KRYZYS DUCHA

WIERSZE

Wiara ...

i nasze rozpatrywania ...
i nasza rzeczywistość.
Ludzka cnota ...
bezsilność ...
przykrywa mrokiem
Miłosierdzie Boga,
uniemożliwia z nim kontakt.

Usiądź w cichym miejscu,
popatrz na swoje życie,
nie łatwe ... trudy dnia ...
Pytasz, co dalej zrobić?
Nie widzisz sensu dalszego istnienia.

Nie umiesz się modlić,
niemoc zamyka usta
... albo je strach ... rozrywa.
Nic się tobie nie jawi
tylko wokół ... nieszczęścia ...
Załamujesz się i zniechęcasz ...
przecież to nie ma sensu ...
Poszukiwania dnia wczorajszego,
dzisiejszy lęk...
boisz się cierpienia.
W śmierci widzisz szansę
własnego wyzwolenia.

A popatrz na swoje życie
innymi oczami.
Spróbuj w nim znaleźć
własne głębokie przemiany...
właśnie w tych
niepowodzeniach.

Człowiek ... istota ślepa,
przysypał piachem własne talenty.
Zanurzony w otchłani świata,
nie rozumie sam siebie,
nie dostrzega gdzie jego szansa.
Czas na uzdrowienie...
czas nadrobić lekcje ...

Popatrz na egoizm,
kryje się głęboko w sercu twoim.
Drąży niepokoje.
Pokrzyżował plany twoje ...
i oderwał cię od Boga.
Zasłania Boskie bramy
... wielkiej wiary.

Twoja miłość ... do mamony
i zazdrosna miłość Boga
... do ciebie!
On cię co dzień wzywa,
On cię co dzień woła ...
odwróć się od wszystkiego.
Obal w sercu mury egoizmu
- uczynił cię niewolnikiem.
Włożył w ciebie brak wiary
w Boską Miłość.

Bóg płonie zazdrością do ciebie.
Nęka go głód wielki i udręka.
Przecież jesteś Jego dzieckiem.

Wiara.
Dzięki niej przeobrażasz
własnego ducha
w pięknego motyla,
wpuszczasz w swoje życie Boga
a On rodzi się w tobie.
Rozpoznasz wszędzie Jego ślady...
w cichym wietrze,
co omiata buzię twoją.
W chłodnej wodzie
w gorące dni upalne.
W głębokim oddechu
... w blasku słońca.
Ślady Jego znaczą
twoją drogę życia.

Krzywy pan ... mamona
zakleił fałszem pokłady
nadziei ... rozczarował ...
gorycz posiał ...
oszukańcze złoto rzucił
pod człowieka stopy.
Zaczął kruszyć wiarę twoją.

A Bóg ...?
złożył ciebie w gliniane naczynie
abyś nabył doświadczenia.
Abyś pojął własną niemoc.
Abyś rozpoznał ...
Jego chwałę.

Ty się żalisz...
nie rozumiesz ...
Oczekujesz darów Boga ...
A kiedy je dostajesz
uważasz, że to twoje ...
i twoja w tym zasługa.

Przywłaszczasz sobie dary Boga
i zapominasz,
że ktoś bardzo ciebie kocha.
To wielki ból dla Ojca twego,
zraniony cierniem
egoizmu ... małego
dziecka, czeka cierpliwie
na powrót syna marnotrawnego.

Twoja wiara

musi być mocna.
Nie szukaj kija
aby się oprzeć...
nie próbuj Boga,
tylko mu się powierz
abyś nie doświadczył
Jego testu ... jak Abraham..

Każda życia burza ma swój sens.
Kruszy w sercu człowieka
mocny mur
co odgrodził cię od wiary.
A przecież Bóg
mówi cały czas
... jestem z wami ...

Dał ci Duch
Święty cnotę męstwa,
więc walcz o swoją wiarę.
Nie pozwól jej zagłuszyć
pokusami ... niepokojem ... lękiem ...

I powiedział
" ... Pokój pozostawiam wam.
Pokój mój daję wam.
Nie tak jak świat,
Ja daję wam ..."
(Jan 14: 27).

