NOWA ERA

CZAS POWSTAĆ Z CHAOSU

Czas, w którym żyjemy to czas intensywnych zmian, który jak wiemy był przewidywany już dużo wcześniej przez wiele kultur na Ziemi. Niestety, w dzisiejszych czasach wiele informacji jest przekazywanych błędnie. Stare kultury zostawiły nam dużo symboli, które najczęściej są tłumaczone w kategoriach ściśle fizycznych, dlatego nie zapewniają pełnego obrazu obejmującego zarówno fizyczne jak i duchowe zjawiska. Nasza duchowa natura wchodzi tak samo w nowe wydarzenia jak i ciało fizyczne. Jesteśmy duchami, iskrami kosmicznej świadomości, jesteśmy również częścią masy świadomości Ziemi. Nasze ciała są niczym pojazdy do manifestacji naszej duchowej energii w świecie materialnym. Ziemia jest naszym większym ciałem.

Nasze duchy już od dłuższego czasu planowały obecne życie na Ziemi, w dobie transformacji. To duchowe przejście będzie miało wpływ także na wszystkie fizyczne organy i całą planetę. To co się dzieje z naszymi ciałami i naszą planetą jest odpowiedzią na nasze przemiany na wiele sposobów.

Wielu ludzi boi się ponieważ informacje jakie otrzymują docierają do nich tylko w sensie fizycznym. Strach manifestuje się w stresie, bezsenności, niepokoju, depresji i innych zakłóceniach.. Jeszcze bardziej niepokojący jest wzrost kreatywności naszych produktów ubocznych, kiedy nie tylko strach się budzi, ale nawet nienawiść, gniew, chciwość, konkurencja z użyciem siły i innych negatywnych emocji i działań destruktywnych. Musimy się obudzić i zrozumieć, że jesteśmy również duchami i zmienić nasze życie, wziąć odpowiedzialność za nasze ciała i naszą planetę.

Czas się już wziąć za własny strach i wprowadzić duszę w oazę ciszy i pokoju. Trzeba po prostu mieć świadomość, że jesteśmy w duchu, a nie w ciele. Jeśli koncentrujemy się na ciele boimy się fizycznego zniszczenia i śmierci. Boimy się duchowych zmian pomimo, że tylu ludzi mówi o duchowym rozwoju.

Zdajmy sobie i z tego sprawę, że wieczny jest tylko duch, a ciało musi kiedyś umrzeć. Ludzie mogą wybierać: ci jeszcze nie gotowi na te prawdy i taką fazę przemian opuszczą naszą Ziemię wcześniej, drudzy zostaną bez względu na wydarzenia i wejdą w fazę transformacji. Wiele dusz ucieka ponieważ nie są gotowe na zmiany, lub jest im dobrze tak jak jest ... zdają sobie sprawę, że po transformacji już nigdy nie powrócą na stare pozycje. W czasie obecnych przemian wystąpią zakłócenia codziennego biegu spraw, wywrócą życie do góry nogami ... ale ty się nie bój, otwierają się przed tobą nowe możliwości, których inaczej byś nie dostrzegł. Burzenie naszego starego życia daje dostęp do naszych starych nie zagojonych ran, przeżywamy je od nowa ... ale tylko dotarcie do nich może umożliwić ich całkowite zagojenie.

Fizyczne organy są śmiertelne, dusza jest nieśmiertelna, to nasze ciało boi się ogromnych zmian, a duch jest podekscytowany i pragnie zmian ... stąd też lęki, ataki paniki, depresje ... kto jest już w duchu nie boi się śmierci, nie ma w nim strachu, nie kładzie nacisku na żadne emocje lęku. Wtedy powoli następują zmiany wewnętrzne i zewnętrzne. Wiele rzeczy zmienia się, ale i my świadomie musimy zmienić nasze relacje z czasem i przestrzenią i ze wszystkimi naszymi fizycznymi zjawiskami. Musimy popatrzeć na siebie w nowy sposób z duchowego punktu widzenia. Otwórzmy inne relacje ze światem zewnętrznym, starajmy się jako osoby dorosłe popatrzeć na wszystko oczami dziecka.

Przeżywamy wiele zmian, w tym zmiany klimatu, które zmuszają nas do zmian fizycznych, a nawet kulturowych. Przeżywamy gwałtowne zmiany, trzęsienia ziemi, które obecnie zmusiły nas do innych działań, a nawet do szukania sposobów przetrwania. W takim stanie rzeczy ludzie potrzebują duchowego zaplecza, aby za tym wszystkim nadążyć i nie stracić do końca wiary i nadziei. Ostatnie trzęsienia ziemi pokazały jak należy szybko działać, aby przetrwać te wszystkie zmiany. Dodatkowo dochodzą wojny, niepokoje ludzi, to wszystko nas uczy nowych technik przetrwania. Wszystkie katastrofy to wielkie fizyczne straty, ale i możliwości szybkiego uczenia się.

