Kiedy człowiek otrzymuje Boskie dary?
Jedni mówią, że wszyscy mają jakiś szczególny dar, który służy innym
ludziom, choćby bycie nauczycielem w szkole czy inny szczególny
talent w wykonywaniu rzemiosła. Jednak drudzy są zdania, że
rozróżniamy większe i bardziej szczególne dary, których nie można
znaleźć zbyt dużo u ludzi w codziennym życiu. Takie dary otrzymują
ludzie w chwili duchowego narodzenia, dane są im w celu budowania
Ciała Chrystusowego (jeśli ktoś rozumie ten termin). Te dary są
potężne, np. nadprzyrodzona mądrość, wiedza, dar uzdrawiania,
prorokowania, rozeznania Prawa Bożego. Wszystkie te dary otrzymują
ci ludzie, którzy chodzą za Bogiem, otwierają się i wzmacniają przez
duchowy wzrost, miłosierdzie, współczucie i bezwarunkową miłość.
Takich darów Bożych nie można szukać w żadnej ziemskiej szkole
choćby ktoś uczęszczał na najlepszy uniwersytet świata. Nie ma także
takich cudownych nauczycieli aby taką mądrość otworzyli w innych,
mogą tylko przekazać jakąś część tej mądrości ... a czy my ją
przyjmiemy czy nie i jaki zrobimy z tego pożytek jest to tylko
zasługą ucznia a i tak nie zawsze uzyskują mądrości czy inne dary
najbardziej owocne pochodzące z Królestwa Bożego, jeśli Wola Boga jest inna.
Wprzódy człowiek musi pokazać własne uczynki, w tym miłosierdzie,
miłość. Obecnie tyle mówi się o miłości ... czy miłość w każdym
przypadku jest taka sama?
Są dwa rodzaje tej samej rzeczy ...
czy kochasz tak, że potrafisz bezwarunkowo pomóc potrzebującym,
czy tylko kochasz na potrzeby własne i za pomocą tej reklamy
wyciągasz innym z kieszeni pieniądze?
I nie myśl sobie, że w tym drugim działaniu przejawia się Duch
Święty, choćby twoje usługi były kojące i dalece wyszukane. Wielu
ludzi wykorzystuje słabszych i naiwnych, ponieważ ci nadal miotają
się niczym fale na oceanie szukając powiewów Boga i nierzadko
trafiają na sztuczki i przebiegłość tych, którzy nie mają nic
wspólnego z Duchem Świętym.
Ludzie prawdziwie wierzący poszukują Boga, nie są zadowoleni z
płytkości wiedzy, dokonują głębszej analizy ... a i tak mają wielkie
braki w tym temacie ... tylko głupcy są już wszystkiego pewni i
rozsiewają po świecie swoje mądrości.
Poszukujący przez swoją nieustanną wnikliwość szybko mogą wykryć co
jest prawdziwe a co nie. Wiemy, że żyjemy w czasach, gdzie prawie
wszyscy prorokują, dają rady na dobre życie, uzdrawiają, obecnie
mamy więcej uzdrowicieli niż ludzi chorych, niestety chorób przybywa
coraz więcej i świat jest wobec nich bezsilny ... a wiele proroków i
szarlatanów tylko sprzedaje swoje „dary” niczym kupcy towary i za
wszelką cenę chcą udowodnić jaka w nich jest Moc Boża ... tylko jakoś
na co dzień tych cudów nie widać i nadal ludzie błądzą, chorują, nie
podnoszą się z martwych a nawet pod wpływem fałszywych proroków
mijają Boga, przez co stają się coraz bardziej nieszczęśliwi.
Wielu
ludzi tonie z braku wiedzy, czy braku Boga w swoim sercu. Coraz
mocniej w duchowe dobra wkracza zło, toteż nosiciele światła biorą
zbroję Boga w swoje ręce i stawiają złu opór. Właśnie do tych ludzi
zbiega się cała horda demonów i walczą z dziećmi światła, którzy
wyrywają innych spod ich kontroli. Na obecny dzień szaleje bitwa
dobra ze złem i dotąd nie będzie spokoju dopóki całe zło nie
zostanie na Ziemi spętane.
Na świecie mamy sporo pasterzy Boga, nie są oni wolni od ataków
demonów, są nimi zagrożeni częściej niż
przeciętni ludzie.
