KUNDALINI

DOŚWIADCZENIA MISTYCZNE
(CZĘŚĆ 1)
LINK! DO CZĘŚCI 2

Jedne z najbardziej znanych odmiennych stanów świadomości są doświadczenia mistyczne. Ludzie różnie postrzegają to zjawisko, wszystko w ramach ich myślenia, tradycji, religii i interpretują je według własnych umysłów. Ale jedno jest pewne, doświadczenia mistyczne nie mają nic wspólnego z naszym kolorem skóry, religią, tradycją, wszyscy mogą doświadczyć Boga jako ostatecznej rzeczywistości niezależnie czy ktoś jest religijny czy jest osobą świecką.

Głównym czynnikiem jest to w jaki sposób człowiek patrzy na życie i wszystkich ludzi jako jego przejaw. Nie ma na tej drodze nic gorszego jak definiowanie własnego światopoglądu zawierającego program jak człowiek ma żyć, czyli moralność człowieka według własnego postrzegania, według własnych indywidualnych zainteresowań, potrzeb, np. religijnych. Na tej drodze liczy się bezinteresowność, która zostaje osiągnięta dzięki ofiarności i rezygnacji z własnych interesów. Na tej drodze nie ma również duchowych władz, autorytetów, którzy próbują trzymać nas w swoich dybach, ograniczać nasze działania i narzucać, którą drogą mamy iść. Na tej drodze nie ma zemsty, konkurencji, wszyscy jesteśmy jednym, tak jak jeden jest Bóg.

Tylko nietrzeźwy umysł wyznacza granice, projektuje wartości, ambicje, cele i niekończące się preferencje różnych świadomości, które jedynie ograniczają człowieka. A to jest marsz do śmierci, poczucie jeszcze większego odłączenia, niezadowolenia, ponieważ odzywają się aspekty ego, pycha, zazdrość, egoizm, chciwość, ambicja, a to wszystko jest marne i żałosne i trudno człowiekowi duchowo dojrzewać.

Doświadczenie Jedności przychodzi poprzez zaakceptowanie wszystkiego co jest pozytywne, prawdziwe i realne. W tym miejscu człowiek umie już oddzielić dobro od zła, nie ma z tym problemu i wypycha wszystkie negatywne czynniki poza swoje granice.

Rzeczywiste doświadczenie głębszej Jedności różni się od myśli i tworzy niesamowite pojęcia, człowiek staje się bardziej świadomy, rośnie jako altruista i mocno odcina się od egoizmu dając z siebie coraz więcej.

Doświadczenia mistyczne są uniwersalne i mają wspólne cechy, mimo kultury i religii w których występują. Zawsze są duchowe lecz wcale to nie znaczy, że muszą być natury religijnej i ograniczać się jedynie do mnichów i kapłanów. Według badań naukowych doświadcza je około 43% ludzi świeckich, którzy w ogóle nie uczęszczają do żadnego kościoła. Raczej są to stany uczuć a nie intelektu, intuicyjna świadomość, objawienia rzeczy zakrytych i doświadczenia świadomości jedności z Bogiem, Mistyk odróżnia wielkie prawdy, nikt nie może go od nich odwieść i widzi wyraźnie niemoralnych ludzi, którzy mocno zakłócają nasz świat. Takie osoby przekraczają czas i przestrzeń.

Doświadczenia mistyczne trwają albo kilka sekund albo kilka godzin, np. długotrwałe okresy samadhi - mistyczny stan koncentracji jednopunktowej.

