MIECZ PRAWDY

NASZA RZECZYWISTOŚĆ

Kim jesteś?

Czym jest twoja rzeczywistość?

To chyba dla nas dwa najtrudniejsze pytania jakie się pojawiają w naszym życiu.

Nasze zdroworozsądkowe pojęcie rzeczywistości polega na tym, że mamy oczy, uszy, nos i koniuszki palców, którymi możemy doświadczać naszą zewnętrzną rzeczywistość. Nasze mózgi nigdy nie widziały świata, a jednak go doświadczają. Ale nasza rzeczywistość potrafi być ograniczona przez naszą biologię i zdolności zmysłowe, które mogą ograniczyć nasze informacje.

Rzeczywistość oznacza stan rzeczy, tak jak one faktycznie istnieją... ale ludzka rzeczywistość tworzy wiele wyobrażeń, przyjętych przez siebie założeń i abstrakcyjnych teorii.

Bardzo niebezpieczni są ludzie, którzy nie rozumieją czym jest rzeczywistość i sami wypełniają luki między własną prawdą a rzeczywistością innych.

Rzeczywistość sama w sobie jest zbyt oczywista...
cały ten koszmar kłamstw jaki mamy obecnie na świecie pochodzi od tych osób, które budują w sobie bardziej bajkowe obrazy, ponieważ tak naprawdę mało jest ludzi tych prawdziwie przebudzonych, oświeconych, którzy widzą rzeczy tego świata takimi jakimi naprawdę są. Dopóki ludzie nie pozbawią się złudzeń nie odzyskamy poczucia prawdziwej rzeczywistości.

Dzisiejszy świat niebezpiecznie się stacza, coraz więcej ludzi nie umie uchwycić tej prawdziwej rzeczywistości, zagubili się w kłamstwie tych bajkowych ludzi i różnych religii, które w swoich obrazach wpłynęły na nasze pola świadomości. I tak miliony z nas zostało zwiedzionych, wyprowadzonych na manowce przez różnych ludzi... i w tej chwili jest nie ważne czy są oni ze świata polityki, religii, czy są to wszyscy inni samozwańcy, ale dzięki nim straciliśmy poczucie prawdziwej rzeczywistości. Nawet takie telewizyjne “Gwiezdne Wojny” odciągnęły nas od rzeczywistości i dzisiaj trudno o tą codzienną rzeczywistość, którą powinniśmy się otaczać, aby móc rozwijać się prawidłowo, nie tylko na drodze duchowej, ale także w celu utrzymania własnego psychicznego zdrowia.

Tacy ludzie, którzy sprowadzają nas na manowce są wrogami naszego rozumu... a my, którzy daliśmy się wyprowadzić w szczere pole jesteśmy niewolnikami ich wyobraźni... czasami bardzo chorej.

Toteż bardzo cenni są ludzie, którzy ciągle wątpią, badają... zawsze bezpieczniej być ostrożnym, niż wędrować w nieświadomej przestrzeni.

I nie żyje się nam łatwo w tych dzisiejszych czasach, bo coraz trudniej jest nam wyczuć co jest prawdziwe a co fałszywe... wielokrotnie jesteśmy ofiarami ruchomych piasków... informacje, które napływają do nas z różnych źródeł tasują się jak karty przy pokerze... co jaką kartę odrzucisz to z powrotem ją do ręki bierzesz... i nie łatwo odnaleźć drzwi z prawdziwą rzeczywistością... bo każdy z nas żyje z indywidualną wiedzą i własną świadomością.

A wiedza i świadomość nie są jednoznaczne dla wszystkich, w dodatku w dzisiejszym świecie ludzie żyją mocniej we własnych fantazjach i budują własne budowle, które nie mają związków z prawdziwą rzeczywistością.

Większość ludzi nadal śpi i bez szemrania przyjmują każdą rzeczywistość, którą kreują im inni... na tym bazują wszystkie religie i cały świat polityki.

Osoby, które już inaczej myślą i widzą tą prawdziwą rzeczywistość są niczym dobrzy kompozytorzy lub poeci, działają już w swoim natchnieniu, które jest dziełem ich duszy połączonej z Wyższą Jaźnią... i w tym właśnie świecie (już tym prawdziwym) czują się jak ryby w oceanie i różnią się od tych, którzy ciągle żyją jak żaby w studni, ograniczeni koncepcjami innych.

I nikt nie może powiedzieć, że osiągnął już szczyt Prawdy, ale ludzie rozsądni widzą tych mądrych, ponieważ ci oferują dobre rzeczy, jednym słowem “po owocach ich poznamy”... i widzą tych głupich co ciągle bujają w obłokach.

Mądrość przychodzi do tych, którzy niczego się nie uczą, ale budzą się w prawdziwej rzeczywistości, która jest poza słowem... i nie robią krzywdy własnym działaniem, nie złorzeczą ... i nie próbują uzdrawiać całego świata... ale uzdrawiają przede wszystkim samego siebie... bo łatwiej ubrać buty na własne nogi, aby je ocalić od zranienia, niż rozłożyć dywan na cały świat.

I ciężko będzie dojść tym ludziom do oświecenia, którzy wszędzie widzą brzydotę, zło, choroby i demony zamiast dobra, piękna, miłości i szczęścia... ponieważ widzą tylko to co noszą we własnym wnętrzu i to samo przenoszą na zewnątrz.

10 Dec. 2017
Vancouver

WIESŁAWA