MIECZ PRAWDY

WSPÓŁCZUCIE I MIŁOŚĆ



Oba te uczucia są podobne do siebie,
niektórzy rozważają, że mają największą wartość duchową...
owszem, lecz trzeba wiedzieć, że miłość i miłosierdzie są wrogiem rozumu, obiektywizmu
i nie rozwijają żadnej mądrości.

Prawdziwa mądrość to umieć zobaczyć i zrozumieć,
mądrość to otwarty umysł,
nie chowa głowy w piasek,
nie ucieka przed tym co jest sprzeczne z jej przekonaniami
i zawsze gotowa zmienić swoje poglądy kiedy wyłaniają się nowe fakty,
nie jest sfanatyzowana.

Mądrość wymaga odwagi, cierpliwości, elastyczności i inteligencji,
obejmuje zrozumienie całego naszego życia.
Współczucie i miłość są emocjonalną stroną naszej natury,
każde z nich jest wyjątkowo ludzkie.

Współczucie tryska opieką i ma w sobie wszystkie manifestacje opiekuńcze.
Miłość ma swój początek w opiece.
Opiekując się innymi możemy ich lepiej zrozumieć,
możemy do nich czuć więcej,
współczucie wprowadza nas w znacznie większe widzenie rzeczywistości
... rodzi się altruizm.

Altruizm, troska o innych, przeciwieństwo egoizmu.
Miłość i współczucie to dwa skrzydła altruizmu pracujące razem
lub dwoje oczu, które współpracują w celu ujrzenia życia głębiej.
Prawdziwe współczucie i miłość nie oczekują nagrody,
to jest dar doskonałego dawania
i najpiękniejszy klejnot w koronie człowieka...

ale cała w tym filozofia aby umieć połączyć współczucie z mądrością,
ponieważ współczucie z mądrością to dwa jeszcze potężniejsze skrzydła,
bo mądrość bez uczucia jest sucha i obojętna
a współczucie bez mądrości może być mdłe jak sacharyna.

I tak jak ptak potrzebuje dwóch skrzydeł aby latać
bardzo kochający i współczujący człowiek potrzebuje także mądrości,
bez mądrości jest tylko sympatycznym głupcem,
a osoba z mądrością i bez współczucia jest samotnym pustelnikiem.

Namaste

Vancouver
12 March 2013

WIESŁAWA