Podania, modlitwy, medytacje,
muzyka, poezja, malarstwo i chwila refleksji ...
to jest to co pragnę przekazać na tych stronach.
Rose of Sharon składa się z pracy wielu osób, które dają własną
iskierkę światła dla innych.
Chcę też na tych stronach wyjaśnić parę kwestii z mistycznego
życia człowieka.
Nasze ostatnie lata i te następne, które są przed nami są
punktem przełomowym.
W naszych duszach piętrzą się trudności.
Emocje, różne punkty widzenia, pogoń za dobrami i zazdrość
wytrącają człowieka zbyt łatwo z równowagi.
Czas abyśmy zrozumieli co tak naprawdę jest naszym prawdziwym
celem?
Powoli wślizgujemy się przez boskie wrota,
wypływamy z otchłani na wielki ocean.
Gwiazda sześcioramienna jak drogowskaz pokazuje nam drogi.
Przy dźwiękach pięknej muzyki i świętej pieśni
rodzi się nowy człowiek.
Matka Gaja pomaga w transformacji. Dzięki jej przebudzeniu
dotychczasowa istota ludzka napełniona lękiem, niepokojem i bólem
chwyta w ręce nadzieję, wiarę i miłość.
Życie rozpada się w fizycznej formie,
zaczyna kształtować się od nowa w ciało świetliste.
Z lotem błyskawicy człowiek
przyjmuje Boski Płomień
a ten zaprowadzi go z powrotem do domu.
Bóg jest moją mocą
i pracuje we mnie.
Napełnia moje ciało
twórczą energią.
Oświetla swoim światłem
cud życia.
Boska Miłość pracuje na Ziemi,
i tworzy inny cud ...
potężną moc Chrystusa,
którą Bóg manifestuje
w tobie człowieku.
Światło otacza mnie
i pływam w ramionach Boga.
Ktokolwiek ja jestem ... ?
Bóg jest i zawsze będzie
razem ze mną.
Vancouver
11 April 2007
WIESŁAWA
|