Dziesiątka reprezentowana w jednym dniu trzy razy, to się zdarza
niezwykle rzadko.
Jak ja na to patrzę?
Nie ma zbiegów okoliczności wśród liczb.
10 - 10 - 2010 ... oprócz
dziesiątek mamy jeszcze 2 i 0, numery których obecność oznacza
przeszkody i trudności. Należy je pokonać, by powstać i ruszyć
naprzód.
Kiedy robimy karmiczną numerologiczną tabelkę zauważamy, że w tej
dacie brakuje nam Nr 3 (ale jest
trójka złożona z 2+1, która w tym układzie nie ma dominującej siły -
tutaj nadaje jej rytm wibracja nr. 2), za to mamy aż 3 x 1.
Jedynka jest prezentowana aż 3 x. W karmicznej tabelce nie liczy się
0, ale cały ten układ mówi, że uniwersalny cykl: 10 - 10 - 10
układa się w taki sposób, że jego wpływ jest mniej lub bardziej
powiązany z cyklem uniwersalnym.
Cykle uniwersalne odczuwalne są przez każdego człowieka, więc
przyjrzyjmy się bliżej: 10 - 10 - 10.
10 - 10 - 10 - cykl
dynamiczny, powodujący olbrzymie zmiany i wydarzenia jak również
przyciąga niespodzianki. Ważne w tym czasie będzie zdyscyplinowanie,
o które jest niezmiernie trudno w dzisiejszym zgiełku życia. W
miesiącu październiku przydałoby się włączyć hamulec
przeciwstawiając się sile napięcia i konfliktów.
Rok 2010 to trójka, w tym
układzie będzie miał wpływ na zdolności komunikacyjne, które dla
każdego powinny być dobre, chociaż na początku może to źle wyglądać.
Cykle uniwersalne są ważne
- a co tak naprawdę wyróżnia ten jeden dzień:
10 października 2010?
Konfrontacja, globalna energia, agresywność,
dlatego może to być dzień nieco wybuchowy! Do tego dochodzi fakt, że
w tej dacie pojawia się rytmicznie 3 x 1, jest to nowe wyzwanie lub
przeszkoda?! Należy spodziewać się kłopotów, prowokacji, miejmy
nadzieję, że w tym dniu nie będzie politycznej brawury i innych
pocisków konfrontacji (chociaż nie
można wykluczyć). Wierzmy, że zwycięży zdrowy rozsądek, a nie
nadęte ego, lecz musimy również wiedzieć, że 10 październik 2010
roku może być dniem naszego krnąbrnego ego i może pokazać nam co
potrafi.
W tym dniu wejdą w nasze życie opozycyjne energie i należy wiedzieć,
że data 10 - 10 - 2010 jest nie mniej ważna niż: 21 - 12 - 2012.,
która z punktu numerologii jest datą sprzecznych sobie energii,
rodzaj zaćmienia cykli, które są tak ustawione, że blokują światło.
Symbolizują czas destylowania dobrych i złych energii, krótko
mówiąc: dobre staje się lepsze.
Patrząc na liczby możemy się wiele nauczyć. Każda liczba jest
zewnętrznym i wewnętrznym lusterkiem, chociaż dla wielu osób
zrozumienie tych zależności może być prawie niemożliwe.
Każda osoba ma w sobie jakiś konflikt, wynika to z otaczającego nas
świata, z czasu w jakim żyjemy i przeciwstawnych sił
oddziaływujących na nas, które wpływają na nasz stan umysłu. Nasze
myśli, to taki ruch przeciwstawnych cząsteczek, podobnie jak gwiazdy
i galaktyki. Zdumiewające bywa to, że zwłaszcza kiedy czegoś bardzo
chcemy, to akurat to dzieje się odwrotnie do naszych pragnień?
Jak znaleźć balans?
Należy znaleźć spokój, nie tylko wewnątrz siebie, ale i
w środowisku.
Nie da się żyć nawet w najbardziej spokojnym środowisku bez własnego
wewnętrznego spokoju. Wynika z tego, że musimy rozpocząć pracę od
siebie. Musimy uzyskać stan równowagi, akceptacji i tolerancji.