Przyjmij ten owoc życia
z rąk samego Chrystusa.
Owoc wiary ... zdobyty
poprzez trud ... twojego życia.
Wejdź w głąb siebie,
szukaj tam w ciszy
i ogołoceniu ... Wielkiej Miłości.

Kiedy zrzucisz jarzmo świata
wtedy poznasz własną pustynię ...
upał i zimno ...
pragnienie i głód ...
to wtedy rozpoznasz własną niemoc.
Człowiek marny... w swojej skardze
niczym Hiob... zakryty obłokiem
nieszczęścia ... szuka
w sercu swoim
Miłosiernej Miłości.

Odkrywa prawdę,
przeciera szlak,
drogę do zbawienia.
Otwiera furtkę
zwaną wiarą.
A ta jest pośrednikiem łask
i pokazuje pustynię ...
ale już oświetloną
... światłem.

Wiara ... ta Wielka
otwiera się tylko wtedy,
kiedy człowiek gubi
własny system zabezpieczeń.
Ciężki to test ... zna go Hiob.

Ale Łaska Boża
wyciąga duszę z ciemności
... a jeszcze ją ubogaca.
Tylko przez ten ogień,
który spada z nieba
niszczy egoizm człowieka.

A ten marny proch
naradza się od nowa
z Adama w Jezusa ...
dzięki Wielkiej Łasce,
próbie wiary.

Wiara ... ta bezradna
i Wielki do niej klucz
... modlitwa ...
dodaje tobie
nieskończonych mocy.
Przyłącza do bezgranicznego
Miłosierdzia Boga.

Twoja Wielka Wiara
to odpowiedź
samego Ojca.


Modlitwa i wiara
idą obok siebie.
Wielka ci to para.
Spotkanie Boga i człowieka.

A Bóg obdarzy cię już
... tylko miłością bez końca.
Miłość bezinteresowna
zstępuje z góry
i czyni cię klejnotem
swojej miłości,
Arcydziełem!

Wiesława
Vancouver
8 list. 2006




POEMAT DLA AGNIESZKI


Świat taki duży
i nas miliony ludzi.
Czujesz się samotnie ...
zagubiona w tym
życia oceanie ...
wśród pięknych, wspaniałych ...
i smutek muska cię po twarzy,
oni doskonali ... a ja?

A jednak
na tym wielkim globie
jest ktoś,
kto bardzo kocha ciebie.
Oddałby własne życie ...
zawsze niesie radość.
Każdego wieczoru śni o tobie.

Dotyka palcami
twoje ... jedwabne włosy
... tak delikatnie ...
pieści własnymi oczami
twoje ... śpiące oczy
i spija
czystym marzeniem
słodki napój z ust ... twoich.
Jesteś jego całym światem!

Dlaczego?

Bo jesteś wyjątkowa,
utkana z nici szczerozłotej
cudowną ręką
Wielkiego Artysty.
Jedyna - niepowtarzalna
i nie ma takiej drugiej
na tym ziemskim globie.

To właśnie On
... twój Stwórca ...
przysłał do ciebie
swojego Anioła
by cię wzmocnił
... a w jego sercu - gorąca miłość
i nią dodał ci skrzydeł
pociągnął w nowe życie.

Nie ważne dla niego
twoje życiowe pomyłki
bo on wie,
że nauczyły cię wiele dobrego.
I świat jest z tobą
... nie odwrócił się plecami
i ty ... nie odwracaj się od niego!

Uwierz w siebie
a osiągniesz
czego tylko zechcesz
... wcześniej czy później ...
nieważne są dni ... chociaż długie ...
ważne abyś poczuła,
że nie jesteś sama.
I żyj tą chwilą
... niczego nie żałuj ...
a co najważniejsze miej wiarę.

Jeśli nie uwierzysz
w siebie
to znaczy, że nie dajesz
sobie
żadnych szans.

Niesiesz zawód
swojemu Stwórcy...
i ból sprawiasz
swojemu Aniołowi.
On tak mocno
w ciebie wierzy.

A wiedz również,
że są i tacy
którzy bardzo cię
kochają ...
Chociaż
twoje oczy
ich nie widzą ...
to jednak w każdej chwili
nad tobą czuwają.

