KUNDALINI

ŻYCIE I JEGO CEL



Popatrz za siebie i zobacz jakie ślady zostawiasz na własnej życiowej drodze?

Czy tworzysz dobre uczynki,
braterską miłość (bezinteresowną),
czy twoje życie jest czystą medytacją,
kontrolowaniem własnych myśli
i jednoczeniem się z Bogiem ?

Czy jeszcze żyjesz podążając ścieżką "tysiąca małp"
w świadomości zbiorowej wygłaszając poglądy innych
i zaopatrując się tylko w materialne dobra?



Duchowość - nie myślcie, że to tylko spacer do kościoła,
czytanie ezoterycznych książek, zaliczanie duchowych kursów.

Duchowość to przygotowanie ciała i umysłu, aby otworzyć furtkę do Boga w każdym
ludzkim działaniu, w myśleniu - zjednoczenie świadomego umysłu z duszą.



Prawdziwa ścieżka rozwoju duchowego jest "krawędzią brzytwy",
stroma i zdradliwa dla osób, które do niej nie dorosły.

Jezus mówił:

"Idź naprzód, nie patrz ani na prawo, ani na lewo ".

Idąc po zboczu stromej duchowej góry
z prawej strony spotkasz szaleństwo,
a z lewej śmierć.

Ścieżka duchowa nie jest "niedzielnym spacerem" czy wycieczką
do Indii, tylko wyprawą na strome szczyty, które tam na samej górze
wydają się być jałowe. Na tej ścieżce nie ma żadnych opłat do duchowego
oświecenia, wystarczy jedynie głębokie pragnienie aby poznać prawdę.

Ludzka dusza dużo wie i dla dojrzałego ducha niepotrzebna jest zbyt wygórowana
wiedza, aby tę drogę pokonać, wystarczy całkowite poświęcenie, dyscyplina i odwaga.

Prawdziwa ścieżka duchowa nie wymaga zbyt dużo rzeczy materialnych, ni pięknych komnat, ubrań, książek ... to wszystko jest wielkim obciążeniem dla podążających na stromą górę. Kto wybiera swą materialną oazę w pięknej scenerii, wśród luksusowych
pokoi, fontann, świetlistych natrysków nadal żyje w całkowitej ciemności duchowej.


Tylko bardzo silni pozostają na prawdziwej ścieżce. Jeśli ktoś myśli, że drogie duchowe warsztaty wśród guru, różnych nauczycieli, wycieczki do świętych miejsc, oświecą jego umysł, czas aby uświadomił sobie wielką prawdę, że ścieżka której tak bardzo szuka jest
w jego zasięgu, na wyciągnięcie ręki ... aby połączyć się z Bogiem każde miejsce jest dobre lecz można je znaleźć tylko z pomocą Łaski Bożej, tylko dzięki Bogu można dotrzeć do celu.



Czemu nie szukasz wskazówek duchowych
z pierwszej ręki, dlaczego szukasz pośredników?


Zrozum, że masz w sobie całą mądrość, całą wiedzę i wielkie zrozumienie
jakie ci są potrzebne na tej drodze. Nie szukaj Boga na zewnątrz, to tylko
cię od Niego oddala. Nie ma nic wspanialszego i wartościowszego niż
bezpośredni kontakt z Bogiem, źródłem wszelkiego stworzenia.

"Otwórzcie drzwi wewnątrz ..." !

Ścieżka duchowa nie jest wybierana przez wielu ludzi, chociaż tak dużo
osób deklaruje swoją gotowość, zaledwie nieliczne wyjątki wdrapują się po
niej na sam szczyt, a reszta patrząc na nich twierdzi, że są zupełnie szaleni.
Nie ma również utartej trasy, która doprowadzi do celu. Jej wybór jest zawsze
związany z indywidualnymi potrzebami. Ponadto ścieżka duchowa jest zupełnie
za darmo, bo w każdym z nas mieszka boskość, ot - żywe słowo.

Człowiek jest obrazem Bożym,
a Bóg jest celem człowieka.




Prawda jest taka, że jedna osoba na sto tysięcy znajduje
drogę do oświecenia, a przejdzie ją całą, jedna osoba na milion.

Jeśli człowiek nie jest gotowy na przyjęcie tej drogi, lepiej nadal
żyć normalnym życiem, ponieważ prawdziwe duchowe oświecenie
to zmiana całego stylu życia i już nigdy nie będzie odwrotu.

Większość religii kładzie nacisk na to, co to znaczy być "dobrym". Lecz istota ludzka nie zawsze bywa wspaniałomyślna, bogobojna, kochająca, posłuszna; nawet kiedy czyta Biblię czy inne duchowe książki, często jej dusza ma problem z rozpoznaniem właściwej ścieżki. Jakże wielu ludzi nadal nie odróżnia terminu - bezwarunkowa miłość, współczucie ... nie ma miejsca na podobne stwierdzenia, kiedy działa na płaszczyźnie materialnej, czyniąc
z własnego duchowego działania biznes. Taka droga jest potężną pułapką i próbą dopasowania się do miłości Boga. Dużo ludzi zasłaniając się miłością Boga czyni
dla siebie dymną osłonę. By uzyskać miłość Boga, należy skupić się na miłości bliźniego.

Tak, prawdziwe duchowe życie to nie niedzielny spacer do kościoła, tylko dzień
po dniu, kroczek po kroczku, osiąganie prawdziwego celu. Duchowa droga jest
oparta na prostocie i prawdzie, poszukiwanie w sobie wewnętrznego głosu, a ten
głos jest głosem Boga, który pod przewodnictwem Chrystusa zaprowadzi do celu.



Idź z Bogiem i nieś ze sobą pokój i dobry uczynek!

1 Oct. 2009

WIESŁAWA