Tolerancja nie znaczy jednak
akceptacji w nas, czy w naszym środowisku zła. Zło blokuje nam
światło, nie pozwala nam przebudzić własnego zrozumienia.
Liczba 10 - podstawowe
znaczenie numerologiczne: umysł logiczny, świadomy umysł. Słońce
wibruje jako Nr 1 lub 10 (10
zmniejsza się do 1).
10/10 - odzwierciedla punkt
na osobistą odpowiedzialność, niezależność, indywidualność, wolność.
Wartości, które są zawsze połączone, nie może istnieć jedna bez
drugiej. Wszyscy ludzie chcą wolności, ale aby być wolnym trzeba
wysokiego stopnia osobistej niezależności. W obecnym świecie wszyscy
od czegoś zależą, nie mamy pełnej wolności, a to również pociąga
odpowiedzialność.
Odpowiedzialność bez wolności zamienia się w chaos.
W uniwersalnym cyklu 10/10 (10 października)
należy poświęcić nieco więcej czasu na potrzebę wolności osobistej
dla siebie i dla innych. Należy też pamiętać, że codziennie może nam
się przydarzyć coś nowego, na zasadzie: wiatry wieją każdego dnia.
Ważne jest, aby nie brać pod uwagę wolności tylko od takich sił jak:
rząd lub nasze osobiste uzależnienia od drugich osób, które naszym
zdaniem blokują nam własne oczekiwania, pragnienia. Jeśli chcesz być
wolny/a usuń rzeczy, które cię wiodą w dół, twoim zdaniem są
szlabanem dla twojego szczęścia... hmmm, ale jak to zrobić,
szczególnie w małżeństwie, w pracy ...?
Musimy rozpoznać swój los: kim jestem dzisiaj, kim byłam w
przeszłości? I zdać sobie sprawę: tak naprawdę jestem i byłam
potencjałem całości swojego bytu. Bądź po prostu sobą, ponieważ tylko
otwartość twojego serca otworzy ci cały twój jeszcze niewykorzystany
potencjał. Usuń z siebie strach przed tym, co na twoje nowe
zachowania powie świat? To twoje życie, naucz się w nim wyrażać,
tylko w ten sposób odkryjesz swoje wielowymiarowe istnienie. Wytęż
myśli, odgadnij jakie masz w sobie ukryte talenty, co powinieneś w
sobie rozbudzić, co da ci wyzwolenie i wzrost duchowy, pozwoli
zrozumieć osobistą drogę? Drogowskaz mędrca masz w sobie, tylko go
wypuść na wolność. Obecna długość kosmicznej fali 10/10, harmonijny
cykl, czas zmian, oddzielania, otwiera również kompleksy, ale te
dostarczają niewinności i mądrości, to czas, aby znaleźć nowe
narzędzia pomocne w nowym cyklu.
Droga do naszego szczęścia nie wiedzie przez życiowego partnera,
pieniądze, bogactwo, sukces; wprzódy musi być uporządkowana od
zazdrości, zawiści, frustracji, gniewu, czynników powodujących
wiele zagrożeń, które mogą leżeć gdzieś w naszej dalekiej
przeszłości, np. w dzieciństwie. Żaden z takich ciężarów umysłu nie
jest obojętny w dorosłym życiu, jest naszą kulą u nogi. Uwolnij się,
nie przywołuj ciężarów dnia wczorajszego: kłopotów, niedostatków,
chorób ...
Jak nad sobą pracować?
Wielu z nas musi popatrzeć na siebie szczerze i przyznać, że ogromny
procent naszej mocy mózgu jest marnowane na wszelkie nasze głupoty.
Najlepsze co możemy zrobić, to cofnąć się krok do tyłu i spojrzeć, co
tam ukryliśmy w sobie? W jaki sposób pozbyć się własnych bzdur?
Prawda jest taka, że najtrudniejsza walka, to walka z naszym własnym
umysłem, ale nie znaczy też, że niemożliwa do wygrania. Możemy znaleźć
własną wolność poprzez wolność naszego umysłu i popłynąć w nowe
przestrzenie życia. Tylko tak głębokie oczyszczenie umysłu da ci
postrzeganie nowych form rzeczywistości.
