ZMIANY W DNA

SEN I SNY
(CZĘŚĆ 8)
LINK! DO CZĘŚCI 7
LINK! DO CZĘŚCI 9

 

Powoli i niezauważalnie przez nikogo nasza planeta Ziemia obecnie przenosi nas w czwarty wymiar. Dla wielu ta zmiana nie jest lekka. Intuicyjnie wyczuwają, że coś dziwnego dzieje się wokół nich. Często budzimy się rano ze snu i czujemy emocjonalny niepokój. Pojawił się znowu dziwny sen, co on znaczy? A czy w ogóle coś znaczy?

Aby dobrze wypocząć wskazane jest spać co najmniej osiem godzin na dobę, lecz dzisiejsze noce bywają bezsenne, ciężko wytrwać w łóżku nawet sześć. Nie wiemy dlaczego? Są też tacy, którzy w tym czasie śpią więcej, przysypiają nawet w ciągu dnia. Ale i tak czują się zmęczeni, brakuje im życiowej energii.

Długość snu jest uzależniona od zdolności wnikania światła w nasze ciała. Energetyczna zdolność naszych komórek wpływa w wielkim stopniu na nasz sen. Ciało objęte wielką toksyną wymaga długiego snu (np. po zażyciu alkoholu). Należy wiedzieć, że nadmiar toksyn prowadzi do różnych zakłóceń w organizmie. Toksyny też wpływają negatywnie na nasz dobry sen. Wówczas taka osoba cierpi na bezsenność. Sen jest bardzo ważny w życiu człowieka i nie należy ignorować zmian zachodzących podczas snu. Nie zawsze bezsenność jest związana z zatruciem organizmu. Może się zdarzyć, że podobne zakłócenia wywołuje wnikanie w ciało dużej ilości światła. Komórki są zasilane w bogatą energię i zmienia się zapotrzebowanie na sen. W początkowej fazie człowieka oświecenia bezsenność jest dla niego koszmarem. Z upływem czasu organizm zmienia się i powoli przestawia się na nowy biologiczny cykl, zmniejsza się też zapotrzebowanie na sen.

Przepływamy przez czwarty wymiar, jeden z najtrudniejszych. Materia, która nas obecnie otacza powoduje, że walczymy sami z sobą. Żyjemy wspomnieniami z przeszłości. Trzeci wymiar był dla nas o wiele spokojniejszy. Nie rozumiemy skąd bierze się tyle stresów, zganiamy na czynniki zewnętrzne, chociaż trzeba przyznać, że one również mają olbrzymi wpływ na nasze zachowania.

W chwili przekraczania wyższych wymiarów zwiększają się nasze sny. Ludzka świadomość przechodzi przez wyższy próg czwartego wymiaru i ponownie cofa się w trzeci wymiar. Właśnie ten przeskok z trzeciego do czwartego wymiaru i ponowny powrót do trzeciego i znowu do przodu wywołuje wielką falę dziwnych snów. Albo gładko płyniemy, fruniemy, lewitujemy, wspinamy się w górę, jesteśmy na szczycie... i na powrót spadamy w dół i znowu wznosimy nasze oczy na ten sam szczyt. Marzenie człowieka jest bardzo ważne w osiągnięciu życiowych zamierzeń. Dzięki niemu podejmujemy po raz kolejny to samo wyzwanie i w końcu osiągamy zamierzony cel, szczyt własnych pragnień, przekraczamy nowe wymiary.

Niedostatecznie przygotowany mózg, w którym ciągle zachodzą zmiany bombarduje nas snami. Są one odzwierciedleniem duszy człowieka. Ludzie mają różne sny: spokojne, radosne albo horrory. Zrywają się w nocy zmęczeni, spoceni i przerażeni.

Jeśli ktoś miewa takie ciężkie sny powinien sobie pomóc. Wskazane jest, aby w tym czasie przebywać z daleka od źródeł elektrycznych: TV, radio, komputer, używać jak najmniej sztucznego światła, ma wielki, negatywny wpływ na układ nerwowy. Należy dużo odpoczywać na świeżym powietrzu w zieleni drzew i w pobliżu wody. Czym więcej ujmiemy z naszego życia elektryczności, tym mocniej będą rozwijać się nasze struktury spirytualne. W okresie transformacji wskazane też jest kłaść się do łóżka o godzinie 22. Świadomość człowieka będzie stabilizować się gładko i prędko osiągnie nie tylko czwarty wymiar, ale również głębsze.

Sny bywają różne. Wracają w nocy wspomnienia przeżyte w ciągu dnia, mózg usuwa stresy, czyści własne magazyny pamięci. Już w starożytności próbowano rozwiązać zagadkę marzeń sennych. Najwięcej zapisów posiadamy z Babilonii, Egiptu i na całym świecie znajdujemy informacje o snach człowieka. Dużo miejsca poświęca im Biblia. Sny odnoszą się do wszystkich aspektów życia.


(Z. Freud)

W czasach średniowiecza potępiano je, uważano za niezgodne z religią. Poważnie zajęto się snem w XIX wieku. Za największego obserwatora snów uważa się Z. Freuda, który odkrył podświadomość człowieka. Również C. Jung zostawił dużo swoich prac na temat snów.

Współcześni naukowcy kładą ludzi do łóżka z elektrodami na głowie i monitorują ich senne doznania. Kontrolują fale mózgowe, a komputer zapisuje całą fazę snu. Zauważono, że zdrowe jednostki miewają inne sny, niż chore. Chore ciało wysyła informacje zawarte w swoich komórkach i wskazuje na swoje słabe punkty.

Są też tacy, którzy potrafią kierować akcją własnych snów, śnią świadomie. Sny świadome kryją w sobie olbrzymi potencjał twórczy. Są inspiracją do wielu dzieł sztuki, a nawet wielkich naukowych odkryć.

Znamy też sny ostrzegawcze: zwiastują chorobę, nieszczęście albo są zapowiedzią lepszych czasów, miłego wydarzenia. W czasie snu można połączyć się nawet z Bogiem.

Dużo zamieszania wywołują wśród ludzi sny prorocze. Jedni wierzą w nie, a inni zaprzeczają oskarżając człowieka o nadmierną wyobraźnię.

Zjawisko snów stare jak sam człowiek, towarzyszyło mu zawsze i dzisiaj również śnimy w różny sposób: niekontrolowany lub świadomy. Sen przypomina człowiekowi, że nasze życie na Ziemi jest splecione w jakiś sposób jeszcze z innym, nie do końca odgadnionym światem, który ma wielki wpływ na losy człowieka.

cdn...

Vancouver
31 July 2007


WIESŁAWA