MIECZ PRAWDY

NAJSTARSZA MĄDROŚĆ ŚWIATA

To człowiek jest wojną...
to człowiek jest pokojem...
wszystko zależy od tego
jaki ma w sobie poziom miłości...
czyli kawałek Mocy Miłości Boga...
ile to tych płatków czakry serca otworzy w sobie,
czyli jak będzie wyglądać jego osobisty kwiat róży,
który w sobie przebudzi.

Czym więcej lotus serca otworzy swoich płatków
tym większa w nim moc...
wówczas serce zastępuje umysł...
i bywa, że człowiek posługuje się w swoim życiu tylko sercem...
a wówczas świat doznaje od niego błogosławieństwa, miłości i pokoju.

Przez otworzoną czakrę serca
człowiek otrzymuje największą lekcję współczucia
i zabija całą swoją zarozumiałość, ignorancję...
ten człowiek już wie jaka wielka esencja miłości mieszka w jego sercu...
to jego współczucie jest tym termometrem.

Potężna natura, Rdzeń Wszechświata,
wokół którego wszystko się obraca
buduje miłość, pokój,
daje człowiekowi w jego ręce cudowne owoce...

tylko ludzka natura jest zdolna do niszczenia wszystkiego...
to w ludzkim sercu mieszka zniszczenie, nienawiść, głupota,
nieskończenie niska świadomość...

a taki człowiek brzęczy nieustannie jak natrętna mucha,
ponieważ myśli, że każdy musi go słuchać i wykonywać jego polecenia...
a przecie w życiu człowieka jego owoce są bardziej wymowne niż słowa.

Często i ja osobiście wchodzę w pojedynki z ludzką głupotą...
aby jej pokazać w jakim niedoskonałym świecie przebywa,
ale dopóki walczę z taką głupotą
to znaczy, widzę dla niej szansę na wypłynięcie na czyste wody...
kiedy przestaję walczyć na tym polu, znaczy zdaję sobie sprawę,
że to tylko stracony mój czas...
wiem, że nie oświetlę tej ignorancji,
która jest owinięta w gruby czarny płaszcz...

nie lubię jałowych imprez
i tu zawsze ustąpię miejsca głupkowi,
niech się dalej bawi sam...
bo przecie na tym świecie więksi ludzie np. Budda, Jezus
nie dali rady przebić tej wielkiej ignorancji...
i z tego co widzę świat dalej kręci się na tej samej fali...
na tym globie głupków nie brakuje.

Najstarsza mądrość świata - znajdź spokój we własnym sercu,
a każde miejsce na tej Ziemi będzie dla ciebie piękne.
Jeśli żyjemy w naszej jedności serca szybko zauważymy,
że Bóg Jedyny jest dla nas wszystkich naszym Ojcem...
i tych biednych i bogatych...
chorych i zdrowych...
młodych i starych...
białych i czarnych...
ponieważ istnieje wewnątrz każdego z nas,
jest naszym rdzeniem.

Miłość, wiara i nadzieja nie znają strachu...
to kwiaty beznadziejnej otchłani...
lecz kiedy człowiek nie ma w sobie miłości, wiary, nadziei
zawsze się czegoś boi...

i zanim stworzysz powód dla którego nie możesz kochać ludzi
spróbuj znaleźć ich dobre cnoty...
i pokochaj je... wówczas zobaczysz i tego człowieka.

Wystarczy jedno słowo: miłość, a to ma moc pocisku i może ci ogromnie pomóc...
trudność polega na tym, że ty człowieku ciągle kochasz skąpo,
a jeszcze bez przerwy mydlisz innym oczy swoją miłością...
a to sprawia, że smakuje ona kwaśno niczym ocet
i zamiast wzbudzać serca innych tylko je zakłóca.

Namaste

Vancouver
26 Aug. 2016

WIESŁAWA