Święty Graal, kielich do którego Józef z Arymatei zbierał krew z
przebitego boku Chrystusa. Puchar ten połączony był z Jezusem, pił z
niego podczas ostatniej wieczerzy.
"... I wziąwszy kielich i podziękowawszy, rzekł:
Weźcie go i rozdajcie między sobą.
Powiadam wam bowiem,
iż odtąd nie będą pił z owocu winorośli
aż przyjdzie Królestwo Boże.
I wziąwszy chleb, łamał i dawał im, mówiąc;
To jest ciało moje, które się za was daje;
to czyńcie na pamiątkę moją.
Podobnie i kielich, gdy było po wieczerzy, mówiąc;
Ten kielich to nowe przymierze we krwi mojej,
która się za was wylewa..."
(Ew. Św. Łk. 22:17-20)
Naczynie w kształcie kielicha (Kalis)
stał się tradycyjnym naczyniem Eucharystycznym używanym regularnie
przez Kościół Katolicki. Istnieje wiele tekstów, które starają się
wyjaśnić tajemnicę Św. Graala. Dużo wzmianek o nim znajdujemy w
legendach o Królu Arturze i jego rycerzach okrągłego stołu. Słynny
Mag Merlin prosił Artura aby poszukał najcenniejszego przedmiotu na
ziemi - Świętego Graala przywiezionego do Anglii przez Józefa z
Arymatei. Jak dalej głosi legenda znaleźli go rycerze; Galahad, Bors
i Persifal.
Persifal żył autentycznie w XI wieku a w jego zapiskach znaleziono
tekst:
"...
Natrafiłem na strażników Graala,
są to wielcy mnisi z mieczami przy boku
zwanymi Templeisen (prawdopodobnie Templariusze)
Templariusze otrzymali słynne naczynie od zakonu Kotarów. Świętemu
naczyniu przypisuje się wielkie właściwości, jakie przysługują tylko
bogom. Miejsce pobytu Graala staje się rajem, kwitną cały rok
kwiaty, ziemia wydaje urodzajne plony, nie ma chorób ani wojen a
osoba, która z niego pije żyje wiecznie. Właśnie z tego powodu był
obiektem poszukiwań.
Inny przekaz mówi, że Graal był misą, do której zlewano krew
zabitych. Osoba, która wypije krew zabitych stanie się największym
władcą na świecie a nawet może zostać bogiem.
Adolf Hitler mocno wierzył w tą legendę i miał obsesję na punkcie
Świętego Graala.
Naziści posiadali specjalne grupy badaczy i poszukiwaczy aby
wywyższyć swoją rasę. Sekretne naczynie miało dać im niepokonaną
armię. Nie ma żadnych informacji, które by mówiły, że hitlerowcy
wpadli na ślad Świętego naczynia.
Słynny Mag Merlin też jest łączony ze Św. Graalem. Był niezwykłą
osobą, żył w tym samym czasie co król Artur. Jedni uważali go za
szatana inni za Boga.
Święty Graal otoczony jest wieloma legendami. Najmocniej
interesowali się nim Celtowie
(mit arturiański) i Niemcy.
Święty Graal nadal pozostaje tajemnicą a legendy mówią, że aby
doznać oświecenia należy poznać tajemnicę Graala. Również Kościół
Katolicki zaakceptował Świętego Graala.
Używa się kielicha podczas Eucharystii. Chleb i wino przeistaczają
się w Ciało i Krew Chrystusa. Nie jest to już legendą czy teorią,
pierwszy cud Eucharystyczny miał miejsce
w VIII wieku we włoskim miasteczku Lanciano. Podczas, gdy kapłan
odprawiał Mszę Świętą Hostia trzymana w jego rękach przemieniła się
w okrągły kawałek ciała a wino w kielichu
w krew. Ciało pozostało w tej samej formie a w kielichu powstało 5
nierównych skrzeplinek krwi. W Kościele Św. Franciszka w Lanciano
można oglądać zachowane relikwie tego wydarzenia. Zjawisko to
powtórzyło się w roku 1574. W dniu dzisiejszym mamy zanotowane 132
przypadki cudu Eucharystycznego.
Święty Graal daje nieśmiertelność, łączy z Bogiem, przywołuje do
siebie wybranych, karmi
i poi, bije od niego jasne światło, jest cudem dla ludzi godnych, ale
w kontakcie z niegodnymi potrafi być groźny, te osoby wpadają w
choroby lub umierają. Tak się stało w chwili znalezienia Świętego
Graala w legendzie Artura. Jeden z jego poszukiwaczy po wypiciu
z niego napoju zaraz potem umarł.
Mit Graala jest badany od wieków i ma wiele interpretacji. Ale kto
ma dużą intuicję przeczuwa, że nie tędy droga ...
