S łowo
"kosmos" odnosi się do wszechświata fizycznego postrzeganego
jako uporządkowana harmonijna całość. Oryginalne greckie
słowo "Kosmos" odnosi się jednak do Całej Istoty - we
wszystkich dziedzinach - fizycznej, emocjonalnej, mentalnej
i duchowej.
Hebrajskie słowo
Kabała odnosi się do starożytnych nauk mistycznych, które
opisują Kosmos jako uporządkowaną harmonijną całość.
Kosmos... słońce,
księżyc, gwiazdy, planety, w tym nasza Ziemia... a na niej
woda,
ziemia, skały, rośliny, zwierzęta i ludzie... postaraj się
dopasować te wszystkie kawałki do siebie... ułóżmy kawałki
razem... a może wówczas znajdziesz logiczne wyjaśnienie, o
co chodzi w tym naszym życiu?
Spójrzmy także na
siebie poprzez świat roślin... zbliżmy się do nich, one
mówią do nas , inteligentnie komunikują się z nami.
Kontaktują się z
nami nie tylko rośliny, także duchy widziane w
halucynacjach... a wszystko to ma swój wspólny język -
kosmiczne DNA.
Tak, DNA to jest
nasz kosmiczny język, a jego mocą jest światło, które zna
sztukę łączenia wszystkiego w jakiś sobie znany zakodowany
sposób. Dekoderem DNA jest nasz mózg. Ta wiedza jest już
niezaprzeczalna... lecz dla wielu ludzi jest to nadal
niepojęte, jak można łączyć świat roślin, ludzi i duchów,
przecie tak wielu w ogóle w te duchy nie wierzy. Mój mózg
już dawno otworzył się na tą wiedzę i nadal powoli
rozszyfrowuje molekularny kod... kod, który jest w naszych
atomach ciała, jak również jest w komórkach roślin i w tych
atomach świata niewidzialnego. Każdego dnia obserwuję
siebie... czuję, widzę przepływającą przezeń energię, jest
niczym wielka fala na rzece, która przenika moje ciało.
Widzę jak światło przechodzi przez moją szyszynkę... widzę
jego błyski w moich oczach i wokół mojej głowy.
Światło z góry
wchodzi na Ziemię pod kątem w zależności od położenia
słońca... a fotony i kąty światła to nasze komunikatory,
które tworzą złożoną aktywność w inteligentnych żywych
istotach.
Zielone światło
roślin, czym najbardziej zajmuje się alternatywna medycyna,
czyli zioła i substancje z ziemi... i stąd człowiek czerpie
botaniczną wiedzę... a może podpowiadają nam same rośliny,
minerały?
Skąd ludzie
wiedzieli od tysiącleci jak łączyć rośliny, przecież dawniej
nie mieli chemicznych laboratoriów... a może to wszystko
odbywa się w innych kosmicznych laboratoriach Wszechświata -
Kosmicznym DNA?
Nasza ziemska nauka
wie, że nasze DNA jest naszym osobistym planem i trzyma w
ładzie i składzie nasze wszystkie umysłowe, fizyczne,
emocjonalne i duchowe informacje. Jeśli zostaje zakłócony
szyk DNA człowiek jest jak wykolejony pociąg, część wagonów
stoi na torach, a część leży na poboczu. Przez wiele lat
naukowcy uważali, że człowiek posiada 2 aktywne nici DNA...
ale już dziś nie jest dla wielu ludzi tajemnicą (wcześniej
ta wiedza była w rękach mistyków), że 10 nici DNA jest w
ciele ludzkim uśpione... i nie są to śmieci DNA jak to
poprzednio uważano, tam są nagromadzone długoterminowe
informacje.
Segmenty DNA
przenoszące genetyczne informacje są genami. Oryginalnie
istota ludzka miała 12 nici DNA i wówczas człowiek posiadał
pełną funkcję jako istota duchowa. Nasze krzywe myślenie,
egoizm doprowadził do zamknięcia ośrodka serca, te dodatkowe
nici zostały utracone w konsekwencji czego człowiek obecnie
żyje jako niedoskonała istota... a jeszcze i te 2 ostatnie
nici DNA próbuje się w nim uszkodzić. Z tego powodu cierpią
na świecie nie tylko masy ludzi, również zwierzęta, rośliny,
jak również minerały, woda, która niesie nam potężną ilość
informacji. Człowieka intuicja i inne zdolności zostały
utracone. Obecnie wykorzystujemy bardzo małą część naszych
mózgów.
