MIECZ PRAWDY

WIARA - STRUMIEŃ ŻYCIA

Wiara, to potężny strumień życia...
jak rzeka wody żywej w moim codziennym życiu...
szczególnie dzisiaj,
kiedy wszyscy żyjemy w dużym napięciu, niepokoju, lęku...

i pielęgnuję w sercu Miłość Wszechmiłującego,
który pragnie widzieć całą ludzkość jako jedną duszę i jedno ciało...
pragnie widzieć ludzkość wolną od uprzedzeń,
w religijnej harmonii i zrozumieniu...
pragnie, by każdy człowiek osiągnął wrodzoną szlachetność
i upragniony pokój, szczęście i miłość.

A co ty człowieku zrobiłeś z tej planety, ze swojego życia?
Bez przerwy walczysz...
o więcej ziemi, o swoje wybujałe pragnienia,
o swoje wynalazki, o swoją religię...
o wszystko walczysz... nawet o moją wiarę...
tylko pytam - po co?
Jaki będziesz miał ty z tego pożytek?

Wzniecasz bez przerwy wojny...
zadajesz ludziom ból i rozpacz...
i grzebią ojcowie swoich synów...
bogaty robi wojny, a biedny walczy i ginie...
i nawet nie wie za czyje ideały?

Jesteś kowalem swojego losu
i chociaż czasami życie uderzy mocno w głowę,
ale może jest to wyzwanie,
abyś był lepszym człowiekiem,
abyś sobie przemyślał swoje zachowanie
i nauczył się szanować innych...

i życie nie jest problemem dla człowieka,
który nie zatracił wiary...
nawet jak popełnia błędy...
bo życie jest serią zmian,
raz spontanicznych, raz przemyślanych...
życie bywa i ofiarą... ofiarujemy go w służbie innym...
bywa i komedią... i tragedią...
ale nigdy nie jest beznadziejne,
kiedy człowiekowi towarzyszy miłość...

lecz kiedy masz w sercu nienawiść,
a ta całkowicie pochłonie ciebie
twój los będzie marny...
wszędzie upatrzysz sobie wroga,
w drugim człowieku... w Bogu...
i będziesz bez przerwy walczył...
jak nie o swoje... to o moje...
chociaż cię nikt o to nie prosi...
a jeszcze będziesz kazał mi dziękować
za twoje wybawienie...

bo na twoim niebie inaczej świeci słońce,
a na twojej twarzy widać tylko cień,
bo w twoim wnętrzu nie ma radości, miłości...
ponieważ zabiłeś w sercu własną wiarę
i trudno oczekiwać,
że cud zapuka w twoje drzwi!

I jak tu dalej żyć... i czy warto żyć?

Uwierz, że warto...
tylko odszukaj swoją wiarę...
a ona już ci pomoże
odnaleźć sens twojego życia.

Namaste

Vancouver
16 Aug. 2016

WIESŁAWA