Wiele rzeczy wskazuje, że w najbliższych latach nastąpią znaczące
wydarzenia na naszej planecie. Obserwujemy coraz więcej trzęsień
ziemi, łzy , cierpienia i coraz więcej ofiar pochłania taniec Ziemi.
Istnieje dużo przepowiedni i proroctw: Biblia, Nostradamus, Majowie,
Hopi ..., że nasze czasy zbliżają się ku końcowi. Następny rok
przyniesie nowe znaki, nastąpią nowe przebudzenia a będą też tacy,
którzy pójdą w przeciwnym kierunku.
W roku 2012 wg. Majów Ziemia dosięgnie 5-tego wymiaru. Sporo ludzi
dosięgnie wyższego poziomu, będą też dusze, które muszą na zawsze
opuścić naszą Planetę, ale nadal pozostaną nie oczyszczeni. Dostaną
jeszcze jedną szansę, będą mogli reinkarnować się na innej planecie.
Wielki Cykl Kosmiczny powtarza się co około 12 000 lat.
Z powodu nadciągających nowych zmian dużo ludzi czuje się niepewnie.
Przelatują co jakiś czas przez świat szokujące informacje mrożące
krew w żyłach. Przedstawiane są różne wizje. Kosmiczny Cykl już się
powtarzał i tak będzie nadal, jest procesem naturalnym jak na
świecie : wiosna, lato, jesień, zima. Nasza planeta niedługo
znajdzie się w kulminacyjnym punkcie, zamanifestuje się nowy wzorzec
ale wprzódy nie obejdzie się bez oczyszczenia wszystkiego co jest
destruktywne. Mamy coraz mniej czasu, ileż ludzi nie oczyszcza
siebie ani nie dba o naszą planetę. Dla większości najważniejszą
rzeczą jest zdobywanie własnych bogactw, pieniędzy, rośnie w
ludzkich żądzach coraz więcej kaprysów.
Świat przeżywa rozkwit nauki i wielkiej inteligencji, ileż to
dzisiaj ludzi utożsamia się z Najwyższymi Istotami Światła a z tego
co widać nadal blokujemy własne drogi, następuje pomyłka za pomyłką.
Ludzie czekają na upadek religii, politycznych struktur, ale nie
potrafią usunąć z własnej drogi wpływów dóbr materialnych i
pieniędzy. Wielu chce dojść szybko do celu lecz wybiera okrężne
drogi. Materializm jest niebezpieczny, nie pozwala na przebudzenie
ducha, umacnia pozycję ego, jest tym czynnikiem krępującym ruchy w
kierunku Źródła.
Padają słowa ... miłość ... tylko miłość otworzy wszystkie bramy,
więc nie ma się czego obawiać, coraz więcej osób zwalcza Energię
Chrystusa, niby wiedzą czym ta Energia jest dla nas a nie odróżniają
kosmicznych symboli, nie zdają sobie sprawy, że 2000 lat temu Jezus
był Oknem Kosmicznej Miłości płynącej bezpośrednio ze Źródła. Jakże
duża grupa ludzi chce wejść do Królestwa Niebieskiego w towarzystwie
mamony.
Co mówił Jezus?
Chcesz osiągnąć Królestwo Niebieskie ubierz się w skromną szatę a
twój duch wyfrunie do Nieba, rozkwitnie pełnią kwiecia. Władza,
pieniądze, sława - jest to studnia bez dna a w dodatku jakże
zaraźliwa, im głębsza tym bardziej wzmacnia ego, cementuje niskie
formy.
Człowiek uparty i dumny twierdzi: nie ma nic złego w pieniądzach.
Bóg sobie tak życzy, chce mojego szczęścia...
Bóg dał człowiekowi Prawo wyboru posiadania lub życia w odwrotnej,
ubogiej manifestacji w celu uzyskania większego potencjału
połączenia się z Najwyższą Miłością. Tylko niewielka grupa ludzi
podejmuje takie wyzwanie; skromne i pokorne życie. Coraz większymi
krokami nadchodzi czas umożliwiający wstęp do Królestwa
Niebieskiego. Czy wszyscy wykorzystaliśmy swoje możliwości tu na
Ziemi, czy już dostatecznie oczyściliśmy siebie ?
Bóg ciągle daje nam szanse od uwolnienia się od energii chaosu zanim
będzie przeprowadzona selekcja. Po smutnych tysiącleciach nadchodzi
obiecany Złoty Wiek. Człowiek - niewolnik obali mur własnego
więzienia, przychodzi wyznaczona faza na ostateczne oczyszczenie
Ziemi i ludzkości.
Co dla człowieka jest największym
skarbem?
Majątek czy zachowanie naszego wiecznego życia?
Jest jeszcze czas na oczyszczenie, chociaż ten proces nie jest
krótki. Czas aby wielu działających w amoku i zaślepieniu
przebudziło się, czas aby dostrzegli faktyczne rzeczy. Nie umieją
czytać znaków czasu. Policzmy ile razy w ostatnim roku Ziemia
zatańczyła, przez parę minut jej tragicznego tańca umarło tysiące
ludzi. Rozmawiałam dzisiaj z koleżanką, właśnie wróciła z wakacji w
Grecji. W czasie jej miesięcznego pobytu pod jej stopami kilka razy
zadrżała Ziemia. Wstrząsy tym razem nie były silne lecz obecnie
niepokoi Greków ich częstotliwość. Ziemia jest niespokojna, mówi do
nas.
