KRYZYS DUCHA

BĄDŹ LUSTREM BOGA
(CZĘŚĆ 1)
LINK! DO CZĘŚCI 2

Zanim siebie zniszczysz przez własną podłość, okrucieństwo, zawiść, nieuczciwość, kłamstwo, zatrzymaj się i popatrz na swoje inne oblicze, które dał ci Jedyny Bóg. Bóg Prawdy i Miłości, który pragnie aby człowiek był Jego lustrem, stworzony do życzliwości i dobroci.

Świat i my ludzie, żywe boskie formy w dzisiejszym życiu jesteśmy uwikłani w bezmyślne działania albo w bierne oczekiwania na różne rzeczy, które same mają nam spaść z nieba. Czas już wiedzieć, że zanim się coś na tym świecie objawi należy temu wyjść na przeciw.

Mówisz, że wierzysz w Boga

A gdzie twoja wiara, kiedy jesteś uwikłany w nieustanną walką o przetrwanie? Samotnie zmagasz się z życiem, zamiast otworzyć własne serce i połączyć się ze Źródłem Wszelkiego Bytu.

Lecz musisz też wiedzieć, skoro nic nie umiesz z siebie dać, jakże możesz oczekiwać darów z Nieba? Człowiek jest godny przyjąć absolutnie wszystko z pokładu Najpotężniejszej Miłości, ot tak, po prostu ... bo Miłość jest hojna i obdarza swoimi darami każdego, kto dopuszcza ją do siebie! Miłość obdarza ciebie za to, że jesteś ... po prostu jesteś! Tak wygląda normalny obieg energii i to nie jest nadzwyczajny cud tylko prawo przyciągania. Ty się poświęcasz, dajesz z siebie dla innych osób: pomoc, troskę własną miłość, to wówczas otwierasz furtkę Najwyższemu Dawcy Miłości. Tutaj należy być ufnym ... być ufnym to nie oznacza jednak, być ślepym, bezmyślnym i oczekiwać na rzeczy bez dopełnienia własnej miłości.

Obecnie żyjemy w czasach kiedy większa połowa ludzkości dostrzega, że Ziemia i jej mieszkańcy są na granicy śmierci fizycznej, podobnie wygląda nasz duchowy potencjał. Nasze myślenie i działania stają się niebezpieczne. Większość ludzi ma potężne problemy, nie rozróżniamy prawdziwego źródła życia, prawdy, przyczyny naszego bytu, niby wspominamy o Bogu, ale On nadal jest dla dużej części ludzi zbyt skomplikowany, nadal wkładamy zbyt dużo własnej magii w świat materialny a to jest bardzo prymitywne myślenie.

Świat wokół nas to nie tylko przeróżne formy fizycznej materii, tuż obok nas znajduje się niewidzialny subtelny świat, w którym zakotwiczone jest 98% naszych ziemskich informacji płynących do naszych umysłów i bądź pewny, że nie jesteś w stanie wszystkich kontrolować, nawet własnych decyzji a co dopiero kontrolować wszystkich ludzi. Człowiek już doszedł do pewnych granic, po przekroczeniu których ustali się jego przyszłość, a jaka ona będzie, uzależnione jest od poziomu jego serca.

Co to znaczy: poziom serca?

Poziom zrozumienia, współczucia, miłości, pomocy na wszystkich polach - Miłości Bezwarunkowej, nie okraszonej żadnym naszym żądaniem, oczekiwaniem!!!

Co to znaczy bezwarunkowa miłość?

Ciągle o tym piszę i ciągle jest za mało ..., ale nie wszyscy mogą zrozumieć to zjawisko, dla wielu to tylko złe zrozumiane pojęcia... mówiąc bezwarunkowa, wyciągają rękę po zapłatę za swoją pomoc! Owszem, możesz wziąć, ale "co łaska" a nie błyskaj wprzódy potrzebującym swoim cennikiem. A jeszcze masz odwagę powiedzieć, że twoja miłość jest bezwarunkowa.

Miłość bezwarunkowa daje z siebie wszystko i nie patrzy na cenę. Daje dary za darmo a kiedy są przyjmowane cieszy się pełną radością serca. Umiesz dać, wtedy i ty możesz liczyć na absolutnie wszystko, właśnie wtedy kiedy przestaniesz oczekiwać zapłaty! Pełne to poświęcenie złożyć w podarunku samego siebie. Każdy z nas jest płodną ziemią, która może wydać ziarno życia. Ale tylko w miłości rodzi się subtelne ziarno, z którego promieniuje Boska Mądrość, Miłość ... już czas, naucz się składać dary bez oczekiwania, stawiania warunków ... a będziesz miał nieograniczoną możliwość z ich korzystania.

