ZMIANY W DNA

AKTYWACJA 8-MEGO CIAŁA ŚWIETLISTEGO
(CZĘŚĆ 7)
LINK! DO CZĘŚCI 6

LINK! DO CZĘŚCI 8

Olbrzymia ilość ludzi na świecie żyje ciągle niezmienionym materialnym rytmem, ale wiele osób posiada prawdziwe duchowe ambicje i kroczy tą drogą. Właśnie ta grupa szuka innych, tych śpiących, chorych i zagubionych. Kiedy osoby o duchowym wnętrzu osiągną wysoki poziom aktywacji, mogą być duchowymi nauczycielami, zdolni są pokierować niższymi mentalnymi umysłami wyprowadzając wielu z błędu. Na fali wielkiego światła przybyło też sporo osób, które węszą za własnym sukcesem. Rozwój duchowy jest na całym świecie najbardziej zyskownym zajęciem. Jakże dużo ludzi pozwala kontrolować własne umysły przez wybujałe ego tych "duchowych biznesmenów".

Prawdziwy nauczyciel działa w inny sposób. Bezinteresownie dzieli się doświadczeniami własnej duszy. Potrafi dogłębnie przeniknąć własną mądrością serca słabszych, odciąć wszystko co nie służy właściwemu rozwojowi. Swoim trzeźwym spojrzeniem uwalnia od złudzeń i oferuje Prawdę. Wtedy otwierają się dla ludzi tajemnicze furtki, przez które doświadczają wyższej mądrości. Czakry są furtkami do wyższych wymiarów. W chwili wniknięcia do nich silnie magnetycznej energii wpływa również tajemnicza siła poruszająca w ciele neutrony i protony. Człowiek wstępuje w nową rzeczywistość. Zaczyna rozumieć sprzeczności świata zewnętrznego i głębię świata wewnętrznego. Otwarte przejście między tymi dwoma światami stworzy możliwość transformacji, otworzy nową wielowymiarową przestrzeń.

Teraz zauważysz jaką wybudowałeś sobie rzeczywistość. Może się zdarzyć, że nie będziesz w stanie poruszać się w niej z powodu wielkiego chaosu, który powstał tylko z twojego powodu. Dojrzysz jaka była złudna twoja wiara. Z drugiej strony ujrzysz własnego ducha, a w nim dziwne fenomeny, służące do wzrastania i oświecenia. Rolą człowieka, pragnącego wyższego rozwoju duchowego jest połączenie z duszą. Należy wypuścić ją na wolność. Nie przez OOBE czy inne ćwiczenia nie służące wzlotowi. Tego rodzaju ćwiczenia wytworzą moce siddhi (LINK!) i źle mutują ciało. Popatrz na siebie krytycznymi oczami i odpowiedz sobie szczerze na pytanie: - Kim naprawdę jestem? Jeśli znajdziesz luki w postrzeganiu o sobie prawdy, będą to twoje czarne plamy; znaki, że nie rozróżniasz właściwie określonych sytuacji. Uważasz, że to ty masz rację, bronisz jej z wielką zawziętością, a tak naprawdę sytuacja przerasta twoje możliwości.

8-my poziom aktywacji ciała świetlistego:
- już posiadłeś umiejętność bezinteresownego dzielenia się swoim doświadczeniem.


Twój mózg akceptuje twoje zmiany zachodzące w ciele fizycznym, umysł zaczyna doświadczać nowych i czasem jakże dziwnych zdarzeń. Nawet podejrzewasz siebie o dziwną chorobę. Dużo fizycznych objawów rozwoju duchowego na wszystkich poziomach są mocno zbliżone do fizycznych chorób.

Należy więc dokładnie je sprawdzić:
- czy są rezultatem wrażliwości na światło,
- czy może ukazują się z powodu fizycznej choroby?

Utarło się mniemanie, że rozwój duchowy przebiega bezbólowo i w wielkiej radości. A ja mówię wszem i wobec, że to wielka nieprawda! Ciało jest w 100% zdrowe, a człowiek w chwili aktywacji cierpi na całym ciele i duszy. Kto twierdzi, że jest to niemożliwe, tylko udowadnia jaki jest jeszcze daleki od tej podróży. Przyjdzie czas, że wielu tych co dzisiaj stoją w opozycji przyzna mi rację.