I tu musimy
pamiętać: ciało ludzkie jest najcenniejszą rzeczą jaką
człowiek posiada na tej Ziemi... i nie niszczmy go sami i nie pozwalajmy,
aby inni to czynili... to nie dom, samochód czy pieniądze są
twoim majątkiem, to ciało ludzkie przechowuje dla ciebie
wiele cennych informacji, dzięki którym możesz osiągnąć
jeszcze więcej, czyli otworzyć swoją wewnętrzną mądrość,
wiedzę na temat każdego aspektu siebie, naszego świata i
całego życia. Wszystkie połączenia naszej inteligencji są
przechowywane w obrębie ludzkiego ciała, nawet sobie
człowiek nie wyobraża ile w tym jego ciele jest danych,
nawet są tam informacje i kody do kontaktów z całym
Wszechświatem.... trzeba tylko umieć je otworzyć. Nasze geny
zawierają kody świetlne, które dają nam dostęp do wszystkich
naszych utajonych zdolności, potrafią uruchomić moce samouzdrawiające i leczą naszą duszę.... potrafią leczyć
dusze i ciała innych. Ale bez uleczenia własnej duszy nie
otworzymy się na te wzorce pamięci, czasami migają nam tylko
jakieś obrazy, wspomnienia trudne do zidentyfikowania.
Ponieważ z chorą duszą trudno jest stworzyć życie pełne
spokoju, równowagi, miłości... tacy ludzie nie umieją
zbudować osobistych relacji, ciągle narzekają na swoich
partnerów, szukają dla siebie alibi, oczywiście zwalając
winę na innych.... bo takiemu człowiekowi brak harmonii.
Żyjemy w czasach
kiedy występuje wyrównanie energii, dostajemy wiązki światła
i miłości, które tworzą otwór wewnątrz sieci energetycznych
Ziemi. Wiry energii mieszają się na Ziemi, tworząc źródła,
które oczyszczają stare i wadliwe wzorce... oczyszczają nas
ludzi i uwalniają od negatywnych energii... lecz ten proces
powoduje również blokady w systemach energetycznych nie
tylko Ziemi, również naszych ciał i innych żywych istot.
Dopóki te stare
wzorce nie zostaną do końca wyczyszczone, na Ziemi będzie
zamęt i chaos. W chwili ich wyczyszczania w nasze życie
wniknie więcej spokoju i innych duchowych darów. Obudzi się
wewnętrzna prawda i pragnienie wolności... wyższą mądrość
zapewnią człowiekowi Boskie wskazówki... i otrzyma niezbędną
energię do ponownej integracji swoich systemów
energetycznych. Człowiek powoli b ędzie uzyskiwał swoją
duchową moc.
I tu pamiętajmy: to ty sam każdego dnia masz wybór, aby
udostępnić dla siebie nową energię, wejść w granice
równowagi i z szacunkiem do siebie. Twoja nowa energia to
dbanie o własne ciało, mowę, czyny, emocje, przez które
możesz wyrażać swoją nową osobowość. I musisz zwrócić uwagę
jakie otrzymujesz sygnały podczas procesu gojenia... i
zapamiętaj raz na zawsze: duchowość nie ma lidera, nie ma
doskonałej książki czy religii... to jest szablon
intuicyjny, który tkwi w nas... w każdym człowieku... w jego
genach.
Inna sprawa, kiedy ten człowiek się przebudzi, to jest już
duża część jego pracy... i to od tej chwili przebudzenia
będą następować przemiany serca i umysłu i inne niezbędne
rzeczy do tego procesu. Od tej chwili zacznie rozumieć, w
jakiej żyje głębokiej separacji od swojej prawdziwej Natury.
Energia naszej Ziemi przechodzi przez większe wibracyjne
przesunięcia na wyższy poziom świadomości. Kiedy Ziemia
wibruje mocniej, to i my istoty ludzkie i wszystko co na
niej żyje podnosi swoje wibracje. Wiele ludzi i niższych
gatunków żywych istot nie wytrzymuje tych wibracji,
doświadczają nie tylko zamieszania i chaosu, nękają ich
ciężkie choroby, ponieważ nie potrafią nawiązać kontaktu ze
swoją duszą.
Promienie
kosmicznego cieniowego światła wchodząc w naszą ziemię
zmieniają nasze ludzkie ciała, opuszczamy swój "węglowy"
świat... przechodzimy w "krzemowy" świat (LINK1!,
LINK2!,
LINK3!)... a to
jest już proces przebudowy naszego DNA, ponieważ włókna
światłowodowe są wchłaniane w nasze rozproszone DNA i powoli
scalane. Przekształcają się w nowe helisy DNA.