Każdej nocy - tulą
do własnego serca
i mocno ci ufają,
że twoja niemoc co cię ogarnęła
otworzy do nich bramę.

W twoje serduszko
dolewają
własnej miłości.
Dzisiaj jest ci jeszcze
ono stroskane ...
ale jakże kochane.

A ta miłość
w swoim czasie
wybuchnie wielkim wulkanem.
Twoje dzisiejsze rozterki - odpłyną.
Zostanie tylko doświadczenie ...
abyś któregoś dnia własną ręką
drugiego z nieszczęścia
wydobyła.

Wkrótce
zapali Jezus na niebie
... dla ciebie ...
najpiękniejszą gwiazdkę.
I Maryja - nasza Matka
posypie na twoją głowę
własne różane płatki.

Z twojego lica zetrze
ostatnie łzy
smutku
i otworzy nowy zdrój,
popłyną wielką rzeką
nowe łzy
... radości.


Ta rzeka już nie wyschnie.
Nawilży twoją
suchą pustynię,
zamieszkasz
w pięknej oazie
wielkiej miłości.


Agnieszce
w chwilach
ciężkiej życiowej próby
... pokonania samej siebie .


Wiesława
Van. BC
14 Nov. 2006




TAKA BYŁA JEGO DECYZJA (MARKOWI)

Człowiek wielkiej wiary
rozpozna wszędzie ślady Boga.
Bo one istnieją wszędzie ...
w kropli wody,
w promieniu słońca,
w człowieka uśmiechu
i w jego wielkim cierpieniu.

Chociaż brzmi to dziwnie ...
ale właśnie tam również
Bóg objawia swoją obecność ...

a może właśnie tam,
bo właśnie w takiej chwili
człowiek bierze udział
w poznaniu Boga.

W Twoim życiu
pojawiła się straszna ...
nie gojąca się rana,
wielka udręka
i ukryta gorycz ...

I ciężko zrozumieć
... dlaczego ...?

Ale Bóg dopuszcza
do tych trudnych chwil,
abyś poczuł się słaby
i w nim szukał wsparcia.

Bóg składa swoją moc
w kruche, gliniane naczynie.
Bóg chce abyś ciągle
wyciągał do Niego ręce...

Życie i śmierć ...
jeden to cykl ...
umierasz dla tego świata,
rodzisz się w ogrodach Pana.
Kiedy Ty płaczesz
Bóg się raduje ...
odzyskał dzisiaj
swoje dziecko, zagubione
na ziemskim padole.

Stroi je już ... we własne światła
i wtapia w swoje Boskie Serce.
Ziemskie życie
to tylko krótka pielgrzymka ...
wcześniej czy później
powrócisz do Domu Ojca.

A Bóg - Ojciec śpiewa pieśń

... Zechciej mi oddać swój skarb
bez szemrania i użala
i nie kłopocz się wiele ...
teraz Ja przejmuję jego opiekę
i toruję drogę do szczęścia.
Zaufaj swojemu Bogu,
życie to piach i pył
a śmierć człowieka
przenosi jego duszę
w Wielkie Światło.
Przeistaczam ziarenko piasku
w szczere złoto ...

Marku, Karolino ...
w tej Waszej ciężkiej chwili,
której nie można ogarnąć rozumem,
kiedy zawładnęła Wami pustka,
powierzcie się Bogu.
Tylko On wypełni
Waszą pustynię
i odpowie na Wasz ból
swoją miłością.

Proszę przyjmijcie wyrazy głębokiego współczucia
z powodu Waszej wielkiej straty,
łączymy się z Wami naszą miłością.

...Mojeforum-Kryzys ducha ...

14 Feb. 2007
 

W dniu 12 lutego w poniedziałek
odeszła z tego świata Danusia, po długiej i ciężkiej chorobie.
Niech jej dusza spoczywa w wiecznym spokoju
otoczona Światłem Boga.

Proszę, jeszcze raz dzisiaj pomódlmy się za nią
aby wesprzeć jej duszę w ostatniej drodze.



WIESŁAWA