Rok 2012 jest już za progiem. Ziemia i nasze ciała zrobiły się niesamowicie wrażliwe na kosmiczne wyrównanie, które zachodzi na Ziemi co 26 000 lat. Wszystko jest energią, która wnika we wszystkie struktury. Potrzebujemy obecnie nowego spojrzenia, ponieważ ciało ma inne informacje, jeszcze nie nadąża za duchem. Toteż szybkie uczenie się i szybkie działania wyrównują różnice czasowe, przekonania fizyczne i anty-grawitacyjne.

Czym bliżej kosmicznego wyrównania tym bardziej rozluźniają się nasze pola energetyczne na wszystkich życia poziomach: fizycznych i duchowych. Zaczynamy odbierać naszymi zmysłami to co wcześniej było niewidzialne i niesłyszalne ... budzą nas dziwne hałasy w głowie, szepty, głosy, postrzegamy dziwne wizje ... i mało ludzi zdaje sobie sprawę, że wchodzi w inne wymiary.

Wszystko co na tym świecie się zdarzyło zostało eterycznie zapisane w archiwum Wszechświata, wszystko jest dokładnie poszufladkowane i poukładane, nawet najmniejsze zdarzenie, najkrótsze słowo. Między tymi zdarzeniami są subtelne granice, które nie pozwalają przenikać jednemu wymiarowi do drugiego. Wszystko ułożone według kosmicznego porządku niczym książki na półkach biblioteki, a raczej filmy, które w każdej chwili można obejrzeć. Tam są zapisane nasze poprzednie losy, czasami przenikają do nas podczas snów. Budzimy się i zastanawiamy jakim sposobem mogło się nam coś takiego przyśnić...? W snach przenikamy te subtelne granice spontanicznie i nieoczekiwanie, widzimy obrazy dziwnych miejsc, zdarzeń często z bardzo odległych czasów, to wszystko kręci się niczym nowy film. Coraz częściej zdarza się to ludziom na jawie, szczególnie bezpośrednio przed zaśnięciem lub zaraz po przebudzeniu, nagle wchodzą w jakieś zdarzenie, nie potrafią go wytłumaczyć, boją się, zadają sobie pytanie: czy jestem normalny, czy szalony, a może opętany? Lekarze dla tych „szaleńców” mają tylko jedną diagnozę - schizofrenia i gotowe lekarstwa. Duchowni też mają swoje - opętanie ... i egzorcyzmy.

A tu tylko nasze pola grawitacji oddziałują na nas coraz silniej i sprawiają, że mieszają się nam wcześniejsze wydarzenia z obecnym życiem. Nie należy wszystkich takich zdarzeń wkładać do jednego worka, należy im się dobrze przyjrzeć, tam mogą być także opętania, schizofrenia i inne zaburzenia ... aby to samemu rozpoznać potrzeba spokoju własnego umysłu i wewnętrznej intuicji. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości poszukaj właściwej osoby, aby ci pomogła rozeznać ten stan.

Czym dalej, będzie więcej takich doświadczeń, może nawet się wydarzyć, że my żywi zobaczymy duchy zmarłych i te stworzenia, które zwiemy demonami (to nawet jest napisane w Biblii.... ).

Najmocniej te wydarzenia przeżyją ludzie, którzy w te światy nie wierzą. Doznają wielkiego szoku, strachu, a nawet nagłych śmierci.

I nie śmiejcie się, że piszę wam tu bajki czy was straszę, czym szybciej dojrzejecie do tej wiedzy tym będzie dla was lepiej.

Naucz się medytować, modlić, dostrój swoje ciało do ducha... w ten sposób otrzymasz lepsze informacje w celu sprostania wszystkim nowym wyzwaniom. Twój strach będzie stopniowo malał.

Obecnie wszyscy kręcimy się na rozpędzonej karuzeli życia, podróżujemy w czasie z zawrotną szybkością wśród wszystkich tych zmian, które rozgrywają się na naszych oczach; mamy tu naprawdę wszystko: katastrofy, wojny, terroryzm, nacisk, sianie strachu, za wszelką cenę wprowadza się nas w chaos przez rządowe propagandy, manipulację umysłu takimi środkami jak aspartam, fluor, GMO, szczepienia, a nawet przez wiedzę, którą nas ograniczają, to co było zawsze czystą prawdą zostaje przekręcone, nawet Boskie symbole, które od zawsze chroniły człowieka.

Medytujmy i módlmy się o pomoc z góry, aby zredukować stres, strach, uspokoić umysł, oczyścić choroby i nasze energetyczne pola, i prośmy o dar odwagi i miłości.

Pomóżmy własnej świadomości i kształtujmy siebie na nowo. Szukajmy wewnętrznej prawdy, manifestujmy jedność z Bogiem, z innymi ludźmi, koncentrujmy się duchowo i otwierajmy kanał do Wyższego Ja. Dzisiaj może nam najbardziej pomóc Moc Światła, która poszerzy naszą świadomość i pozwoli słuchać sercem. I odważnie kroczcie do przodu. Czas już powstać z chaosu.

22 May 2011

WIESŁAWA