Kiedy pomyślnie skończy się aktywowanie 7-go poziomu następuje aktywacja 8-go. Przysadka mózgowa i szyszynka zaczynają rosnąć gwałtownie, im szybciej rosną tym większy przychodzi ból głowy. Cały czas, podróżując przez poziomy aktywacji na jego wszystkich poziomach zachodzi mutacja. W mózgu następują potężne zmiany. W czasie transformacyjnego bólu głowy uwalniana jest endorfina, która działa jak środek przeciwbólowy, bardzo pomaga w tym bolesnym procesie.

Endorfina - hormon szczęścia, kształtuje zakochanie, wywołuje doskonałe samopoczucie i zadowolenie z siebie. Dzięki niej dochodzi do euforii. Działa podobnie jak morfina, zmniejsza ból i wprowadza w błogostan.

W procesie transformacji zmienia się również czaszka. Widać wyraźnie jak rośnie na czubku głowy i przemieszczają się kości, szczególnie czołowe.

Na 8-ym poziomie aktywują się trzy kryształowe ziarna, przez które wnika w ciało jeszcze wyższa wibracja światła. Kryształowe ziarna umieszczone są powyżej każdej brwi po jednym z każdej strony, trzecie jest na środku czoła na linii włosów. W ten sposób powstaje nowy trójkąt. Człowiek jest już gotowy aktywować kryształowe ciało. Następną rzeczą, która musi się przebudzić jest kryształowy odbiornik, który buduje się po prawej stronie głowy, wyłapuje informacje z wyższych wymiarów. Ulokowany jest w okolicy ucha. Zdarza się, że bywają dwa odbiorniki po obu stronach głowy. Kiedy się aktywują wnoszą nieprzyjemne wibracje i pieczenie.

Dzięki kryształowym ziarnom przesyłane jest z ciała eterycznego dużo informacji do ciała fizycznego. W chwili kiedy ciało całkowicie się zmutuje z wyższych wymiarów napływają wszystkie informacje i wnikną do umysłu człowieka. W  ten oto sposób rodzi się w człowieku uniwersalna mądrość, telepatyczne przekazy z Uniwersum są przesyłane bezpośrednio do mózgu.

Nowe miejsca - trzy kryształowe ziarna i jeden lub dwa odbiorniki są aktywowane na 8-ym poziomie ciała świetlistego. Będą warunkiem do doświadczeń sekretnej geometrii i dają możliwość słyszenia nowych kosmicznych dźwięków. Będzie można ujrzeć powyżej fizycznych oczu zjawisko zwane - tetrahedron.

Tetrahedron w fizycznym świecie jest rodzajem piramidy, a w życiu duchowym kwiatem życia, przez, który wpływa w ciało superenergia (boska). Kiedy wpłynie w ciało tworzy się specyficzne środowisko, które uruchamia geny.

Osoba na tym poziomie ujrzy flesze kosmicznych świateł i doświadczy koloru dźwięku. Na wprost własnych oczu dostrzeże różne symbole, znaki oraz słowa w obcych językach, których jeszcze nie rozpoznaje. Wszystkie zdarzenia napawają ją zdziwieniem: - co to wszystko znaczy? Właśnie teraz jednoczy się system czakr na polu mentalnym i fizycznym. Wszystkie symbole, znaki i języki są językami światła. Osoba doświadczająca czuje się jakoś dziwnie i nawet nie umie znaleźć słów, aby określić co tak naprawdę wokół niej się dzieje. Powoli zaczyna opuszczać 8-my poziom.

8-my poziom aktywacji ciała świetlistego jest tzw. formowaniem się Arki Przymierza. 4-te oko już się aktywowało i wyzwala tęczowe światło, które idzie z 4-tego do 3-ciego oka. Wysokie wielowymiarowe poziomy zostały otwarte. W ciele fizycznym działają trzy kryształowe ziarna i telepatyczne odbiorniki. Światło wchodzące przez szyszynkę przechodzi do trzeciego oka. Ta gotowość zwana jest Arką Przymierza. Tęczowe światło łączy ze wszystkimi wymiarami.

A co w tym czasie dzieje się w życiu?