Szatan, mistrz oszustwa ma dostęp do wszystkich ludzi, bez względu
czy są wierzący czy nie i działa bez zezwolenia. W XXI wieku demony
przeniknęły we wszystkie dziedziny życia lecz najczęściej okupują te
osoby, które stoją po drugiej stronie barykady i mają pełną
świadomość istnienia demonicznego świata. Nie lubią ludzi
bogobojnych i duchowych znawców, którzy pomagają innym wrócić do
Boga-Ojca. Szatan rządzi obecnie światem poprzez jego kosmiczny
system, który zawiera miliony demonów organizowanych do rządzenia
światem; czyni swoją władzę przez politykę, oszustwa, wojny, jest
zaangażowany w wielki plan zmiany ludzkiej historii i ma na celu
doprowadzenie człowieka do całkowitego zniszczenia. To już widzi
cała ludzkość, że wszystko do tego zmierza, demony atakują nasze
ciała i umysły. Na każdym obszarze ciała powodują przeróżne
dolegliwości za pomocą własnej zmysłowości i manipulacji.
Kiedy czujemy przy sobie nagły spadek temperatury, znaczy staliśmy
się przedmiotem demonicznego ataku. Nie na darmo nasze babki mawiały
w chwili kiedy przez człowieka ciało przeszedł zimny dreszcz -
„demon przeskoczył przeze mnie”. Chociaż demoniczne ataki nie są
postrzegane przez większość ludzi to jednak to my sami wielokrotnie
zapraszamy demony w swoje życie. Z reguły atakują ludzi, którzy mają
swoje słabe punkty.
Szatan ustanowił kosmiczny system, który praktycznie jest nie do
zdobycia. Na szczęście Bóg ma znacznie lepszy system niż szatan,
Boże Plany są znacznie lepsze.
„Jeśli Bóg z nami, któż przeciwko nam?”
(Rzym. 8, 31)
Bóg daje każdemu człowiekowi swoją opiekę od chwili jego poczęcia,
tylko musimy Mu zaufać i wierzyć, że cokolwiek będzie się z nami
działo na tym świecie, to On nam pomoże i w swoim czasie usunie
wszystkie nasze przeszkody. Wiele z naszych trudności życiowych
wynika z podejmowania błędnych decyzji spowodowanych złym
rozeznaniem, ale tylko przez życiowe doświadczenia możemy coś głębiej
zrozumieć, otworzyć mądrość, nieznaną nam wiedzę ... choćby tą -
istnienie demonicznych sił. Poprzez nasze doświadczenia, często
bardzo trudne, czy pokusy, Bóg dopuszcza do nas szatana a wówczas my
ludzie manifestujemy swoje prawdziwe oblicze, czy okażemy się
egoistami, pełnymi nieczystych pragnień, pożądań, tchórzami i
zdrajcami czy odepchniemy od siebie zło i mimo wszystkiego pokażemy
własną dobroć i czystość? To wszystko zależy od nas i kształtuje
nasze duchowe lustro. Ludzie: dobrzy, czyści i
sprawiedliwi dostają od Pana Boga większe wiosło i choćby ich łódź
była mocno targana na wielkich falach oceanu dopływają do celu.
My dzieci Boga musimy umieć posługiwać się tymi potężnymi wiosłami i
w swojej mądrości musimy również być i tym Bożym wiosłem dla innych,
słabszych. Bóg daje nam wolną wolę, daje swobodę wyboru a przez
nasze wybory postrzegamy prawdziwe oblicze człowieka ... czy woli żyć
zgodnie z naturą, prawem Bożym czy woli kraść, zabijać, niszczyć,
rabować, wszczynać przy każdej okazji wojny stawiając innych ludzi w
mizernej pozycji... Bóg patrzy, czy my próbujemy złagodzić ból i
rozpacz cierpiących czy rozbudzamy w nich złość i wściekłość.
Zobaczmy jaki mamy świat, kto tu tak naprawdę rządzi, kto wszczyna
wojny, głód, trudności finansowe, ... wielkie zło zainfekowało ludzi,
ponieważ tym brakuje prawdziwego zrozumienia Boga.
