się teraz w
ciężkiej sytuacji, może walczysz o każdy oddech normalności
w oszalałym świecie jaki cię otacza. Znajdź 5 minut wolnego
czasu i powiedz do Boga, że nie masz już siły... że chciałbyś
odpocząć... a Bóg ukoi twoje cierpienie... tylko powiedz to
szczerze... a zobaczysz, że następnego dnia poczujesz się
silniejszy, dostałeś nowe siły... dalej jest ciężko, ale
jesteś w stanie temu sprostać... To są takie małe cuda,
których nie zauważamy... mówimy przypadek... ale czy to jest
faktycznie przypadek? A może to sam Bóg dodatkowo zasilił
cię swoją energią?

Bądź ufny jak małe dziecko,
Bóg nigdy nie zostawia swoich owieczek, On dodaje im sił, a
gdy zabłądzą wyrusza je odnaleźć.
Bóg jest ukojeniem twojego
smutku,
jest rozwiązaniem twoich
problemów, jest spokojem, którego tak długo poszukiwałeś...
Dobry Samarytanin - 19.12.2013
|