Osobiście przeżywałam takie długoterminowe mistyczne doświadczenia, jedno z nich trwało nawet 3 godziny, kiedy byłam przeprowadzana przez wiele wszechświatów, zupełnie do siebie niepodobnych. Od tamtej pory moją maksymą jest, wszystko co na świecie nazywamy bajką, legendą, mitem ma swoje źródło w głębokiej prawdzie, niczego nie wolno ignorować tylko należy znaleźć skąd to się wzięło. Wszystko co kiedykolwiek było myśleniem człowieka nie jest jedynie podmuchem wiatru, tak samo jak każde wypowiedziane słowo .... słowa to takie podmuchy wiatru ... teraz wieją a za chwilę wchodzą w stan ciszy ale co stworzyła ludzka myśl jest zapisane w wieczystych eterycznych księgach, które wiszą w przestrzeni jak wideodyski i można je zawsze odtworzyć. Często pojawiają się w naszych snach, wizjach, marzeniach, wszystko to będzie miało odbicie w naszym umyśle i ma ogromny wpływ na nasze życie. Bywa, że dużo naszych zdarzeń zaczyna się w naszych marzeniach a te w swoim czasie materializują się w naszej rzeczywistości, ale umysły mistyków i mocniej wrażliwych osób już je postrzegają długo przed ich wpłynięciem w nasz świat. Widzą to w swoich wizjach, proroczych snach.

W czasie doświadczeń mistycznych szczególnie długotrwałych stanach zmienia się stan fizjologiczny człowieka, zmniejsza się oddychanie, puls, obieg fal mózgowych i traci się świadomość ciała, w ogóle go nie czujemy jakby nagle przestało istnieć. W czasie stanów mistycznych człowieka nie interesuje ciało, czy ono jest żywe czy martwe, a to ma tylko tyle życia, że ledwie oddycha, jest nieświadome bycia, bólu. W doświadczeniach mistycznych ma ogromne znaczenie Energia Kundalini, wówczas ciało przybiera mimowolne postury jogi, ruchy, tańca, szczególnie to widać podczas spontanicznego przebudzenia Kundalini. Jest to tzw, duchowe powstanie, znają je nie tylko Hindusi, Buddyści ale wszystkie kultury, nawet Buszmeni w Afryce. Takich stanów doświadczyła Mała Tereska Lesieux .... i skąd takie uniesienia u katoliczki? Trzeba wiedzieć że doświadczenia mistyczne nie są ograniczone do konkretnej religii czy też grupy kulturowej, są dla wszystkich.

Wiel ludzi czuje niechęć do mistyków, ponieważ nie rozumieją ich wewnętrznych doświadczeń, naśmiewają się z ich oświeconego bytu, do wielu ludzi do dziś nie dotarło, że takie stany są możliwe w życiu każdego człowieka, i chociaż są jeszcze rzadkością to wcale nie znaczy, że nie istnieją lub są objawami tylko chorych ludzi. Jest to jak najbardziej normalne doświadczenie człowieka, który przeżywa odmienne stany rzeczywistości i nie trzeba mieć wiedzy o kosmosie aby je przeżywać. Chociaż dla wielu ludzi są pod płaszczem enigmatycznej tajemnicy nie są oszustwem czy fantazją mistyków, doświadczają ich osobiście i o tym mówią światu.

W obecnych czasach nastąpiło obniżenie poziomu życia mistycznego, nie pozwala na to nasz styl życia: alkohol, narkotyki, niezdrowa żywność, ludzie zatracili ten wewnętrzny smak podróży duszy, towarzyszy im sceptycyzm i wątpliwości, brakuje wiary, a mistycyzm jest zjawiskiem jak najbardziej naturalnym i jeśli ktoś myśli w inny sposób, znaczy jego poziom duchowy jest jeszcze w powijakach.

Jest także grupa, która chce na siłę rozbudzić w sobie wszystkie właściwości paranormalne, lecz ludzie wybierają nie właściwe drogi ..... wykorzystują do tego narkotyki, środki nasenne a nawet przeciwbólowe, które tłumią oddychanie i pracę mięśni, np. morfina. Tudzież stosują inne kombinacje, transcendentalne medytacje połączone z innymi dziwnymi formami, które najczęściej doprowadzają ich do bram piekła.

Musimy wiedzieć, że każde sztuczne zanieczyszczenie ciała jest takim przeniesieniem do bram piekła i nie ma nic wspólnego z cudownym mistycznym doświadczeniem chociaż na początku tej podróży wygląda jak niebiańska podróż.

