Truskawka - wspaniały owoc, cieszący nasze podniebienia. Wydaje się,
że istnieje od zawsze. Jednak tak nie jest. Truskawka została
wyhodowana przez człowieka około 200 lat temu wskutek krzyżówek
poziomek, które to rosły sobie naturalnie w przyrodzie.
Najwcześniejsze wzmianki o poziomkach pojawiają się u Owidiusza i
Wergiliusza, opisał ją również Pliniusz w encyklopedii "Naturalis
Historia".
Poziomki w Europie przez długi czas rosły dziko, zbierano je w
lasach, a stan ten zmieniono dopiero za sprawą króla Francji Ludwika
XIV. Właśnie dla tego króla sprowadzono z Chile tamtejsze poziomki,
które były znacznie większe od tych europejskich. Niestety ich
uprawa okazała się wcale nie taka łatwa, a zbiory nie były zbyt
liczne. W związku z czym król, jako prawdziwy smakosz poziomek,
zatrudnił botanika, który miał pracować dla niego nad przygotowaniem
plonów, które by króla zadowoliły. To właśnie niepochlebne łakomstwo
króla Ludwika przyczyniło się do powstania truskawek i
rozpowszechnienia ich w świecie. Botanik ów, Antoine Nicolas
Duchesne, skrzyżował dwie odmiany poziomek - chilijskie i
wirginijskie. Otrzymał znakomity efekt - duże, smakowite owoce,
które dziś nazywamy truskawkami.
We Francji truskawka otrzymała nazwę "fraise", we Włoszech "fragola",
które to nazwy mają prawdopodobnie ścisły związek ze smakiem
truskawek i skojarzeniami jakie wywoływał. W Polsce nazwa truskawka
jak się domniemywa pochodzi od wyrazu dźwiękonaśladowczego "trusk",
który słychać podczas obłamywania liści, czy pędów truskawki.
Jeśli chodzi o właściwości odżywcze i lecznicze należy podkreślić,
że mimo swojego "młodego wieku" truskawka nie jest ich wcale
pozbawiona i choć powstała nie naturalnie, a wskutek skrzyżowania
dwóch gatunków poziomek, co zadziwiające zawiera w sobie sporo
cennych witamin.
Przede wszystkim, co nie jedną osobę zaskakuje, truskawka zawiera w
sobie znacznie więcej naturalnej witaminy C niż nawet cytryna czy
inny owoc cytrusowy. W przybliżeniu można to określić tak, że w 10
dag truskawek znajduje się aż 60 mg witaminy C. A więc sporo, bo
według danych organizm ludzki potrzebuje dziennie od 50 mg do 100 mg
witaminy C. Czyli na dobrą sprawę wystarczy zjeść w sezonie 20 dag
truskawek (a przy ich wspaniałym smaku to nie wiele) i jesteśmy
zaspokojeni w tym zakresie. Do tego dochodzi nam zawartość takich
witamin jak A, B1, B2, B3, PP (która reguluje dotlenienie krwi,
zapobiegając jednocześnie łączeniu się ciałek czerwonych), pektyny
(polisacharydy), wszystkie makro- i mikroelementy jakie znamy, a
także wapń, fosfor, magnez, mangan, żelazo.
Co wiemy zatem o właściwościach truskawek? Otóż może zaczniemy od
ciekawostek? Okazuje się, że truskawki wybielają zęby. Dokładnie
tak. Zwolennicy tej teorii (ponoć sprawdzonej niejednokrotnie i
potwierdzanej przez dentystów) w sezonie używają nawet truskawek do
... mycia zębów (oczywiście nie zapominają o paście). Mówi się, że
prócz właściwości wybielających zęby truskawki ogólnie dobrze
czyszczą zęby, a ich częste spożywanie zapobiega osadzaniu się
kamienia na zębach.
Truskawki odgrywają również znaczącą rolę przy wszelkich zapaleniach
jamy ustnej, wykazują one bowiem w dużej mierze zdolności do
oczyszczania miejsc chorobowo zmienionych oraz regenerujących. Do
tego nie zapominajmy, że zawarte w truskawce wapń i fosfor wzmocnią
kości i zęby, a także wpłyną korzystnie na pracę naszych mięśni, w
tym również mięśnia sercowego.
Ponadto truskawki mają właściwości antybakteryjne, wzmacniają
organizm, działają wspomagająco w procesie produkcji krwi oraz
oczyszczająco w układzie krwionośnym, regulują pracę wątroby oraz
wydzielanie żółci. A zawarte w nich składniki mineralne działają
odkwaszająco i wzmacniająco na organizm. Dzięki solom organicznym
poprawiają przemianę materii, a pektyny oczyszczają jelita z resztek
pokarmu i mają niebagatelny wpływ na poprawę flory bakteryjnej
jelit. Zawarta w truskawkach mikroelementy ułatwiają spalanie
tłuszczy, przez co spożywając przez kilka dni z rzędu po ½ kg
truskawek ze 3 - 5 razy dziennie można zrzucić trochę zbędnych
kilogramów. Należy jednak być ostrożnym, bo truskawki wychładzają
żołądek. Dlatego osoby o wrażliwych żołądkach nie powinny przesadzać
z ilością spożywanych owoców.