Zrozumienie pięciu terminów:
1. 07 - 07 - 2007
2. 08 - 08 - 2008
3. 09 - 09 - 2009
4. 10 - 10 - 2010
5. 21 - 12 - 2012
07 - 07 - 2007 = 21/3
Dzień rozpoczęcia i przebudzenia. 7 jest liczbą cykli Bożych.
777 jest liczbą Chrystusa,
także 777 wcieleń, a w zasadzie w tym numerze ukryta jest tajemnica
777-go wcielenia. Znajduje się w nim potrójny proces ewolucji: Manas,
Buddhi, Atma. 777 wskazuje na zakończenie ważnej lekcji życia,
liczba radykalnych zmian i zakończenia, ale w tym miejscu zaczyna się
także coś nowego.
08 - 08 - 2008 = 24/6
Rok Boga (24 mędrców siedzących
przed Tronem Bożym). Czas aby przekazać Bogu swoją miłość.
Więcej mówić, pisać, wielbić Boga. To da nowy początek. 24/6, czas
na informacje z niewidzialnego źródła, głęboka wewnętrzna wiedza
niosąca zrozumienie i komunikat:
Kim jesteś w życiu!
Nasza dusza podzielona jest na dwie części: męską
(słońce) i żeńską
(księżyc), dwie bliźniacze
połówki, ale niestety każdy z nas obecnie żyje na Ziemi oderwany od
swojej połówki.
Często bywa, że całe życie człowieka na Ziemi sprowadza się do
poszukiwania drugiej połówki. Wydaje mu się, że szuka mądrości,
bogactwa, czy władzy, ale to nieprawda, bo wszystko co osiągnie,
okaże się puste jeśli nie uda mu się odnaleźć swojej drugiej połowy.
Człowiek często zadaje sobie i innym pytanie: jak poznać moją
bliźniaczą duszę? Drugą Połowę można poznać po osobliwym blasku w
oczach.
Ziemia - to nasz obecny wymiar. Cieszymy się miejscem, w którym
żyjemy, gdzie "niby" wszystko jest OK! Często zapominamy, że nasz
skarb wszystkich mądrości (Mądrości
Boga), całe nasze życie nie pochodzi z tego świata.
09 - 09 - 2009 = 27/9
Zakończenie, balans.
Rok 2009 zwany przez wielu
rokiem kataklizmów, począwszy od stycznia 2009 - trzęsienie ziemi na
Haiti i następne kataklizmy jakie przeszły przez świat łącznie z
Zatoką Meksykańską.
2009 - rok wody
2010 - rok wiatru
2011 - rok ziemi (bądź gotów)
2012 - rok ognia.
Wracając do roku 2009 to jest również rok wymodelowania.
10 - 10 - 10
to ważny krok w
kierunku ewolucji człowieka. (3x10=30 - liczba oczyszczenia),
dlatego począwszy od 10 października będzie to dobry czas na nasze
następne wielkie oczyszczenie, przebudzenie, planetarną świadomość i
miłość.
Oczywiście 10 - października 20 10 jest dniem miłości.
11 - 11 - 11 = 33/6
Liczba Chrystusa (33/6),
komunikacji z planetą Gaią.
Gaia mówi: Nie bój się miłości Boga!
12 - 12 - 12 = 36/9
Dzień wielkich zmian.
Wielu twierdzi, że to Dzień Sądu Ostatecznego. (?!)
Co to jest numerologia?
Podstawowe założenia - numerologia jest uporządkowanym systemem cyfr
i liczb.
Ciągle nas nęka to samo pytanie: czy cyfry w naszym życiu są tylko
przypadkowe, czy jest w tym coś więcej?
Przypadkowość to stan, w którym nie ma porządku czy większego
znaczenia. Taki stan rzeczy oznacza także, że wszechświat jest
rządzony przez zdarzenia losowe, nie ma uporządkowanych praw
rządzących Wszechświatem. W rzeczywistości wiemy, że takie założenie
jest nieprawdą, ponieważ w naukach przyrodniczych, takich jak:
fizyka, matematyka, biologia, chemia, astrologia, geometria, wszystko
oparte jest na porządku, a nawet na przewidywalności naturalnego
prawa.
