Wszędzie tam, gdzie ludzie praktykują zaklęcia i klątwy,
nawet jeśli byłaby to świątynia Boża jest miejscem, gdzie
szatan przejął swoje panowanie.
Ludzie boży nie nakładają na nikogo klątw, to jest poletko
demonów bez względu w jakich intencjach by nie działali.
Człowiek, który rzuca klątwy jest pod kontrolą więcej niż
jednego złego ducha, które zamieszkują jego ciało. Celem
demonów jest opętać człowieka i działać w nim na szkodę
innych, szczególne zagrożenie jest wówczas, kiedy te klątwy
rzucają kapłani - tu wyraźnie dokonał się już pakt z
szatanem... a zwykli ludzie, którzy nie mają rozeznania w
tych sprawach podążają za tymi dziwnymi kapłanami w ich
rytuałach i są także ofiarami tych ich czarów.
Kapłani służą nam do pomocy przed złem ale nie poprzez
klątwę tylko przez błogosławieństwo. Ich praca to modlitwa
aby zmniejszyć lub usunąć zło a nie rytuały przekleństwa.
Czym wojujesz od tego giniesz
Kapłani pełniący Boską posługę powinni być przede wszystkim
uzdrowicielami i powinni rozpraszać zło i usuwać jego skutki
takie jak np. choroby... i właśnie klątwy i inne czary,
które szkodzą ludziom.
Jeśli to czynią znaczy trudnią się kontrolą umysłu, nawet
mały urok może wnieść w życie kogoś wielką udrękę. Wiadomo,
że na takie słowa mocy ludzie stosują tarcze, szczególnie ci
którzy są zaznajomieni z tematem, umieją odpychać takie
ataki. Ludzie atakowani stosują te tarcze każdego dnia a te
odbijają złą energię, która już ze zwiększoną siłą wraca do
nadawcy... i tak nawet mały urok może być bolesny w skutkach
dla jego twórcy.
Kapłan Boży powinien być bronią przeciwpożarową w gaszeniu
konfliktów międzyludzkich ale tą część życia rozumieją
dobrze tylko osoby, które władają wewnętrznym ogniem ale nie
do niszczenia innych ludzi tylko ich uzdrowienia.
Jeśli spotkacie ludzi, nawet kapłanów, którzy używają w
życiu takiego ciemnego szaleństwa aby uzyskać nad czymś lub
nad kimś kontrolę strzeżcie się ich, to są sługusy piekła.
Obecnie wiele ludzi jest przypięte do 4 wymiaru, to stamtąd
dyrygują astralni czarnoksiężnicy aby zyskać kontrolę nad
ludźmi, działają poprzez kontrolę umysłu i opętania a ich
pomysłowość nie ma końca.
Przez usta i ręce naszych kapłanów powinna świecić boskość,
to przede wszystkim oni powinni być siewcami dobra i
rozpraszać zło:
"Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam"
(Jan 14, 27)
Takie błogosławieństwo Boże pochodzi od samego Boga a
przecież kapłani powinni być jego gwardią przyboczną, więc
błogosław innych ludzi jak Bóg przykazuje.
Kto błogosławi ten będzie błogosławiony
I
każdy kapłan powinien wziąć sobie do serca
Zło dobrem zwyciężaj.
Namaste
Vancouver
29 Sep. 2014
WIESŁAWA
|