Nie jest to łatwy proces dla nas ludzi, następuje ponowne
sortowanie naszych informacji, powoli tworzy się bardziej
rozwinięty układ nerwowy, który ułatwia nam dostęp nie tylko
do naszych wewnętrznych informacji i do naszej wyższej
świadomości. Nie jest to łatwy proces, ponieważ budzą się
nieaktywne dotąd komórki mózgowe bez których nie jesteśmy w
stanie uzyskać pełnego swojego potencjału tak ciała jak i
umysłu. Nasze ciała pod wpływem większej ilości światła
otwierają się intensywniej, a nasze DNA ewoluuje w świadomą
Wielowymiarową Istotę.
Nie ulega
wątpliwości, że mamy właśnie ten czas, kiedy otwierają się
nasze energetyczne bramy... czakry, meridiany, Energia
Kundalini, łączymy nasz system energetyczny z 12 punktami
naszych DNA, przez które otrzymujemy nasze duchowe
dziedzictwo. 12 nici DNA służy jako łączniki, energia
przepływa przez już otwarte i aktywne 12 czakr, tworzy się
wstęga energetyczna już na zewnątrz ciała fizycznego, która
łączy człowieka z żywymi siłami istnienia w kosmosie.... w
roku 2000 jeden z lekarzy w Vancouver badając moją historię
powiedział: "zostałaś podłączona do Uniwersum"... taka była
jego diagnoza na moją nieznaną "chorobę".
To dzięki otwarciom i uruchomieniom tej energii możemy
rozpocząć nowe życie... chociaż nadal żyjemy w tym samym
środowisku, z tymi samymi ludźmi... a jednak żyjemy już w
nowym świecie, o którego istnieniu jeszcze tak niedawno nic
nie wiedzieliśmy. Wówczas zmienia się nasza osobista
historia, to energia 12 przebudzonych czakr i 12 punktów DNA
przyciągnie do nas energie, które będą poruszać się w
naszych ciałach aktywując i przebudzając wiele różnych
aspektów nas samych.
Spowoduje to
uruchomienie nowej wersji człowieka. Nowe zdarzenia mogą
jednak powstać tylko przez wspólne energie 12 czakr, każda
odpowiada 1 nitce DNA, gdzie przechowywana jest nasza
pamięć... i nie ma innej opcji, te 12 punktów musi być
przebudzonych w naszym ciele, dlatego jest ono dla nas tak
ważne!
Otwierając nasze serce i umysł znajdziemy odpowiedź na
wszystkie pytania i tajemnice, to wówczas postrzegamy już
inaczej świat, wychodzimy poza stare systemy.
Nasz umysł nie jest naszym panem. Jest tylko narzędziem,
które ma służyć do tworzenia rzeczywistości... i nic więcej!
Tylko świadoma współpraca z falami energii i światła dokona
w twoim ciele transformacji, uzdrowi ciało i nada mocy
duchowi.
Otworzenie 12 nici DNA stworzy połączenia między istotą
ludzką i naszym Źródłem i da dostęp do całej wiedzy i
mądrości.
Jest to już świadome zrozumienie, kim naprawdę jesteśmy!
Nasz największy skarb to nie dobra tego świata, tylko to co
jest ukryte w nas, to jest ta śmieciowa niewykorzystana w
95% część naszego mózgu, która jest w rzeczywistości naszą
Jaźnią.
W nas wszystkich jest wielki głód, aby poznać nasze
prawdziwe dziedzictwo, aby wiedzieć - kim jesteśmy i skąd
pochodzimy... bez tej wiedzy jesteśmy pustynią bez względu
na nasze życiowe osiągnięcia. Aktywacja człowieka DNA jest
znaczącym krokiem do jego prawdziwej Natury.
Na tej drodze...
po pierwsze - musisz znaleźć siebie,
musisz oczyścić każdy atom swojego ciała z ciemnej energii,
musisz uczynić własne piękno i moc,
to ty masz to uczynić dla samego siebie...
po drugie...
otworzyć serce na Ducha Świętego...
kiedy Duch Święty już żyje w tobie możesz występować w
charakterze ambasadora w służbie innych istot, aby je
podnosić na wyższy poziom świadomości.
Tutaj rządzi już serce a nie rozum...
taki człowiek poddaje się całkowicie Woli Boga!
Namaste
Vancouver
6 Aug. 2017
WIESŁAWA
|