Ponadto, jeśli Wszechświat byłby rządzony przez indywidualne
wydarzenia nie byłoby dla niego trwałej struktury, a tak jest wręcz
przeciwnie, wszechświat ma swoje formy, struktury i jest dokładnie
uporządkowany. Dzień zmienia się w noc, a noc zmienia się w dzień, po
zimie nastaje wiosna, lato, jesień ... i jabłka rosną na jabłoni, a
figi na drzewie figowym, i przenigdy nie nastąpiły pomyłki. Widać
porządek w każdym aspekcie życia, od naszego ziemskiego życia do
świata gwiazd i galaktyk.
Podobnie ma się sprawa z naszym DNA, które
mamy tak uporządkowane, że człowiek żyje na przestrzeni tysięcy lat
i posiada te same uniwersalnych cechy: parę oczu, dwie ręce,
dwie nogi, dziesięć palców u rąk, dziesięć u nóg, etc ..., ale kosmos
również pokazuje nam swoją niesamowitą kreatywność, niby to samo, ale
energia zawarta w nas (w naszych
cząsteczkach DNA) sprawia, że nie mamy takich samych oczu,
ust, rzadko się rodzi dwoje bardzo do siebie podobnych ludzi, nawet
bliźniacy mają swoje różnice. Model człowieka niby jest taki sam, a
jednak ludzie zdecydowanie różnią się od siebie. Podczas tworzenia
nie ma przypadkowości, w naszych ciałach panuje niezwykły porządek.
Człowiek często myśli, że wszystko co tutaj na Ziemi robimy wydaje
się nie mieć sensu? Ot, zwykłe zdarzenia losowe i my ludzie, nie
wiadomo po co biegamy po tym ziemskim padole, trudząc się każdego
dnia?
Dziewięćdziesiąt dziewięć procent ludzi na tej planecie boryka się
na swój sposób z tym pytaniem. Po co tu jesteśmy? A odpowiedź brzmi:
nie wiem. Na pierwszy rzut oka może się to wydać przerażające, bo
często czujemy się pozostawieni bez oparcia wobec świata, jego spraw
i samego sensu życia. Jednak, gdy minie początkowe przerażenie,
przyzwyczajamy się stopniowo do jedynego możliwego rozwiązania,
jakim jest podążanie za naszymi marzeniami. Spróbuj wejść dalej w
swoje życie, a szybko się przekonasz, że nie jesteś tu sam, pomału
zauważamy nasze inne połączenia i ufamy Wyższej Opatrzności.
Nie ma przypadkowych ludzi, zdarzeń losowych, chorób. Choroby są
wynikiem naszych codziennych zachowań i wzoru jedzenia. Do tej pory
ciągle za mało ludzi rozumie w pełni ten temat.
Podobnie jest z klęskami żywiołowymi: głód, susza, trzęsienia ziemi,
tornada ... to ma swój wymiar i nie jest przypadkowe ... to tylko
ludziom brakuje na ten temat wiedzy. Tak, kłania się nasza niewiedza
o naturalnych prawach Wszechświata i co się dzieje kiedy te prawa
bywają zakłócone, najczęściej przez nas samych. Powoli dowiadujemy
się więcej, uczymy się czytać nasze wydarzenia, które wcześniej były
traktowane jako przypadkowe. Nasza rosnąca świadomość zmienia także
sposób zrozumienia czasu i przestrzeni. Wszyscy mamy doświadczenia,
ale nie wszyscy potrafimy wyjaśnić ich synchroniczność lub
postrzeganie pozazmysłowe. Uważamy te rzeczy jako coś niezwykłego,
niebywałego, a tak naprawdę są to przebłyski, które zostały tak
zaprogramowane, by nas budzić i otwierać na inny poziom zrozumienia.
W miarę dojrzewania człowiek zaczyna to ogarniać swoim rozumem. Nie
mniej potrzebne jest na to wiele czasu. Musimy rozwinąć własną
intuicję i w dalszym procesie wdrożyć w życie zaawansowane nauki z
fizyki kwantowej. Wprzódy zawsze idzie intuicja, która rozbudza
temat i prowadzi do poważnych odkryć, toteż często na podstawie
numerologicznego portretu możemy ustalić różne cechy osobowości
danej osoby. Taka osobowość nie rodzi się w środku pusta i musi tę
wiedzę zdobywać na świecie, owszem bierze tutaj różne nauki, ale to
jej duchowa intuicja rozbudza głębsze myślenie.
