Jakby nie patrzeć na siebie trudno tego nie zauważyć, że
nasze poznanie Boga zawdzięczamy tylko własnemu sercu. Niby
wszystkie religie świata kierują nas na duchowe ścieżki, to
jednak tylko serce jest naszą Wielką Bramą... w ten świat, w
którym możemy doświadczyć osobiście Boga.
I
co by nie powiedzieć o psychologii danej religii, to obraz
Boga odnosi się do naturalnego stanu i jest wrodzoną cechą
ludzkiej osobowości. Jest to unikalny stan, dany nam jako
dar rozeznania, duchowości i miłości. Ten obraz tkwi w nas
od urodzenia aż do śmierci...
i
niezależnie od naszego zachmurzenia duszy i niezależnie od
tego jakie ciężkie chmury nas okrywają potrafi przebudzić
się w nas spontanicznie.
Duchowość należy rozumieć w bardzo szerokim stopniu,
począwszy od Boga, Aniołów, przewodników duchowych i
ludzkich dusz... ale również jest to nasz sens życia i
osobista postawa wobec życia jako całości i wszystkich
związanych z nim cyklów i kosmicznych cykli.
W
wąskim znaczeniu duchowość dotyczy spraw ducha i naszego
charakteru duchowości, połączenie części większych niż
siebie, które zawierają różne doświadczenia dotyczące
Boskich zachwytów i szacunku do Boga. Ale jest to również
postrzeganie życia jako wyższe, bardziej złożone, bardziej
zintegrowane a nie tylko poleganie na swoich pięciu
zmysłach. Dla wielu ludzi duchowość to tylko religijność
człowieka... oczywiście w każdej religii zadajemy
podstawowe pytanie o nasz sens życia: dlaczego się rodzimy,
dlaczego umieramy? Dużo ludzi nie uznaje istnienia Istot
Duchowych - nie rozumieją tego złożonego świata... a jak
wielu jeszcze nie rozumie wędrówki dusz - reinkarnacji, z
czego wynika, że ich życie nie ma sensu, brakuje w nim
wyjaśnień na wiele naszych życiowych doświadczeń.
Duchowe religijne informacje powinny nam to wszystko
wyjaśnić, ale jakże często i im brakuje wyjaśnienia...
ponieważ rozbiegły się nasze religie i ich filozofie... a my
wielokrotnie obijamy się o ściany naszych kościołów jak
ślepcy.
I
co mamy wówczas robić, jak się dowiedzieć, które informacje
są prawdziwe a nie tylko wyimaginowane? Wszyscy mamy w sobie
taki czujnik, który nie musi być szkolony a jednak jest
niesamowicie inteligentny i doskonale rozumie sens życia w
szerszym kontekście. Tym czujnikiem jest nasze serce -
osobista świadomość, która nas łączy z wyższym światem
duchowym. Ważne jest aby człowiek umiał nawiązać właściwą
komunikację ze swoim sercem a przez nie kontakt z subtelnym
światem duchowym... to jest nasz osobisty rozwój i nie ma to
nic wspólnego z żadną religią. Jest to nasza intuicyjna
komunikacja a nie ta wyszkolona poprzez różne filozofie, czy
książki, które zawierają ryzyko manipulacji przez innych.
I
tylko ty możesz zwiększyć obraz swojego duchowego życia,
tylko ty możesz wejść głębiej we własne serce i ujrzeć na
własne oczy świat Aniołów, tylko ty możesz poczuć swój
wewnętrzny pokój i radość we własnym sercu.
Bez głębszego otwarcia serca nie otrzymasz zrozumienia
życia, nie poznasz siebie od podszewki a tym bardziej nie
zrozumiesz świata wokół siebie.
Twoje serce nabierze głębszego sensu, kiedy poczujesz
wewnętrzne bezpieczeństwo i pokój... i stanie się to jeszcze
łatwiejsze, kiedy zaczniesz otrzymywać wskazówki od swoich
Aniołów... to one pomogą ci zrozumieć głębszy sens życia,
zrozumieć siebie i świat, który cię otacza.
To dzięki nim twoje decyzje będą łatwiejsze a twoja droga
życia stanie się krystaliczna, czysta. I pamiętaj, to
pochodzi z wewnątrz ciebie a nie od kogoś innego ze świata
zewnętrznego... to ty rodzisz się na Wyższy Obraz a twój
duchowy wzrost jest kluczowym elementem twojej ziemskiej
podróży. I Ten, z którego Domu pochodzisz przyciąga nas jak
magnes do siebie... przychodzi czas - porusza naszym sercem
i zaczynasz naturalnie wchodzić na swoją ścieżkę... i
czujesz prawdziwą Wolność... ale jest to nie tylko fizyczna
wolność, o którą w fizycznym świecie nie jest łatwo, zawsze
znajdujemy jakieś ograniczenia... to duchowa wolność, która
da ci zrozumienie wewnętrznej istoty. Dzięki temu człowiek
może mieć dwukierunkową komunikację ze swoim Wyższym Ja.
I
wiedz, człowiek nigdy nie jest sam, jest wiecznie połączony
ze wszystkim... i tej komunikacji nikt nie zniszczy, nawet
ogień... a jeszcze uczyni, że będzie silniejsza.
Ważne aby zrozumieć informacje płynące z naszego serca, to
przez nie wchodzi światło i miłość tak bardzo potrzebne do
połączenia się z Bogiem. Dzięki tobie moje serce... mam
z Nim połączenie.
Vancouver
26 July 2015
WIESŁAWA
|