Na ziemskim padole otaczamy się tylko symbolami wielkich mocy,
które istnieją we wszechświecie i mają potężne znaczenie.
"...Co
na górze to i na dole..."
Strażnicy Graala są wiecznymi duchami, którzy nigdy nie byli ludźmi.
Żaden ludzki duch nie jest zdolny wejść do tej przestrzeni nawet po
osiągnięciu najwyższej doskonałości.
Nasz ziemski kielich jest symbolem innego Graala symbolizującego
Najczystszą Miłość
i Bożą Siłę. Opromieniony jest Najwyższym Światłem a w jego środku
wszystko wrze niczym gotująca się szkarłatna krew. Rozlewająca się z
niego Miłość Boga tworzy nowy byt, schodzi w dół i zalewa cały
wszechświat. Dzień, w którym pojawia się nad nim Święta Gołębica
oznacza zesłanie Ducha Świętego. Ta chwila przynosi odnowienie siły.
Od tego procesu zależy trwanie całego stworzenia.
Święty Graal znajduje się na najwyżej położonym miejscu świata
duchowego. Stoi tam zamek Graala, który jest postawiony na
wierzchołku całego stworzenia. Punktem wyjściowym całego stworzenia
jest promieniowanie wychodzące z tego miejsca. Kapłanem
i Królem mistycznego zamku jest Amfortas, będący bardzo blisko
ludzkich duchów.
W nieodwracalnych prawach Bożej Woli musi wszystko po zakończeniu
procesu ewolucji
i uzyskaniu doskonałości powrócić do Źródła, ale nigdy nie może
wysunąć się przed Boga.
Vancouver
20 Dec. 2007
WIESŁAWA
FONTANNA ŻYCIA
W głębi oceanu wszechświata,
gdzie świeci potężne słońce,
znajduje się kraina
o wielkim uroku.
Jest to królestwo prawdy
i krystalicznego światła.
Skrywa w sobie
magiczne sekrety.
Króluje tam Wielki Pan.
Dostojny Król.
Jego szata wyhaftowana,
diamentami.
W ręku trzyma
złote berło.
O Miłościwy Królu!
Jakie jest Twoje imię?
W Twojej koronie lśni
sześcioramienna gwiazda,
upleciona z granatów i rubinów.
Wysyłasz tajemnicze błyski.
Wprawiasz w wielki zachwyt.
Przyglądam się Twojej twarzy,
lecz nie sposób jej uchwycić.
Bijący od Ciebie blask,
oślepia me oczy.
Podałeś mi dłoń,
kiedy przekroczyłam Twoją furtkę
ale Twojego dotyku nie poczułam.
Wskazywałeś mi drogę
a ja płynęłam za Tobą.
Przybyliśmy do wielkiego zamku,
było to prześliczne cudo.
Cały zbudowany ze szmaragdów.
Pulsował mistycznym
zielonym światłem.
Jego wysmukłe wieżyczki,
ginęły wysoko w chmurach.
Była ich niezliczona ilość.
Czyje to królestwo?
Kto tu zamieszkuje?
Nie słyszałam odpowiedzi..
Przypominało legendę
Świętego Graala.
Ta niezbadana mistyczna kraina,
której nikt nigdy,
dobrze nie widział.
Na środku dziedzińca
zobaczyłam dziwną fontannę.
Wyglądała jak potężny
kryształowy kielich.
A w tym kryształowym szkle
pływały okruchy złota.
W środku coś falowało
i wrzało ...
niczym płynna
wulkaniczna lawa.
A nad tą fontanną
unosiły się srebrzyste mgły.
Jakaś niewidzialna ręka
tkała nić ... fioletową
i zawieszała ją wokoło.
Dookoła czuwali strażnicy,
dobrze strzegli tego miejsca.
Odezwały się głosy,
z tego puchara
napełnia się twoja czara.
Nagle pojawiła się biała gołębica.
Zanurzyła swe skrzydła
w tych mglistych oparach.
Przykleiły się do nich fioletowe nici.
Świeciły urzekającym błyskiem.
Zielony zamek otoczyła,
kolorowa tęcza.
Strażnicy pokłonili się głęboko.
Mocnym głosem chór zaśpiewał,
wtórowała piękna muzyka.
O cudowna gołębico!
Zanieś te opary
wiecznego życia,
okryj nimi całą Ziemię.
Niech tam zapanuje
pokój i miłość!
Fioletowym światłem,
przemień harde dusze
na szczere złoto.
Oświeć ich mądrością
i wieczną prawdą.
Niech zrozumieją
skąd się bierze życie.
Niech poznają tajemnice
swojego istnienia.
Niech Twój Święty nurt,
poruszy Boską Miłość.
Niech wszyscy
połączą się ze światłem
i wracają do Królestwa Bożego.
Vancouver
21 Sep. 2005
Wiesława
|