W dzisiejszym świecie atakuje się Dekalog - sekretną broń przeciw
szatanowi, ludzie odeszli od modlitwy do Boga, toteż nie dziwmy się, że to
nasze życie tak wygląda.
Ilu z nas chce kroczyć na dwóch drogach modląc się na dwie strony?
To tacy ludzie mają najmocniej posiniaczone ego, szatan uporczywie
próbuje ich zepchnąć z Bożej drogi i ustawić tylko na swojej.
Prowadzi z nimi nieustanną walkę i stąd bierze się ból i cierpienie.
Czas wybrać właściwą drogę, czas zminimalizować zło, otworzyć własne
serce, miłosierdzie, a przede wszystkim przebaczenie, tylko w ten
sposób możemy odciąć demoniczne siły.
Przebaczmy i przestańmy grzeszyć, a nie bądźmy narzędziami szatana,
nie żyjmy w sprzeczności z Bogiem...
przez tą wielką sprzeczność tak wygląda nasz świat, zniszczony jest
człowiek, ziemia i cała natura...
Przebaczenie to jest nasza potężna duchowa broń ... tylko czy
wszyscy to rozumieją?
Musimy także wierzyć, że Bóg nas nigdy nie opuści jak wierzył Hiob
bez względu na swoje wielkie trudności, zbawienie przez wiarę jest
Łaską Boga i nie jest zależne od nas. Demony stawiają pod mocny
obstrzał osoby wierzące, które w dodatku mogą napełnić innych darami
Bożymi ... aby oprzeć się demonom należy wzmocnić wiarę. Wierzący musi
być gotowy w radzeniu sobie z demonami, one nigdy go nie zostawią w
spokoju.
Niedojrzały wierzący będzie się z sobą szamotał, szukał ratunku u
silniejszych, np. u egzorcysty ... musi jeszcze wzrastać aby mógł sam
się bronić i odeprzeć od siebie wszystkie demony.
Geniuszem szatana jest aby w niego nie wierzyć, lecz geniusz tej
niewiedzy nie rozwiąże problemu, nie pozwoli uwolnić się od
jego kosmicznego systemu. Jest on tak silny, że przeciętny człowiek nie potrafi go nawet
odkryć w swojej obecności i jest na niego zupełnie obojętny, więc
bądźmy czujni!
W tej walce musimy być odważni, ci którzy boją się szatana już są
przegrani, nie wolno z nim negocjować, nie słuchać jego kłamstw, nie
wchodzić w satanistyczne rytuały, zaklęcia, przekleństwa aby złamać
czy wzmocnić moc demona. Nie karmmy demonów naszym ego, poza tym nie
wolno z nimi wojować ... musimy wiedzieć, że mają nad nami przewagę i
sami nic nie wskóramy.
Musimy wiedzieć, że demony boją się światła, które ich osłabia, z
własnego doświadczenia wiem, że nawet unikają elektrycznego światła,
zawsze kryją się w cieniu ... a ich poziomy bytowania są ciemne i
ponure ... i musimy się liczyć z tym, że niektóre są tak silne, że
atakują nawet w świetle dziennym. Szczególnie atakują dzieci, które
są jeszcze bezbronne, toteż ochraniajcie je każdego dnia, w każdej
godzinie. Opiekunowie powinni odróżniać złe zachowania dziecka w
chwili ataku szatana i nie karcić ich tylko wzmocnić przez modlitwę
wstawienniczą. W takim przypadku rezultat jest prawie
natychmiastowy. Dziecko się uspokaja, jeśli nie, szukajmy innej
przyczyny.
Demony atakują poprze złe sny, koszmary, strachy nocne, dzieci czują
się terroryzowane a wiadomo, że strach upośledza nasz układ
immunologiczny, nasila się lęk, który jest naszym wrogiem i otwiera
furtki dla demonów.
Mamy jeszcze inny powód astralnych ataków, na wskutek zabłąkanych
dusz, które ugrzęzły na Ziemi i szukają pomocy wśród żyjących.
Dusze, które mają silne przywiązanie do Ziemi po śmierci nie
przechodzą do Światła, pozostają w swoim środowisku. Szukając pomocy
często nam dokuczają, chcą zwrócić na siebie uwagę, zawsze ich
obecność wnosi w umysły żywych pamięć o tej osobie. Dusze zmarłych
powinny być oczyszczone, szczególnie tych ludzi, którzy odeszli
gwałtowną śmiercią. Takich bezpańskich duchów krąży po świecie
mnóstwo i nawet nie mają pojęcia, co się z nimi stało ... i wnoszą
chaos w nasze życie.