W czasie oddziaływania różnymi lekami, narkotykami, w naszym ciele zmniejsza się ilość tlenu we krwi, wzrasta dwutlenek węgla i produkuje halucynogenne wizje .... np. nikt z personelu medycznego nie widzi w czasie operacji, że dusza człowieka leżącego na stole operacyjnym stoi obok tego stołu albo wisi nad nim i obserwuje co się dzieje z jej ciałem. Wielu ludzi pamięta swoje operacje bardzo dokładnie, powtórzą każde słowo które padło na sali operacyjnej, opiszą każde zdarzenie ... lecz nie jest to stan naturalny i wiadomo, nawet po błahej operacji można już nigdy się nie przebudzić. Działając na ciało lekami szczególnie przeciwbólowymi zalewamy sygnały nerwów czuciowych co objawia się wielokrotnie halucynacjami po przebudzeniu.

Wybierając się w podróż do wyższej świadomości musimy umieć odróżnić fałszywą świadomość od prawdziwej. Na ile możemy kontrolować naszą świadomość, móc wpłynąć na umysł, emocje i ciało fizyczne?

Prawdziwym człowieczeństwem jest Boska Świadomość, nie ma ona nic wspólnego z fałszywą strukturą wiary i myśli, infiltracji naszej prawdziwej istoty jako duszy wyrażonej przez ciało fizyczne. Nasza prawdziwa istota duchowa musi być czysta i świadoma Boga. Powinniśmy być bazą bezwarunkowej miłości, kluczem do czystej dobroci i Inteligencji Nieskończonego Bytu.

Musimy dobrze zrozumieć pojęcie „Bóg”, „Światło Boże”, „Boska Energia” emanująca przez duchowe światy i egzystencję wielowymiarowej nieskończonej częstotliwości.

Jeszcze dzisiaj te terminy nie są dobrze zrozumiałe dla umysłu ludzkiego i tak będzie dopóki człowiek nie przekroczy punktu zerowego w świat fizyki kwantowej i nie przeniesie się do jednolitego poziomu świadomości, zwanego również Bogiem.

Nasze nieporozumienia w tym temacie wynikają z upadku człowieka, a to ma wpływ na nasz umysł, emocje, DNA i komórkowe częstotliwości ciała.

Czas przebudzenia to proces odnowy, transformacji i nowa podróż. Człowiek przekształca się w coś nowego i innego. Jesteśmy po prostu przekształcalni i budzimy się w nowej formie.

Człowiek może stworzyć wszystko od wewnątrz, ponieważ jest istotą w Bogu. Posiada nieskończoną wiedzę poprzez uczestnictwo w Bogu, ale mamy dwie pełne twórcze możliwości - iść zgodnie z Wolą Boga, wypełnieni wiedzą i mądrością z Jego poziomu, albo iść swoją ludzką ziemską drogą z tą naszą urojoną wiedzą, mądrością, gdzie działamy na własne ryzyko. Do której natury się przebudzimy taką będziemy! Czy dotrzemy do procesu przebudzenia, wniebowstąpienia, czystej mądrości i wiedzy, człowieka działającego w miłości, pokoju, harmonii i Boskiej kreatywności ..., czy pójdziemy na drugi biegun do wymiaru świadomości ludzkiej inspirowanej własną niedoskonałą myślą, która kształtuje sztuczną świadomość, sztuczną inteligencję, nadaje człowiekowi umiejętności maszyny (człowiek Zombi). I jesteś na tyle świadomy, że możesz monitorować swoje życie albo innych tylko na pewnym poziomie. Doszło do tego, że pies i kot mają wyższe pola intuicyjne niż człowiek a przecież to my jesteśmy tym najwyższym gatunkiem na Ziemi, podobno najlepszą kategorią umysłów ... niby świadomi tego świata ale na wysokości swojego wzroku i słuchu, w dodatku mamy tylko jedno okablowanie umysłu, które nie jest podłączone do centralnej sieci.

Nawet nie jesteśmy świadomi siebie, toteż nic dziwnego, że stajemy się niewolnikami innych ludzi i żyjemy podłączeni pod ziemskie prawo.

A może już czas uczyć się od mistyków ... ci najczęściej bez szkół i tytułów ale dobrze rozumują kosmiczne prawa .... może czas otworzyć pełne zdolności serca i emitować potężne częstotliwości nieskończonego Boskiego Umysłu.

cdn...

12 May 2013

WIESŁAWA