WIELCY LUDZIE

SZYMON ZWANY PIOTREM (KEFAS)
(CZĘŚĆ 1)
LINK! DO CZĘŚCI 2

"Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr [czyli Skała], i na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego, cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie" . (Mt 16, 18-19)

IMIĘ

Prawdziwe, pierwsze imię tegoż apostoła to Szymon (Symeon), w języku hebrajskim brzmiało ono Shimeon, czyli Bóg wysłuchał. Rodzice nadawali to imię dziecku w podzięce za to, że Bóg wysłuchał ich próśb o narodziny syna. Z drugiej strony imię to oznaczało, że temu dziecku Bóg sprzyjał będzie przez wszystkie lata jego życia.

Imię Piotr, apostoł ów otrzymał podczas swojego pierwszego spotkania z Jezusem Chrystusem. Piotr zaś wywodzi się z greckiego Petros i oznacza skała, opoka, to samo znaczenie nadaje się aramejskiemu słowu Kefas.

"A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz nazywał się Kefas- to znaczy: Piotr- Skała". (J 1, 42)


Choć istnieją również tłumaczenia sugerujące, że to nie Piotr był skałą, a Jezus. Mówi się także, że Jezus był Skałą - Petra, natomiast Piotr miał być kamieniem - Petros. Różnica między obydwoma polegać miała na tym, że Skała była nieruchoma i stała, natomiast kamień można było przemieścić z miejsca na miejsce.

Szymon Piotr pochodził z Betsaidy, położonej przy Jeziorze Genezaret (Galilejskim). Był bratem św. Andrzeja apostoła i synem Jona (Jana) galilejskiego rybaka. Zarówno Szymon Piotr, jak i jego brat Andrzej byli prawdopodobnie uczniami św. Jana Chrzciciela. Przebywali oni właśnie nad Jordanem, gdy przechodził tamtędy Jezus. Wówczas Jan Chrzciciel powiedział o nim Oto Baranek Boży. Co słysząc uczniowie Jana udali się za Chrystusem, by dowiedzieć się o nim czegoś więcej.

POWOŁANIE

"Pewnego razu - gdy tłum cisnął się do Niego aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret - zobaczył dwie łodzie, stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci. Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu. Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy. Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona: Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!. A Szymon odpowiedział: Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i niceśmy nie ułowili. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci. Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać. Skinęli więc na wspólników w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą. Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały. Widząc to Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł: Odejdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny. I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali; jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona. Lecz Jezus rzekł do Szymona: Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił. I przyciągnąwszy łodzie do brzegu, zostawili wszystko i poszli za Nim". (Łk 5, 1-11)

Oto zwykły rybak postanawia zaufać nieznanemu człowiekowi i ponownie podjąć próbę złowienia ryb. Wiara Szymona jest znakiem dla samego Jezusa, że jest on dobrym kandydatem do posługi apostolskiej. Skoro Szymon gotów był uwierzyć Jezusowi od razu, nie znając Go, skoro podjął próbę mimo wcześniejszego fiaska, pozwalało to sądzić (a Jezus był tego pewien), że człowiek ten wiele razy gotów będzie próbować i walczyć o to co ważne. A że wiara jego była bardzo silna, co udowodnił przy pierwszym spotkaniu z Jezusem, mógł krzewić wiarę i nieść świadectwo innym. Był bowiem przekonywującym i żywym dowodem na to, że wiara czyni wszelakie cuda. Jak się z czasem okazało Chrystus nie pomylił się w ocenie Piotra.

Do powołania Szymona Piotra na apostoła doszło w czasie, gdy ten był już żonatym mężczyzną i prawdopodobnie ojcem (wspomina się w literaturze, że córką jego była św. Petronela). Mieszkał w Kafarnaum, nazwa tej miejscowości też nie pozostaje bez znaczenia, wywodzi się bowiem z języka hebrajskiego od słów Kafar Nahum i oznacza Wioska Pocieszyciela.

"Zaraz po wyjściu z synagogi przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On podszedł do niej i podniósł ją ująwszy za rękę, gorączka ją opuściła. A ona im usługiwała". (Mk 1, 29-31)

U BOKU CHRYSTUSA

Piotr kilkakrotnie podczas swojej drogi u boku Chrystusa pokazał, że jest inny niż pozostali, że ma swoje zdanie, że jest człowiekiem twardym i silnym. Niemniej, chyba najlepiej pamiętanym przez wszystkich fragmentem ewangelii jest zaparcie się św. Piotra.

"Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę, ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze swej strony utwierdzaj twoich braci. On zaś rzekł: - Panie, z Tobą gotów jestem iść nawet do więzienia i na śmierć. Lecz Jezus odrzekł: - Powiadam ci, Piotrze, nie zapieje dziś kogut, a ty trzy razy wyprzesz się tego, że Mnie znasz". (Łk 22, 31-34)

Zaparcie się Piotra

Powyższe zdarzenie rzutowało według wielu na postać Szymona Piotra, szczególnie, że to właśnie jego Chrystus darzył dużym zaufaniem i miłością. Piotr towarzyszył Jezusowi w bardzo ważnych chwilach Jego życia, w tym między innymi na górze Tabor podczas przemienienia.

"Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: - Panie, dobrze, że tu jesteśmy; jeśli chcesz, postawię tu trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza. Gdy on jeszcze mówił, oto obłok świetlany osłonił ich, a z obłoku odezwał się głos: - To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie! Uczniowie, słysząc to, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: - Wstańcie, nie lękajcie się! Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa".
(Mt 17, 1-8)

Nie zabrakło również Piotra podczas wskrzeszenia córki Jaira.

"Gdy On jeszcze mówił, przyszedł ktoś z domu przełożonego synagogi i oznajmił: - Twoja córka umarła, nie trudź już Nauczyciela! Lecz Jezus, słysząc to, rzekł: - Nie bój się; wierz tylko, a będzie ocalona. Gdy przyszedł do domu, nie pozwolił nikomu wejść z sobą, oprócz Piotra, Jakuba i Jana oraz ojca i matki dziecka. A wszyscy płakali i żałowali jej. Lecz On rzekł: - Nie płaczcie, bo nie umarła, tylko śpi. I wyśmiewali Go, wiedząc, że umarła. On zaś ująwszy ją za rękę rzekł głośno: - Dziewczynko, wstań! Duch jej powrócił, i zaraz wstała. Polecił też, aby jej dano jeść. Rodzice jej osłupieli ze zdumienia, lecz On przykazał im, żeby nikomu nie mówili o tym, co się stało". (Łk 8, 49-56)

No i oczywiście nie możemy zapomnieć o tym, że to między innymi Piotr towarzyszył Nauczycielowi w Ogrójcu.

"A kiedy przyszli do ogrodu zwanego Getsemani, rzekł Jezus do swoich uczniów: - Usiądźcie tutaj, Ja tymczasem będę się modlił. Wziął ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i począł drżeć, i odczuwać trwogę. I rzekł do nich: - Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie! I odszedłszy nieco dalej, upadł na ziemię i modlił się, żeby - jeśli to możliwe - ominęła Go ta godzina. I mówił: - Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie! Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty [niech się stanie]! Potem wrócił i zastał ich śpiących. Rzekł do Piotra: - Szymonie, śpisz? Jednej godziny nie mogłeś czuwać? - Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe. Odszedł znowu i modlił się, powtarzając te same słowa. Gdy wrócił, zastał ich śpiących, gdyż oczy ich były snem zmorzone, i nie wiedzieli, co Mu odpowiedzieć. Gdy przyszedł po raz trzeci, rzekł do nich: - Śpicie dalej i odpoczywacie? Dosyć! Przyszła godzina, oto Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, chodźmy, oto zbliża się mój zdrajca". (Mk 14, 33-42)

SYMBOLIKA

Zwróćmy uwagę, że Piotr towarzyszył Jezusowi w trzech istotnych chwilach Jego życia: wskrzeszenie, przemienienie, śmierć. Każde z tych zdarzeń ma inny, silnie symboliczny wydźwięk. Dlatego Szymon Piotr zwany również Skałą i Opoką musiał w nich uczestniczyć. Jako, że tego apostoła Chrystus wybrał na pierwszego budowniczego Kościoła, wybrał go też jako świadka tychże wydarzeń, by mógł on dawać o nich osobiste świadectwo oparte na własnym doświadczeniu. Relacje Piotra miały być niezastąpione.

Zgodnie z ostatnią wiedzą, apostołowie na obrazie Ostatnia Wieczerza Leonarda Da Vinci siedzą wg znaków zodiaku liczonych wg hebrajskiego cyklu astrologicznego przeciwnie do wskazówek zegara (tak czyta się pismo hebrajskie), a więc pierwszy z prawej Mistrza to Waga-Jan itd. Zatem Szymon Piotr to Strzelec. Wychyla się zza pleców Judasza w kierunku Jana, pytając o dalsze słowa Jezusa. Cała jego postać jest ognistą strzałą gotową poszybować w kierunku zdrajcy i to z nożem w ręce. Jest impulsywny i chociaż szlachetny, często mówi, zanim zdąży pomyśleć. Nie brak mu charakteru, kiedy trzeba działać natychmiast, z drugiej strony - potrafi stchórzyć i trzykrotnie zaprzeć się Chrystusa albo próbować pełen brawury chodzić jak On po wodzie. Jest energiczny, szczery i otwarty. Można na nim polegać i Chrystus właśnie jemu nada imię Piotr, czyli Opoka, Skała, wskazując go na Swego ziemskiego następcę.

Sugestia Leonarda pozwala nam głębiej zajrzeć w postać Szymona Piotra. Żywiołem Strzelca jest ogień, ma naturę zmienną, znajduje się pod wpływem Jowisza.

PISMA

Św. Piotr jest autorem dwóch niezwykle pouczających i ciekawych listów wchodzących w skład Biblii jako listy Apostolskie. W Piśmie Św. znajdziemy je jako 1 i 2 List Św. Piotra. Spisane zostały ok. 63 - 67 roku po Chrystusie, kierowane były do wiernych w Azji Mniejszej, którzy byli prześladowani przez pogan.

"Dlatego przepasawszy biodra waszego umysłu, [bądźcie] trzeźwi, miejcie doskonałą nadzieję na łaskę, która wam przypadnie przy objawieniu Jezusa Chrystusa. [Bądźcie] jak posłuszne dzieci. Nie stosujcie się do waszych dawniejszych żądz, gdy byliście nieświadomi, ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, gdyż jest napisane: - Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty". (1P 1, 13-16)

cdn...

20 December 2010


GODAN