Owoce te są zalecane przy leczeniu grzybicy (sposoby na ich
wykorzystanie w tej dziedzinie dobrze znały nasze babki). Wspomagają
pracę nerek, chronią przed miażdżycą i obniżają poziom cholesterolu
we krwi i neutralizują substancje toksyczne w niej zawarte. Podobnie
jak czosnek zawierają substancje bakteriobójcze - fitocyny, dlatego
też zaleca się je artretykom, cukrzykom, reumatykom oraz osobom
cierpiącym na niewydolność nerek, czy inne schorzenia nerek.
Obniżają kwasowość moczu i z tego powodu polecane są właśnie przy
schorzeniach nerek, jak również wątroby, kamieniach moczowych i
żółciowych oraz przy podagrze. Ze względu na dużą zawartość witamin
truskawka nie może być zapomniana przez osoby cierpiące na anemię,
bądź z problemami na podłożu niedoboru witamin. Tym, którzy cierpią
na bezsenność, dobrze zrobi przed snem niewielka porcja tych małych
"poziomkowych", gdyż zawierają one brom, który w doskonały sposób
ułatwia zasypianie.
No i oczywiście nie sposób nie napisać o znaczeniu truskawek w
kosmetyce i dla urody. Jako, że truskawka ma właściwości wybielające,
działa rozjaśniająco na skórę. Truskawkowe maseczki nawilżają skórę
twarzy i ją odświeżają. Tonikiem, zrobionym ze świeżo wyciśniętych
truskawek, można wybielić przebarwienia na skórze i rozjaśnić piegi.
Maseczki można stosować w kuracjach trądzikowych, czy dla łagodzenia
egzemy. Dawno temu truskawkami leczono też trądzik i poparzenia
słoneczne. Bogate w mangan owoce bardzo korzystnie wpływają też na
strukturę włosa.
I oczywiście TRUSKAWKI dzięki zawartości w nich kwasu elegonowego
(który neutralizuje substancje rakotwórcze nim przenikną do DNA)
WSKAKUJĄ NA LISTĘ TYCH NATURALNYCH OWOCÓW, KTÓRE WSPOMAGAJĄ
PROFILAKTYKĘ NOWOTWOROWĄ.
Owoce najlepiej jeść na czczo. Będzie to najlepszy prezent dla
organizmu. Możemy również dodać truskawki do porannej porcji muesli
i jogurtu. Bogate są w włókna pokarmowe (rozpuszczalne i
nierozpuszczalne), a błonnik i enzymy natychmiast przyspieszą
trawienie zjedzonych dzień wcześniej tłustych potraw czy słodyczy.
PRZEPISY:
1. Koktajl truskawkowy
½
kg truskawek
1 l kefiru lub maślanki naturalnej
cukier
Truskawki myjemy dokładnie, obieramy z szypułek i miksujemy,
dodajemy kefir i słodzimy już wedle uznania. Dokładnie mieszamy. W
upalny dzień wstawiamy tak przygotowany koktajl do lodówki. A po
schłodzeniu pijemy z rozkoszą.
2. Biszkopt z twarożkiem i
truskawkami
½ kg truskawek
jogurt naturalny
twarożek śmietankowy
biszkopt (może być gotowa podstawa pod ciasto)
cukier
Truskawki myjemy dokładnie, obieramy z szypułek, kroimy na połówki.
Twarożek mieszamy z jogurtem (jogurt dodajemy po łyżce pilnując żeby
twarożek nie był lejący), dodajemy cukier i mieszamy. Twarożek w ten
sposób przygotowany nakładamy na biszkoptową podstawę, na wierzchu
zaś układamy truskawki. Wsadzamy na 30 minut do lodówki, a później
pochłaniamy z rodziną lub znajomymi. Wspaniały, smaczny i lekki
deser. Osobiście uwielbiam
:D
3. Makaron z truskawkami
500 g makaronu
300 g truskawek
200 g białego sera
mały jogurt naturalny
cukier
Truskawki myjemy dokładnie, obieramy z szypułek, kroimy na połówki
(można zmiksować), makaron gotujemy, ser mieszamy z jogurtem i
cukrem. Do ugotowanego odcedzonego makaronu dodajemy ser, na wierzch
wsypujemy (lub wylewamy) truskawki.
No i oczywiście kochani, nie będę tu wymieniała przepisów z
wykorzystaniem truskawek, jednak nie zapominajmy o kompotach,
dżemach truskawkowych, truskawkach mrożonych, musach truskawkowych,
ciastach drożdżowych z truskawkami i kruszonką, lodach z truskawkami
i bitą śmietaną, szampanie z truskawkami, sorbecie i wielu, wielu
innych smakołykach z truskawkami.
opracowała GODAN
ze znaczącą pomocą informacji Internetowej i książkowej
|