I tak jako pierwsza ponownie kłania się duchowa istota człowieka, a
następnie materialna rzeczywistość. To pierwsza duchowa wizja
pobudza martwą naturę do życia lecz wprzódy musimy rozwinąć proces
myślowy, później wynikają z tego inne ustalenia, oczywiście w
kolejno następującym, idealnym porządku. Inaczej nic z tego nie
będzie.
Numerologia opiera się na jedności, która następnie manifestuje się
w całym naszym życiu. Nasze daty urodzenia, imiona, nazwiska,
miejsca urodzenia związane są z naszym najgłębszym wnętrzem,
kosmiczną tożsamością i sumą przeżytych doświadczeń we
wcześniejszych życiach, tam ukryty jest nasz cały potencjał,
szlachetność, skupiają się zalążki naszych nałogów, chorób, natrętne
żądania, a nawet związki partnerskie. Na nasze obecne życie wpływa
nasza wcześniejsza karma, w tym życiu wiele spotęgujemy lub
zneutralizujemy, uzdrowimy i odkryjemy nowe obszary.
To wszystko jak
forma jest w nas zapisane w postaci kodu świetlistego i kodu
numerologicznego. Wielu z nas już to rozumie, intuicyjnie odkrywa tę
zależność, coraz więcej ludzi umie interpretować nasze relacje, co
nam pomaga zrozumieć sens naszego ziemskiego istnienia. Więcej ludzi
bezinteresownie pomaga sobie nawzajem, już to wiedzą, że akt dawania
również nie jest przypadkowy, tylko jest odzwierciedleniem wyższej
naszej wewnętrznej istoty.
Nie są przypadkowo zbudowane słowa jakie wyrażamy, kombinacje
samogłosek, spółgłosek, które nadają słowu ruch i moc uniwersalnej
sily ... a nawet słowny sztorm. Moc naszego słowa i ten sztorm jest
po to, aby odzwierciedlić w pełni nasze prawdziwe uczucia i nadać im
właściwą siłę. Dźwięk jest częścią naszej istoty tak jak muzyka:
spokojna pokazująca spokój i burzliwe rytmy niczym piorun. Każdy ma
w sobie potrzebę takiej muzyki, nawet jak ona bywa chaotyczna , to
nam pozwala uwolnić się od tłumionych emocji. Trzeba tylko znaleźć
właściwą równowagę, aby nie tracić zbyt wiele energii.
Numerologia twierdzi, że każdy z nas ma swoją idealną nazwę, która
jest obrazem naszej duszy, odzwierciedla nasze wnętrze, charakter. W
numerologii każda cyfra, określa cykle, podcykle, obejmuje tranzyty.
Cykle bywają dłuższe lub krótsze w zależności od wielu uwarunkowań,
może to być działanie karmy, promieniowanie naszych indywidualnych
gwiazd i ich opozytów.
Każda literka w imieniu i nazwisku też ma
swój wydźwięk, nawet ułożenie liter, cyfr, tak, że może być taka sama
data urodzenia, ale wcale to nie znaczy, że dwie osoby o tych samych
wibracjach urodzenia (np. dwie
9-wiątki, 5-ki, etc.) będą przeżywały te same doświadczenia,
że przyszły spełniać te same cele. Poza tym mamy jeszcze ukryte
złożone numery, które wyłoni tylko głębsza analiza numerologa. Ważne
jest jakie numery dominują w obrazie numerologicznym, często ta
dominacja cyfr zmienia całkowicie portret numerologiczny, nadaje
osobie innego charakteru, siły. Bardzo istotna jest w portrecie
numerologicznym pierwsza duża litera w imieniu i nazwisku, to jest
niczym kamień węgielny całej osobowości.
Numerologia to przede wszystkim narzędzie samopomocy. Jest to sposób
na lepszy wgląd i zrozumienie własnej wewnętrznej natury. Daje punkt
widzenia jak patrzeć na siebie. Samopoznanie jest kluczem do sukcesu
i wolności.
8 Oct. 2010
WIESŁAWA
|