Od wielu lat trąbię na prawo i lewo aby podnosić na wyższy poziom swoją świadomość, czas wpuścić do swojego serca Światło Boga, czas ubrać się w nowe wartości, czas ustawić się na granicy duchowego odrodzenia i nowego lepszego życia. Pisałam również niejeden raz: każdy z nas jest odpowiedzialny za losy ludzkości i naszej Ziemi, każdy z nas ma dużo do zrobienia w swoim środowisku, a nie jak do tej pory większość niektórych "przebudzonych" tylko oczekuje na specjalne światowe misje, które bardziej mają na celu zaspokojenie własnej megalomanii niż pomocy i troski o innych. Tego oczekuje od nas Bóg, pracy każdego z nas na swoim odcinku. Przecież i Jezus Chrystus pracował tylko w określonym terenie, z pewną grupą ludzi, a czy Jego praca poszła na marne? Czy jej Bóg nie zauważył? Jego praca napełniła ocean wspaniałych energii, które do dnia dzisiejszego żywią cały świat.

Wybierając się do takiej pracy wprzódy zdaj sobie sprawę czy jej podołasz? Musisz wiedzieć, że jest to najcięższy kawałek chleba, który wielokrotnie okraszony jest gorzkimi łzami. Nie myśl sobie, że cały świat padnie przed tobą na kolana, licz się z tym, że wdzięczność innych za twoją pomoc może być nie współmierna do włożonego wysiłku, oczekiwania.

Kiedy człowiek jest bierny, jego duch śpi, nie wchodzi na swoją drogę. Jest okryty płaszczem ciemności a te wykorzystują biologiczny potencjał człowieka do własnych celów. Nasze ciało zostaje osłabione, bez woli życia, działania, uwikłane w choroby, wewnętrzny chaos. Tracimy zdrowy rozsądek i zdolność prawidłowego postrzegania, nasz ciężki umysł nie umie rozpoznać prawdy i kłamstwa.

Dopóki nie staniemy się duchowo aktywni, nie oczyścimy swojego ciała i umysłu nie wyprowadzimy ducha z fazy snu, nie damy mu szansy na nowe życie. Każdy człowiek ma szansę na odrodzenie, każdy może wybrać własną drogę. Do Boga prowadzi wiele dróg i jeśli zaczepi się w zaufaniu Boga, kiedy umie naprawić swoje błędy, nie będzie ofiarą nawet wtedy kiedy jego życiowe doświadczenia nie raz przygniotą jego duszę. Zrozumienie samego siebie, świadomości, podświadomości a także działanie subtelnych energii jest najlepszym naszym systemem zabezpieczenia, nie pozwala na śmierć duszy.

Nie okrywaj również siebie w przekonaniu, że tylko twoje poglądy są najlepsze. Nie wyznaczaj własnego terytorium i nie buduj bram poznania tylko według sposobu własnego myślenia. Naucz się słuchać tego co mówią inni, nawet jeśli jeszcze dzisiaj ci się to nie podoba. Tam też jest mądrość, a dla ciebie nauka. Życie to niepowtarzalna przygoda, możesz dużo doświadczyć, dużo się nauczyć, dzięki swoim doświadczeniom możesz zdobyć nadzwyczajne siły albo zupełnie się zatracić.

Inną ważna rzeczą jest pragnienie izolacji od świata. Jeśli chociaż raz otarłeś się o Boskie Światło natychmiast budzi się w tobie wielka tęsknota za doznaniem tego stanu ponownie. Będziesz spędzał czas samotnie w oczekiwaniu na ponowny dotyk Boga, poczujesz potrzebą modlitwy, medytacji, zanurzysz się w nieziemskich marzeniach i całkowicie przestanie interesować cię ten świat. Tutaj musimy nauczyć się utrzymywać równowagę, wnieść więcej zajęć do codziennego dnia. Pamiętaj, Bóg jest cały czas przy tobie, wykorzystaj Jego bliskość w swoim codziennym życiu. Miłość Boga jest światłem twojego życia, jest owocem twoich działań i masz Jego ochronę i to wszystko za darmo! Bóg tylko wymaga od ciebie abyś odpowiedział na Jego Miłość.

cdn...

28 Sep. 2010


WIESŁAWA