MIECZ PRAWDY

CHWAŁA MATCE ŻYCIA



Życie jest ziarnem śmierci
lecz śmierć zawiera nasiona życia...
chwała Matce Życia
przez którą płyną nieskończone łaski i moc,
oświeca rozum i łączy go z Najwyższym.

Ale to nigdy nie nastąpi
jeśli nie przebudzisz się do bezwarunkowej miłości.

Czysty nasz dom to złoty statek pływający na falach życia,
wypełniony Złotym Boskim Nektarem.
Bóg uczynił ludzki dom i usadowił w nim światło swojego ducha.
Ważne aby zrozumieć: kim jesteśmy?!
Rozwinąć w sobie to światło za pomocą miłości i współczucia.

Popatrz na małe kiełkujące ziarenka,
zanurzone głęboko w glebie...
a jednak ich kiełki wiedzą jak obejść w ciemności wszystkie trudności,
wiedzą jak ominąć kamienie, korzenie, twarde miejsca,
jak uzyskać właściwe pożywienie,
one sobie doskonale radzą w dotarciu do promieni słońca.

I ty to potrafisz, masz taką moc,
musisz zrozumieć, kiedy wyjdziesz z ciemności
to światło wypełni twoje wnętrze
a świat okaże się piękny.

Spójrz we własne oczy,
spróbuj w nich znaleźć chęć współczucia, miłości,
a to cię przebudzi,
twoje światło ducha wzleci w górę.

Wystarczy zobaczyć, to w tobie mieszka ta wspaniałość,
tylko twoja szczera dusza, wierna i uczciwa
otworzy drzwi do Boskiego ogrodu,
ale musisz mieć czyste pragnienia.

Miłość, współczucie,
rzeczy wyświetlone w naszym sercu,
to piękny taniec, zupełnie inny
niż rzeczy budujące szczęśliwy materializm.

Brama do nowego świata uchyla się
i mruga do ciebie promień światła...
oczekuje aby tam wejść, zrób pierwszy krok,
wskaż drogę miłości i zaufaj, jej przewodnik jest dobry,
nie potrzebuje kompasu ani mapy.

Z początku rozbija mały namiot w twoim sercu,
rozpal w nim ogień, posłuchaj odgłosów nocy
i ujrzyj jak iskry ognia biegają w ciemności.
Zapytaj co ważniejsze: ego czy serce?

Ego: silne, uziemione,
prowadzi cię do świata zewnętrznego.
Serce: energetyczne, subtelne,
prowadzi cię w nieznane miejsce w twoim umyśle.
Idziesz krok po kroku
na jasnej ścieżce, gubisz po drodze melancholię,
przywołuje cię nieznany głos... to twój przewodnik i anioł stróż...

i bywa, że jest to długa droga...
twoje ciemne włosy stały się już białe
i widzisz, w twoim ogrodzie ziemia jest nadal szorstka, odwodniona,
musisz ją dobrze odżywiać,
musisz mieć wytrwałość
i czekać cierpliwie w pączku Lotosu Mądrości,
nieustannie obserwować jak się rozwija każdy jego płatek.

Bądź świadkiem jak się rozwija piękne serce,
rośnij i wyrastaj ponad dolinę,
w oczekiwaniu wzrastają twoje wartości,
świecisz blaskiem barwnych akwareli.

Na początku drogi pływałeś w kolorze czerwonym,
a teraz zanurzasz się w fioletowym.
Fiolet, portal do wyższych sfer,
który uchyla dla ciebie swoje tajemnice.
Przekraczasz go samotnie
ale czeka tam na ciebie wielka nagroda i radość.

Jesteś w ramionach Matki Życia,
Ona cię tuli i kołysze w świetle Jej miłości.
Odnajdujesz siebie, prowadzi cię prawda,
budzisz wewnętrzną siłę,
widzisz różnice między światłem i ciemnością.

Nie zapominaj...
zawiodła cię tam prawdziwa miłość,
a Bóg uznał,
że jesteś godzien tej miłości.

Namaste

Vancouver
8 Nov. 2013

WIESŁAWA