Według kalendarza Majów na Ziemię co 20 dni wnikają nowe energie.
Otwierają się nowe drzwi dla ludzkości, za którymi są ukryte
wskazówki i podpowiedzi: kim naprawdę jesteśmy?
Kiedy je przekroczymy zanurzymy się w mądrości i niewinności Boskiej
natury.
W każdym z nas istnieją pewne zakłócenia i skrywają się duchowe
opory. Natrafiamy na problemy dnia codziennego, z którymi nie łatwo
nam jest żyć. Dokonanie czegoś głębszego nie jest łatwe i wymaga
dużego stopnia otwartości, tylko wtedy możemy odbierać informacje
idące do nas z kosmosu.
Zastanówmy się ile czasu dziennie poświęcamy na kontemplację,
medytację, modlitwę - otwarcie własnej
mistycznej komnaty?
Nasze ciała są narzędziami, przez które przemawia Bóg, ale tylko
wtedy kiedy są odpowiednio otwarte może zagrać w nich światło.
Nie ograniczajmy sobie duchowej swobody, pozwólmy na odkrywanie
nowych form kołysząc się naturalnie na fali życia. Płyńmy spokojnie
ku orbitom zainstalowanym w świętej sieci.
Poznajmy nowe, święte, które zanurzy nas w Wielkim Misterium.
Nowe wibracje dają nieograniczoną perspektywę.
Modlitwa, medytacja, kontemplacja... zwróćmy uwagę na kontemplację!
Kontemplacja - ciche rozważanie, którego celem jest wgląd w siebie,
szukanie w sobie najpiękniejszego elementu czystego działania, które
jest niczym iskra rozpalająca Wielki Boski Ogień w sercu
człowieka.
Kontemplacja nie jest łatwa i wymaga potężnego skupienia. Należy
umieć rozpoznać przemawiającą do nas mądrość a nie zagalopować się
zbyt mocno w ludzkiej pysze. Pozwolić wejść do własnej przestrzeni
czystemu boskiemu elementowi. Nasze myśli i emocje powinny być
czyste, harmonijne.
W kontemplacji nauczmy się dostrzegać co jest dla nas konieczne a co
trzeba wyciąć i skorektować, prośmy Boga o pomoc. Umiejmy znaleźć
azyl mądrości i miłości. Harmonijne życie jest fundamentem wolności.
Mamy różne kontemplacje: nabyte i nadane człowiekowi z góry, wlane
przez Łaskę Boga.
Jeszcze nam daleko do ideału, zawsze będziemy Boskim cieniem, ale
nauczmy się Go odnajdywać w każdej minucie w swoim życiu. Nie
szukajmy wspaniałych miejsc na świecie do medytacji, Bóg zawsze nam
towarzyszy bez względu na miejsce naszego pobytu. Uczmy się również
poszanowania swojej Boskiej natury.
Nasze usta milczą, czują serca a umysł jest cichy - bo kontemplacja
to modlitwa serca, które pragnie zjednoczyć się z Bogiem, z Jego
Wolą.
Nie trzeba też zamęczać się modlitwą aby zrozumieć i zagłębić
najwyższe Prawdy. Czasami 5-10 min. głębokiej kontemplacji jest
bardziej owocne niż godziny ustnej modlitwy.
Odpowiednia kontemplacja to wielki dar z nieba i WALCZ o niego aby
zakorzenił się głęboko w twoim sercu.
Kontemplacja jest milczeniem,
tańcem i śpiewem,
oddechem i mieszkaniem.
Rodzi się w głębokiej ciszy
i w ciszy dojrzewa, często przykryta ciemną nocą.
Człowiek wzrasta i wraca do domu...
z trudem lecz z samozaparciem
toruje sobie naprzód własną drogę.
W dniu 26 stycznia 2010 r.
odbędzie się 6 deeks
od godziny 8.00 do 22.00
co dwie godziny.
Przyłącz do światowej medytacji - kontemplacji, poczuj siebie w inny
sposób, uruchom serce i szukaj w nim Boga.
Kontemplacja jest świadomością z umiłowaniem obecności Boga
Modlitwa słowna to szkoła
podstawowa.
Medytacja - szkoła średnia.
Kontemplacja przeznaczona jest dla wtajemniczonych
- ostatni etap na drabinie rozwoju duchowego człowieka.
W tym dniu wycisz się, usiądź lub połóż się,
wpływaj sercem i czekaj na boskie prowadzenie!!!