Duchowe pole energii świadomości, to właśnie my, którzy tu
jesteśmy na tej Ziemi. Jesteśmy sumą wszystkich doświadczeń
w tym życiu i wszystkich naszych doświadczeń we wszystkich
naszych poprzednich życiach. Jesteśmy wspomnieniami
wszystkiego co zrobiliśmy dla innych i wszystkiego co inni
zrobili dla nas.
Jesteśmy również emocjonalnymi energiami, dlatego możemy
kochać, czy nienawidzić. Energie sprawują, że czujemy,
odbieramy doświadczenia w naszym życiu.
To energie sprawiają, że czujemy złość, żal, smutek, że
umiemy przebaczyć czy że możemy zapanować nad gniewem,
nienawiścią lub że potrząsa nami sumienie.
Nasz fizyczny mózg rejestruje wszystkie nasze doświadczenia
w życiu i przechowuje je razem ze wszystkimi emocjami... a
to wszystko wchodzi w skład duchowego pola energii
świadomości.
Energia miłości buduje unikalne pole świadomości, co daje
nam ludziom unikalne miejsce pośród roślin, zwierząt i
buduje emocjonalne ciało.
Emocjonalne ciało jest czwartym wymiarem duchowego pola
energii świadomości, jest znacznie większe od trzeciego
duchowego pola energii świadomości. Właśnie to pole zawiera
istotę wszystkich wspomnień i wszystkich energii dotyczących
każdego naszego doświadczenia jakiekolwiek spotkamy w życiu.
Osoby z otworzonym czwartym polem energii świadomości
otwierają w sobie starożytną mądrość, bezwarunkową miłość,
tworzą piąty już własny indywidualny wymiar duchowej energii
pola świadomości. Na tym polu włącza się Merkaba, która
przenosi nas tunelem miłości do odległych miejsc, gdzie
można zanurzyć się już w magicznym piątym wymiarze, który
jest wypełniony bezwarunkową miłością.
I to jeszcze nie koniec naszej duchowej podróży, za pomocą
Merkaba wejdziemy w 6 i 7 wymiar duchowego pola energii
świadomości... i w następny 8, 9 i 10.
Jest w nas zakopane coś na rodzaj pojemnika, to tam rzucamy
wszystkie rzeczy i doświadczenia, które przeżyliśmy czy to w
sferze materialnej czy religijnej. Kiedy wchodzimy już w
wyższe poziomy duchowego pola świadomości stajemy się
mistykami, czyli doświadczamy komunikacji z boskością... i
wcale to nie są doświadczenia natury religijnej, tylko
kontaktujemy się z częścią boskiego stworzenia, z tym
wszystkim co jest ze sobą połączone. Mistyka postrzega
Źródło wszystkiego, czyli Stwórcę i wie, że jest tego
częścią. To zrozumienie prowadzi do przebudzenia ludzkości i
pojęcia
charakteru całej rzeczywistości. Wszystko jest ze sobą
płynnie połączone. Jednak wiele religii ma tendencję
patrzenia na Wszechświat własnymi oczami. Wprowadzają własne
definicje Boga... i oddzielają swoje nauki od innych, co
sprawia, że zostajemy jeszcze mocniej odseparowani od
Całości. Zrywamy linie połączenia, zakłócamy tok naszego
myślenia i często jesteśmy na uboczu, w dodatku tkwimy w
jakiejś niebezpiecznej mentalności, co nas bardziej odrywa
od Źródła.
Szukamy Królestwa Bożego nie wiadomo gdzie, a ono jest w
nas. Wszystko i wszyscy jesteśmy częścią ciągu tworzonego
przez jedno Źródło... taki jest standardowy model
rzeczywistości, ale nasz strach, nienawiść, rywalizacja
wyprowadzają nas z tych mistycznych pól świadomości i
wprowadzają w iluzję świata zewnętrznego.
Mistyczne myślenie prowadzi do jednego miejsca - Źródła
Wszystkiego. Energie w układzie otwartym nie mają granic i
wszystko w naszym Wszechświecie kształtuje się na poziomie
sub-atomowym i wszystko jest ze sobą powiązane. Cała energia
ma nieokreślony zbiór możliwości tworzenia do jakiegoś
materialnego stanu, w zależności od częstotliwości
energetycznej. Aby coś utworzyć i nadać moc istnienia tej
rzeczy człowiek musi mieć otworzone własne pole energii o
odpowiedniej częstotliwości i umieć je zgrać z polem energii
płynącym ze Źródła... również w harmonii ze Wszechświatem i
nami muszą pozostawać energie ziemskie... kiedy będą mocno
zakłócone i będą mocno odbiegać od naszych i kosmicznych
energii to tworzenie będzie silnie zniekształcone i zamiast
pięknej twórczości możemy wyprodukować ohydny bubel, który
tylko zanieczyści nasz świat, albo co gorsza, nawet go
zniszczy. Tylko będąc w równowadze ze wszystkimi energiami
możemy zmienić rzeczywistość tak jak chcemy, jak również
możemy tą rzeczywistość przekształcać... ale to wszystko
jest ciągłością, tak jakbyśmy przerabiali ten sam płaszcz na
inny fason.
A co my tworzymy dzisiaj w życiu: dzielimy czy scalamy?
Nie trzeba tu długo myśleć, aby znaleźć odpowiedź... dzisiaj
świat jest w separacji, a mistycyzm jest wyśmiewany. Aby móc
dobrze kontrolować wszystkie narody, całą planetę nasi
kontrolerzy musieli nas podzielić, dzięki czemu mogą mieć
nas wszystkich na oku. Zrobili wszystko abyśmy się nie
rozumieli, abyśmy walczyli ze sobą i to na każdym polu:
społecznym, religijnym, sportowym, a nawet odchodzą wielkie
walki na polu duchowym o władzę, dominację, pieniądze.
Mistyk rozumie, że zmysły ludzi zostały oszukane. Wie, że
wszyscy jesteśmy połączeni w jeden wielki okrąg.
I tak się dziś między nami dzieje, jakby na jednym drzewie
jeden liść atakował drugiego liścia... chociaż między nimi
nie ma żadnej różnicy.
A ty udaj się do Źródła nieskończonej mądrości i wiedzy.
Zdaj sobie sprawę, że wszyscy jesteśmy połączeni i działa w
nas energia twórcza... działa w nas i poprzez nas!
Nie bądźmy tylko podmiotami walczącymi ze sobą... spójrzmy
krytycznie na nasze myśli, uprzedzenia i toksyczne
przeszkody jakie mamy w naszych ciałach.
I aby połączyć się z Boskim Źródłem i osiągnąć swoją moc
współistnienia ze Źródłem musimy przede wszystkim oczyścić
nasze energetyczne ciało... i to na dzień dzisiejszy jest
nasz priorytet.
Vancouver
29 Nov. 2016
WIESŁAWA
|