W Polsce znany jest tylko jeden gatunek jemioły. Rośnie on
na drzewach liściastych: topolach, lipach, klonach,
wierzbach, a także na jabłoniach i gruszach. Jej owoce
dojrzewają na początku zimy i są przysmakiem ptaków
zimujących w kraju.
Nie wszyscy wiedzą, że jemiole przypisywano również
właściwości afrodyzjaku.
Używano jej też powszechnie w lecznictwie, owocami jemioły
leczono niepłodność u kobiet, na podstawie opozycji białego
koloru owoców i czerwonego koloru krwi podawano ją przy
krwawieniach lub przy chorobach serca. Używano też jemioły
jako środka uspokajającego, odwar z jagód podawano przy
kaszlu. W niektórych rejonach znaczenie miało drzewo, z
którego tą roślinę zebrano. Na duszności miała być dobra
jemioła z gruszy, przy zawrotach głowy i kolkach - z dębu, a
przy konwulsjach z leszczyny. Traktowano jemiołę także jako
zabezpieczenie przed wszelkimi truciznami, przed czarami,
miała też odpędzać burze i pioruny.
Obniża ciśnienie krwi,
uspakaja skołatane serce, przyspiesza przemianę materii
wzmaga pracę trzustki, działa ogólnie wzmacniająco. Związki
czynne zawarte w jemiole, zwalniają przyspieszone bicie
serca spowodowane nadmiernym pobudzeniem układu nerwowego.
Ponadto znoszą przykre objawy dolegliwości sercowych u
kobiet w okresie pokwitania. W badaniach doświadczalnych
wykazana, że wyciągi z jemioły wstrzyknięte do guza
nowotworowego hamują jego wzrost i niszczą komórki
nowotworowe.
Nalewka jemiołowa
40 g ziela jemioły, 5 g liści ruty, 5 g liści melisy zalać 1 litrem
czerwonego wytrawnego wina gronowego, zmieszanego z 50 g spirytusu i
przefiltrować przez bibułę filtracyjną. Pić 3 razy dziennie po 30
kropli przy leczeniu miażdżycy, nadciśnienia tętniczego i obfitych
krwawieniach menstruacyjnych. Nalewka wpływa również korzystnie na
przemianę materii, zwalnia pracę serca.
|