Musimy wiedzieć, że największą satysfakcją szatana jest brak
ludzkiej świadomości, że szatan atakuje człowieka i go oszukuje ..., i
manipuluje jego umysłem kierując podejrzenie na innych ludzi. Często
taki człowiek śmieje się i wyszydza tych, których jawnie atakuje
szatan, w swoim zaślepieniu nie ma rozeznania, że to przez niego
wydobywa się ironiczny śmiech szatana. To najczęściej
ci ludzie są jego lustrem i jego odbiciem.
Kogo szatan atakuje jawnie?
Osoby, które mają większe duchowe rozeznanie i głośno „szumią” na
temat szatana... tych, którzy wyrywają innych za pomocą własnych
darów z duchowej niewoli i nędzy, tłumią niepokoje, wszelkie wojny,
ludzi pokojowych i dobrych, którzy przekształcają innych na
podobieństwo Boże.
To tym ludziom szatan chce zadać śmiertelny cios, i często osacza
taką osobę a nawet ją zamyka w celi śmierci, lecz tym zawsze
przychodzi z pomocą Bóg.
Każda ludzka dusza przychodzi na Ziemię z innego poziomu świadomości i
na tym poziomie będzie się manifestować, przyniesie na ten
świat wiedzę, mądrość, dobroć, wiarę, pomnoży dobre uczynki ...
lub będzie przeciwieństwem dobra, pokoju, wiary i tylko
zakłóci Boskie prawdy. Sprawiedliwi przychodzą z wyższych poziomów a
nawet z tych najwyższych, w zasadzie to ci wystawieni są na
największe pośmiewisko i drwinę szatana, ponieważ ten ich
nienawidzi ... i nie jest tak trudno rozpoznać takie osoby w naszym
otoczeniu.
Jednak postawa sprawiedliwych oślepia i odbiera moc szatanowi, to
dzięki nim traci swoją moc, władzę... trudno się więc dziwić, że z
nimi walczy. Sprawiedliwi torują ludziom drogę do Boga na całą
wieczność... nietrudno tu nie zauważyć jakim wrogiem dla szatana jest Jezus
Chrystus, do ostatniej chwili życia nigdy nie zaparł się Boga. Wolał
umrzeć na chropowatym krzyżu ... ale ta nauka jest już dla wysoce
świadomych umysłów... nie każdy za nią podąża, nie każdy umie
ogarnąć własnym rozumem, o co chodzi z tym Krzyżem?
Wielu pyta: dlaczego w to wierzysz, to jest nieprawda?!
Choćbym nawet
nie miała swoich żadnych osobistych doświadczeń muszę w to
wierzyć aby przez własną niewiarę "nie rozpieszczać"
demonicznych mocy, aby je rozbroić, pokonać i zniszczyć ...
tym bardziej wierzę ponieważ w moim życiu zostało mi to
pokazane - jaka Moc tkwi w Chrystusie i Jego Krzyżu, jak
mocno szatan nienawidzi Jego Krzyża, na którym został
przybity. Doświadczyłam na własnej skórze jaką ochroną jest
Chrystus i Krzyż dla każdego człowieka, który tylko wezwie
Go na pomoc.
Każdego dnia widzę to jak na dłoni
jak szatan nas mocno przekonuje: że to wszystko jest tylko kłamstwem, a
nawet stara się nam wmówić, że Jezus jest postacią wymyśloną. To
dlaczego zadaje sobie tyle trudu aby obalić tą fikcję? Czym ona mu
zagraża? I dlaczego tak się dzieję, że ta "fikcja"
pociągnęła za Chrystusem miliony ludzi i ciągle ich przybywa
w miarę budzenia się świadomości człowieka?
Współczesny duchowy żołnierz zawsze będzie miał pod ręką Krzyż z
ukrzyżowanym Jezusem, a nie karabin i kule do strzelania, ponieważ w
Krzyżu jest większa Moc ... toteż szatan gasi to światło i niszczy
Prawdy, które są pancerzem sprawiedliwości.
17 Mar. 2013
WIESŁAWA
|