Przybywa co dzień światu setki cudownych środków leczniczych,
przybywają nowi uzdrowiciele ... a tyle ludzi dziennie umiera na
raka, choroby społeczne, narkomanię a ile jest ofiar mordów, ile
jest samobójczych śmierci ? Przecież my żyjemy w XXI wieku w
przeddzień wielkiego oświecenia Ziemi!
Koniec Cyklu niesie za sobą potężne zmiany. Tak było przed tysiącami
lat i tak będzie ... przejście naszej Ziemi w 5-ty wymiar połączy
nasze serca. z Najwyższym Ośrodkiem Miłości. Oderwiemy się od
chaotycznych energii ... niestety zanim to tu nastąpi dojdzie do
jeszcze jednego problemu - nadciąga do nas Planeta Nibiru (X).
Dziwna planeta wytrącona ze swojej orbity krąży po nowym torze, jest
3 x większa od Ziemi i ma potężną silę przyciągania, ciągnie za sobą
ogon meteorytów. Wszystko wskazuje na to, że około 2012 roku
ponownie zawita w naszym układzie słonecznym, przeleci obok Ziemi. I
zamiast pozytywnych zmian, które mają nadejść jak za dotknięciem
różczki maga, o których słychać już długie lata, nasz ziemski byt
może zostać poważnie zakłócony. Są opinie, że może dojść do
zniszczenia naszej Ziemi. Zamiast powitać Złoty Wiek może nastąpić
zagłada.
Ile w tym jest Prawdy?
Po świecie krążą opinie, że NASA, Watykan i wielkie światowe rządy
dobrze wiedzą co się szykuje w roku 2012. Wyliczyli dokładnie kiedy
to nastąpi, trzymają te fakty w tajemnicy, nie chcą wywoływać
paniki. Watykan zna Planetę X, zwie ją planetą demoniczną, bandytą
lub czyścicielem, trzymana przez energię słońca ciągle wraca na
swoją starą orbitę, czyli poniżej Plutona. W tym miejscu obróci się
wokół własnej osi i rozpocznie ponownie swoją wędrówkę. Ziemia
znajdzie się w dramatycznym przejściowym punkcie a my ludzie nie
jesteśmy zdolni wszystkiego pojąć. Musimy ocknąć się z letargu o
pięknych wizjach wspaniałego jutra. Dostajemy wystarczająco dużo
wyraźnych sygnałów, jesteśmy coraz bliżej ostatniej fazy. Kto zna
Biblię znajduje dokładnie nasze przeznaczenie, dalsze instrukcje, co
robić i jak się wspomóc, jak przyśpieszyć nasze oczyszczenie,
uzdrowienie.
Kto zgadza się dobrowolnie doświadczyć cierpienia przyciąga do
siebie Boską Miłość. Wprowadza szybko subtelne energie do własnego
wnętrza. Ważna jest Miłość, ale ta bezwarunkowa. Podaj rękę biednemu,
choremu ... i nie żądaj za to zapłaty. Energia miłości płynąca z
czystego serca pokona próżne ego. Otoczy Ziemię silnym energetycznym
pierścieniem tak potężnym, że nic złego się nam nie wydarzy. W
naszych rękach jest jej los. Włączmy do naszego życia bezwarunkową
miłość.
W naszym przeznaczeniu jest
napisane:
"... Królestwo Boże nastąpi ..."
(Obj. Jana)
Upłynie jeszcze dużo lat po roku 2012 zanim zaczniemy zrywać
prawdziwy pokarm z drzewa życia. Obecnie nasza Matka Gaja jest
chora; woda, pożywienie, powietrze są zatrute. Musi minąć naprawdę
sporo czasu zanim wszystko się oczyści. Nadchodząca faza będzie
bardzo trudna, nie ukrywają tego faktu Świetliste Istoty. Martwią
się o nas, wiedzą, że tak ciężkiego doświadczenia Ziemia jeszcze nie
przeżyła. To co się wkrótce wydarzy wywoła ogromny chaos w naszym
życiu materialnym.
Nowe życie wymaga poświęceń. Dzieci Światła są już na swoich
miejscach gotowi do niesienia pomocy, tkają mistyczne wzorce, biorą
udział w procesie oczyszczenia, walczą z grupą fałszywych proroków,
którzy wprowadzają do życia ciężką materię, manifestują się w
odmiennej formie. Dzieci Światła robią wszystko aby ocalić Ziemię i
jej mieszkańców, tylko po to przyszli na Ziemię. Inny pogląd
przedstawiają fałszywi prorocy, uzdrowiciele, którzy demonstrują na
Ziemi swoją wielkość, budują materializm. Chcesz harmonii i lepszego
życia wkrocz na drogi Dzieci Światła, odróżnij co to jest fałsz a co
to jest prawda.
Na ziemskim padole toczy się zacięta walka. Czym prędzej to wszyscy
zrozumiemy tym szybciej wzmocnimy naszą Ziemię i samych siebie.
Ziemia doświadczy Złotego Wieku zarówno w duszy jak i materii.
Popłynie do nas kryształowa żywa woda.
Vancouver
29 June 2008
WIESŁAWA
|