Pękają następne związki, wykrusza się praca. Na 7-ym poziomie przeżywamy najczęściej rozstania z najbliższymi. Ale musimy wiedzieć, że nie ma już w naszym życiu karmy, nadszedł czas korekty z nieba. Wszyscy ci, którzy próbowali nami manipulować, wpływać na nasze decyzje i blokować na nowej drodze zostaną odcięci. Przychodzą nowi ludzie, ale należy się liczyć z tym, że i ci mogą też nagle odejść, zależy to od poziomu wspólnego rozwoju.

Istotną rzeczą jest, że osoba z 8-go poziomu bardziej skoncentrowana jest na własnym rozwoju, niż na fizycznych akcjach. Rozwój duchowy jest ścieżką przez ogień. Transformacja przypomina wicher i burzę. Oczyszczane są wszystkie fałszywe struktury. Bolesny proces ciała fizycznego jest rozniecaniem ciała świetlistego. Wiadomo - nasze ciało fizyczne "świątynia dla ducha" musi być porządnie oczyszczone.

Czy jesteś w pełni gotowym, aby wejść w ten ogień?

Wstępując w płomień człowiek zostaje przemieniony.
Życie nabiera nowego sensu, przypływa mądrość.

Pamiętaj, jesteś grzmiącą iskierką i aby dojść do wolności musisz rozpalić w sobie potężny ogień. Nie przejdziesz tego procesu bezboleśnie, wszystko wokół co stare będzie się walić, ale to tylko elektryczna wichura - proces transformacji. Chociaż chwile wydają się zbyt długie, a proces oświecenia nie zachodzi szybko, to jednak cały czas wzrastasz, doświadczasz nowych myśli i wartości. Z biegiem czasu pozycja - wytrącenie z równowagi - przeobraża starą istotę żyjącą w zewnętrznym świecie i popycha ją do nowych działań. Wchodzi w nowy wewnętrzny świat. Ten proces nazywa się zmartwychwstaniem. Stajesz się nową rzeczywistością.

Nasza Ziemia biegnie szybko ku końcowej fazie Wielkiego Cyklu. Nadal skrywają się na niej potężne problemy. Rozgrywa się walka między światem materialnym i duchowym. A przecież nowy etap - transformacja, nie odbywa się w ciągu jednej minuty. Ileż ludzi nadal jest zaryglowanych w obawie, że stracą materialną pozycję, majątek, ileż pracy wkładają, aby posiadać jak najwięcej ze świata materii.

Transformacja jest procesem, w którym należy się poddać bez względu na konsekwencje w fizycznym życiu. Wyraźnie uczył o tym Jezus. Ileż na świecie jest różnych uzależnień, począwszy od własnego ciała, pieniędzy, sławy. Duże grupy zwane "duchowymi" wnoszą w życie pozorną wolność... a jednocześnie uzależniają od sukcesu, pieniędzy, fizycznego ciała, a nawet od własnych duchowych mocy, o które walczą w każdy dostępny sposób. Zachodzi na tym poletku niezła rywalizacja - któż jest większy, silniejszy, więcej może... jakże wiele osób bardzo się znęca nad sobą, aby być pierwszym. A proces transformacji zajdzie sam, kiedy ciało okaże się być gotowe. Otworzy się jak za  dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Wystarczy żyć zgodnie z Prawami Bożymi, nie czynić tego, co złe w oczach Boga. Wystarczy przestrzegać 10-ciu przykazań i unikać 7-dmiu grzechów głównych, nie szukać wyrafinowanych nauk, które tylko mącą zmysły. Jakże to proste, a jakże ciągle niezrozumiałe i niewykonalne dla większości ludzi. Każda religia głosi podobne prawdy.

Duchowe grupy wnoszą pozorną wolność lecz jak łatwo zauważyć, tęsknią najbardziej za światowym rozkwitem własnego materialnego życia. To nie jest trop prowadzący do Boga. Pieniądze, konsumpcja... ubiorą cię w szaty królewskie, ale nie w Niebie. Na Ziemi to, co boskie jest kruche i słabe - ubrane w liche szaty. Akceptacja tego gorszego ofiaruje wolność ... pośpiesz się w swoim wyborze, czasu naprawdę mało, a pracy, aby zmienić samego siebie i uwolnić ciało od licznych nałogów, niestety bardzo dużo. Nieskończone pole elektronów musi wytworzyć pewną masę, dać gotowość ciału, aby mogło w nim zaistnieć Najwyższe Światło.

cdn...

Vancouver
27 April 2008

WIESŁAWA