Tak, tak...
wiele ludzi zamyka swoje serce na wielką kłódkę...
i łudzą się, że już są bezpieczni w tym świecie,
że nikt ich nie zrani...
a tu okazuje się, że krzywdzą sami siebie...
nie potrafią kochać ani odbierać uczuć innego człowieka...
kto zamyka serce na miłość,
kto blokuje swoje uczucia,
kto nie potrafi zaufać,
ten traci swoją moc, swoją zdolność do miłości,
jego serce staje się lodowate, twarde... i nie czułe na
nic...
a trzeba wiedzieć, że to serce w człowieku ma większą
inteligencję niż głowa...
i bez serca nie ma przebudzenia duchowego...
i kochać kogoś wcale nie znaczy,
oczekiwać od niego zapłaty,
kosztów za swoją miłość...
a nawet ta wielka dusząca miłość jest śmiertelna...
toteż trzeba też wiedzieć kiedy tą miłość należy
przestudzić...
Chcesz kochać ludzi... ale ta miłość cię przerasta...
więc zacznij od kwiatów, od zwierząt, idź kroczkami małego
dziecka...
zacznij kochać przyrodę, a nawet sztukę, np. malarstwo -
zacznij od kolorowego ołówka i białej kartki...
namaluj na niej kwiatka, drzewko, słońce, wodę,
skoro nie wychodzi ci jeszcze portret człowieka....
i tańcz z kwiatami na łące w rytm wiatru...
i wąchaj ich zapach i ślij im uśmiechy...
i każdego dnia idź dalej naprzód...
i podbijaj miłością coraz nowsze obszary...
Namaste
Vancouver
12 June 2016
WIESŁAWA
|